Tytuł: "Astronautka"
Autor:
Wydawnictwo: Świat Książki
Ilość stron: 464
Data wydania: 28-08-2024
Moja ocena: 7/10
Główną bohaterką książki S. K.
Vaughn jest Maryam „May” Knox, czarnoskóra astronautka, która osiągnęła znaczny
sukces zawodowy jako komandor kosmicznej floty.
May budzi się w komorze
leczniczej ze śpiączki i odkrywa, że jest jedynym członkiem załogi pozostającym
na wymarłym statku. Nawiązuje łączność z pokładową sztuczną inteligencją, którą
nazywa Eve, na cześć swojej matki, mającej ogromny wpływ na jej charakter i
wykształcenie. Wspomnienia May ukazują, że jej matka była surową, lecz
motywującą osobą, która pragnęła, by May umiała samodzielnie stawić czoła
światu.
May ma za sobą związek z
genialnym Ianem Albrightem, a jej małżeństwo z Stephenem Knoxem przechodzi
kryzys. Obaj mężczyźni obecnie rywalizują o względy May, co jest szczególnie
widoczne w finale książki.
Po przebudzeniu kobieta jest w
złym stanie fizycznym, udaje jej się jednak podreperować zdrowie i przejąć
kontrolę nad statkiem. Czekają ją liczne niebezpieczeństwa. Awarie, które mogą
być wynikiem celowego działania, stawiają przed nią szereg wyzwań. Udaje jej
się nawiązać kontakt z kontrolą lotów, ale nie jest pewna, czy może zaufać
swojemu przełożonemu.
Na okładce widnieje napis „W
mroku twój głos mnie ocali”, ale głosem, który prowadzi May, nie jest głos jej
męża. W początkowych momentach jej walki to Eve odgrywa nieocenioną rolę
psychologicznego wsparcia, dostarczając także wiedzy o mechanice statku,
pomagając w naprawach i czuwając nad jej bezpieczeństwem. Eve nie tylko
pociesza May w kryzysie, ale także uczy się żartować, co nadaje jej pozory
człowieczeństwa.
May ukazana jest jako silna
bohaterka, która podejmuje działania mimo złego samopoczucia i przeciwności
losu, choć w chwilach kryzysowych jej decyzje bywają nieprzemyślane. Jej
przyjaciele są gotowi zrobić wszystko, by bezpiecznie sprowadzić ją do domu,
podczas gdy inni posuną się nawet do zabójstwa, by im w tym przeszkodzić.
Powieść przypomina film
sensacyjny, z licznymi zwrotami akcji. Chociaż autor wciąga czytelnika w
emocjonalne zawirowania i dramatyczne napięcie, książka nie jest wybitna. Jest
to dobra lektura, która spełni oczekiwania miłośników literatury sensacyjnej,
ale nie oferuje zaawansowanej intrygi ani nie rozwija zagadnień technicznych w
sposób satysfakcjonujący. Pojawia się zagadka dotycząca tożsamości osoby, która
dąży do porażki misji, jednak niektóre istotne wątki nie zostały doprowadzone
do końca.
Autor porusza kilka interesujących
tematów związanych z przetrwaniem w kosmosie, jednak niektóre z nich, takie jak
potencjalne wyzwania biologiczne i zdrowotne, zostały jedynie zasygnalizowane,
co pozostawia pewien niedosyt. Chciałoby się dowiedzieć więcej o skutkach
długotrwałego pobytu w kosmosie, szczególnie w kontekście przyszłości
bohaterki.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko_mczas
https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko
https://www.tiktok.com/@anna_dyczko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz