Tytuł: "Córeczka"
Autor:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie Białe Pióro
Ilość stron: 200
Data wydania: 05-04-2024
Booktour: Czytam dla przyjemności
Moja ocena: 6/10
Główna bohaterka powieści,
trzydziestopięcioletnia Olga, to uznana artystka-rzeźbiarka, której życie
zawodowe wydaje się spełnione. Jej historia zaczyna się od śmierci starszej
przyjaciółki, Walerii – kobiety, z którą dzieliła dom i wiele lat życia. Z
czasem jednak okazuje się, że relacja ta nie była tak przejrzysta, jak mogłoby
się wydawać. Waleria zataiła przed nią ważne fakty, które rzucają nowe światło
na ich współistnienie.
Tytułowa „Córeczka” ma w tej
historii podwójne znaczenie. Dla Walerii Olga była niczym przybrana córka –
opiekunka, towarzyszka, ktoś, komu oddała wszystko, łącznie z domem. Ale
„córeczką” była też dla swojego ojca – ukochaną jedynaczką, której poświęcał
cały swój czas. W dzieciństwie Olga była rozpieszczana, a ojciec rzucał
wszystko, by móc z nią być. Nazywała go pieszczotliwie „Wróbelkiem”, a ich
wspólne chwile – wyjazdy nad morze, zabawy, drobne gesty – wspomina z
czułością.
Mimo to ich relacja uległa
rozpadowi. Po jednej z kłótni Olga zerwała z ojcem kontakt. Dopiero jego nagłe
zaginięcie podczas wyprawy na grzyby skłania ją do refleksji. Zanurza się we
wspomnieniach – o ukochanym piesku, który był jej prezentem od ojca, o babci,
która się nim opiekowała w czasie wakacji, o śmierciach tych bliskich jej
istot, które zostawiły w niej bolesny ślad.
Z czasem wychodzi na jaw, że Olga
nigdy nie pogodziła się z tym, że jej ojciec miał życie poza nią. Zazdrość o
inne kobiety w jego otoczeniu podszyta była dziecinnym pragnieniem posiadania
go na wyłączność. Choć wydaje się dojrzałą artystką, emocjonalnie zatrzymała
się na etapie niedojrzałej dziewczynki.
Powieść jest głęboko
nostalgiczna. Olga porównuje swoje wspomnienia do gliny – tworzywa, z którego
lepi swoje rzeźby, bo sztuka to jedyne, na czym nauczyła się koncentrować.
Ograniczona przez relację z Walerią, pozbawiona kontaktów towarzyskich i
przestrzeni na bliskość z innymi, zbudowała swoje życie wokół samotności i
tworzenia.
„Córeczka” to opowieść o
kobiecie, która z lęku, zawiści i emocjonalnej ślepoty odcięła się od
najważniejszej osoby w swoim życiu. Zaginięcie ojca staje się dla niej szansą
na konfrontację z przeszłością i – być może – na odbudowanie zerwanych więzi.
Książka nie oferuje
spektakularnych zwrotów akcji, skupia się przede wszystkim na wewnętrznym
świecie bohaterki. Olga nie jest szczególnie sympatyczną postacią – zamknięta w
sobie, mało empatyczna, świetnie czuje materię sztuki, ale zupełnie nie rozumie
ludzi. To cichy, refleksyjny portret emocjonalnego dojrzewania, spóźnionego,
ale wciąż możliwego.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko_mczas
https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko
https://www.tiktok.com/@anna_dyczko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz