Tytuł: "Na szlaku zwykłych ludzi"
Autor:
Wydawnictwo: DC Books
Ilość stron: 326
Data wydania: 01-11-2024
Booktour: Czytam dla przyjemności
Moja ocena: 8/10
Na początku obawiałam się, że
książka rozpoczynająca się od wyznania wiary będzie nudna i zbyt religijna.
Autor przedstawia się jako wyznawca prawosławia, porównuje swoją wiarę z katolicyzmem
i opowiada o braku tolerancji, jakiego doświadczali prawosławni w Polsce.
Jednak dość szybko przechodzi do bardziej osobistych wątków - i wtedy robi się
naprawdę ciekawie.
Jako dziecko chodził z dziadkiem
na Świętą Górę Grabarkę i już wtedy pokochał pielgrzymowanie. Po trudnych
doświadczeniach życiowych i pokonaniu choroby, w dorosłości postanowił wyruszyć
na szlak Camino de Santiago.
Ta książka to nie tyle duchowa
rozprawa, co relacja z drogi pełnej spotkań, opowieści i ludzkich dramatów. Pielgrzymi,
których autor spotyka na trasie, otwierają się przed nim, jakby łatwiej było
powierzyć swój ból nieznajomemu. Każdy rozdział nosi imię jednej z poznanych
osób i właśnie ich historie stanowią serce tej opowieści.
Nie znajdziemy tu religijnych
rozważań. Zamiast tego mamy czysto ludzką potrzebę uwolnienia się od
przeszłości, domknięcia pewnych etapów życia, wybaczenia sobie lub innym.
Spotykamy ludzi po rozstaniach, po wygranej walce z chorobą, osoby przeżywające
żałobę, a także tych, którzy niosą w sobie traumy wojenne lub więzienne. Choć
tak różni, wspólna droga i dzielenie się własnymi doświadczeniami zbliża ich do
siebie. Wzajemnie nazywają się "rodziną Camino".
Choć droga momentami się dłużyła,
autor po dotarciu do Santiago de Compostela nie miał jeszcze dość, wyruszył
więc dalej, na „koniec świata”, czyli do Finisterre. Dopiero tam poczuł, że
zakończył swoją wędrówkę. A jednak nawet po powrocie do domu myślami wciąż był
na szlaku. Na kolejną pielgrzymkę wybrał się już z rodziną.
Autor wspomina, że droga daje okazję do podziwiania górskich krajobrazów i poznawania lokalnych smaków, choć nie rozwija tego wątku szczegółowo. Skupia się przede wszystkim na ludziach - ich historiach, emocjach i przemianach. Camino jawi się tu nie tyle jako religijna pielgrzymka, co droga do wewnętrznego uzdrowienia i zrozumienia siebie. Książka spodoba się czytelnikom, którzy interesują się pielgrzymkami, podróżami z głębszym sensem oraz historiami zwykłych ludzi przechodzących przez niezwykłe doświadczenia. To lektura dla tych, którzy szukają refleksji, emocji i autentycznych rozmów, bez nadmiaru religijnego tonu.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko_mczas
https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko
https://www.tiktok.com/@anna_dyczko
https://linking.billin.app/profile?userId=83a47882-90f1-7000-fba0-459c38e08307&userLabel=User&userName=miedzyczas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz