Tytuł:
Cykl: Lucja Słotka, tom 2
Autor:
Wydawnictwo: Wielka Litera
Ilość stron: 144
Data wydania: 01-08-2022
Moja ocena: 7/10
Jan Koniecpolski, czy też John
Polend, po czterdziestu latach wraca z Australii do Polski i zwołuje rodzinę na
uroczyste odczytanie testamentu. Mężczyzna zarobił na obczyźnie grube miliony i
z wyższością patrzy na uboższych krewnych. Żeby nie było za prosto wymyślił dla
nich testy kwalifikacyjne, od których wyniku uzależnił przyznanie spadku.
Chytry starszy pan z wielkimi pretensjami padł ofiarą własnej pomysłowości.
Ktoś nie wytrzymał presji i wbił mu szpilę. Lucja, wraz z aspirantem
Koniecznym, usiłuje wyłuskać sprawcę z grona rodziny i znajomych o historycznie
brzmiących nazwiskach: Matejko, Jagiełło, Sienkiewicz, Moniuszko, Skarga.
Tradycyjnie wszyscy są
podejrzani, każdy miał motyw i sposobność do zadania ciosu. Jedynym świadkiem
morderstwa jest gwarek, który czasem mówi od rzeczy. W końcu ile można wymagać
od ptaka, nawet bardzo drogiego?
Kolejny odcinek serialu
kryminalnego w rozmiarze mini nie raz mnie rozbawił. Lucja, kobieta, której
żadna praca nie jest straszna, po raz drugi opanowuje chaos z podziwu godnym
spokojem, a przy tym zawsze potrafi wyjść na swoje. Jak to Home Disaster
Manager. Przy okazji dowiedziałam się, że istnieje taki zawód jak statysta
funeralny.
Seria Lucja Słotka, z Agnieszką
Dygant w roli głównej, jest dostępna w Audiotece.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz