Tytuł: "Gniew"
Autor: Marc-Uwe Kling
Wydawnictwo: Filia
Ilość stron: 336
Data wydania: 16-04-2025
Moja ocena: 10/10
Kilka dni po zaginięciu
16-letniej Leny w sieci pojawia się nagranie przedstawiające jej brutalne
wykorzystanie. Napastnikami są mężczyźni o wyglądzie imigrantów, co wywołuje
falę społecznego oburzenia i prze*mocy. W całych Niemczech rośnie napięcie, a
skrajnie prawicowe ugrupowanie „Aktywna Obrona Ojczyzny” aktywuje swoich
członków. Dochodzi do brutalnych ataków na osoby o podobnym wyglądzie do tych z
nagrania.
Sprawą zajmuje się komisarz
Yasira Saad – sumienna i oddana pracy policjantka, a prywatnie samotna matka
wychowująca ukochaną córkę, Zarę. Yasira sama jest osobą o imigranckim
pochodzeniu, przez co mierzy się z uprzedzeniami i nieufnością otoczenia, a sytuacja
wokół śledztwa coraz bardziej zagraża jej życiu prywatnemu — także
bezpieczeństwu ukochanej córki. Lęk i gniew stają się jej codziennością.
Początkowo książka przypomina
klasyczny kryminał, jednak szybko skręca w zupełnie innym kierunku. Kling
ukazuje przerażające możliwości manipulacji, jakie daje technologia. Jeden film
wystarcza, by wzniecić ogólnonarodową panikę, nienawiść i przemoc.
"Gniew" nie epatuje brutalnością – skupia się na jej konsekwencjach i
na tym, jak reaguje społeczeństwo. To powieść, która prowokuje do myślenia: czy
wciąż mamy kontrolę? Czy nadal jesteśmy najinteligentniejszym gatunkiem na
Ziemi?
To moje pierwsze spotkanie z
twórczością autora i jestem pozytywnie zaskoczona. Kling snuje realistyczną i
bardzo aktualną wizję, która mogłaby się ziścić w bliskiej przyszłości. Miejmy
nadzieję , że do tego nie dojdzie. "Gniew" to ostrzeżenie, którego
nie sposób zignorować.
Powieść szczególnie trafi do osób
ceniących zaangażowaną literaturę kryminalną, która wychodzi poza schemat i
podejmuje ważne społeczne tematy. Polecam ją czytelnikom zainteresowanym
wpływem technologii na społeczeństwo, manipulacją medialną i zagrożeniami
płynącymi z radykalizacji postaw. Spodoba się fanom thrillerów
psychologicznych, jak również tym, którzy lubią, gdy książka nie tylko wciąga,
ale i zmusza do refleksji.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko_mczas
https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko
https://www.tiktok.com/@anna_dyczko
https://linking.billin.app/profile?userId=83a47882-90f1-7000-fba0-459c38e08307&userLabel=User&userName=miedzyczas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz