wtorek, 25 lutego 2025

Iwona Żytkowiak "Kim byłaś, Anno?"

Tytuł: "Kim byłaś, Anno?"

Autor: Iwona Żytkowiak

Wydawnictwo: Replika

Ilość stron: 320

Data wydania: 14-01-2025

Moja ocena: 10/10

 

Iwona Żytkowiak w dramacie psychologicznym „Kim byłaś, Anno?” przedstawia historię kobiety, która z pełnej życia i kreatywności dziewczyny przeistacza się w cień samej siebie – zamkniętą w złotej klatce kurę domową. Choć jej stroje są eleganckie, przybierają szaro-beżowe, bezbarwne odcienie, odzwierciedlając jej wewnętrzne wypalenie. Nawet bladoróżowa szminka, zamiast podkreślać urodę, tylko ją tłumi. A przecież miała żyć kolorowo!

Powieść zaczyna się od śmierci Anny w wypadku komunikacyjnym, po czym wracamy do początków jej życia. Poznajemy ją jako dziecko o artystycznej duszy, które maluje wiejskie kamienie, budząc zgorszenie wśród sąsiadów. W nowej nauczycielce plastyki, Kamie, Anna odnajduje bratnią duszę. Kama jest frywolna i beztroska, lecz za jej pozorną radością kryje się cierpienie. To właśnie ona inspiruje Annę do rozwijania talentu, zachęca do złożenia papierów do liceum plastycznego.

Wielką przyszłość wróżono jej później, już na studiach malarskich – profesorowie i znawcy sztuki dostrzegali w niej potencjał na miarę światowych galerii. Mogła być wielka, miała talent i wsparcie, jednak jej los potoczył się inaczej.

Anna poznaje mężczyznę, który stopniowo tłumi jej pasję i energię. Pomału gasi jej marzenia cichymi sugestiami: „Po co ci te szkoły, ten Paryż? Przecież wszystko ci daję, źle ci ze mną?”. Anna zostaje jego żoną i matką ich dzieci, a mąż nie zgadza się na jej zawodowy rozwój, drwiąc z jej „zabawy w artystkę”. Choć pozornie nie wyrządza jej krzywdy, konsekwentnie przekształca ją w marionetkową żonę, która tańczy, jak on zagra. Wszystko musi być pod linijkę, co jego córka nazywa osobowością anankastyczną.

Gdy dzieci dorastają i opuszczają dom, a mąż wciąż nie akceptuje żadnej formy samorealizacji żony, w Annie coś pęka. Zaczyna prowadzić podwójne życie – podczas wyjazdów do matki flirtuje z obcymi mężczyznami, jakby szukała sposobu na zaspokojenie głęboko skrywanych pragnień. Żyje w kłamstwie, udając kogoś, kim nigdy nie miała szansy się stać.

Jej mąż nie ma pojęcia o jej drugim życiu, aż do momentu, gdy w szpitalu dostaje jej torbę pełną wyzywających ubrań, które w żaden sposób nie pasują do jego stonowanej, mdłej żony. Najtragiczniejsze jest to, że naprawdę ją kochał.

Historia Anny to poruszający obraz kobiety, która miała wszystko, by osiągnąć wielkość – talent, wsparcie nauczycieli, pasję – ale zabrakło jej odwagi, by postawić na swoim. Jej życie mogło być spełnione, gdyby umiała walczyć o szacunek dla swojej sztuki albo wybrać inną drogę.

Iwona Żytkowiak umiejętnie kreśli skomplikowane portrety psychologiczne postaci, pokazując ich emocje i charaktery za pomocą prostych gestów. Widzimy ich wyraźnie – ich radości, frustracje, lęki i pragnienia. „Kim byłaś, Anno?” to dramatyczna opowieść o utracie siebie, która pozostaje w pamięci na długo po przeczytaniu ostatniej strony.

To głęboko poruszająca lektura, którą czyta się jednym tchem. Ze względu na kameralny klimat oraz bogatą warstwę psychologiczną bohaterów widziałabym tę powieść w formie sztuki teatralnej. Idealnie sprawdziłaby się na scenie, gdzie za pomocą świateł, muzyki i prostych gestów można by oddać dramat przemiany Anny – od barwnej artystki po wyblakłą marionetkę. 


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



Rosalia Aguilar Solace "Księga Mądrości: The Great Library of Tomorrow"

Tytuł: "Księga Mądrości: The Great Library of Tomorrow"

Cykl: The Great Library of Tomorrow, tom 1

Autor: Rosalia Aguilar Solace

Wydawnictwo: Insignis

Ilość stron: 563

Data wydania: 27-11-2024

Moja ocena: 7/10

 

„The Great Library of Tomorrow. Księga Mądrości. Tom 1” Rosalii Aguilar Solace to pełna fantazji opowieść, w której świat książek przenika się z rzeczywistością w zaskakujący sposób. Akcja rozgrywa się w niezwykłej Bibliotece Jutra, gdzie Mędrcy strzegą królestw Papierowego Świata, do których prowadzą magiczne portale. Księga Mądrości, będąca sercem biblioteki i jedyną drogą komunikacji z Autorką, przestaje jednak odpowiadać, a w samej bibliotece szerzy się chaos.

Helia, jedna z Mędrczyń, wraca z niebezpiecznej misji, by ostrzec innych, lecz zastaje bibliotekę pogrążoną w zamęcie. Książki krwawią atramentem, Orby latają zdezorientowane, a Mędrcy nie wiedzą, jak przywrócić porządek. W samym centrum tego zamieszania jest Wielkie Drzewo, zwane Matką, którego magia przenika glebę Papierowego Świata i łączy się z Rzeką Liter.

Na ratunek bibliotece i całemu światu rusza Mędrczyni Helia, bracia Dzin i Yantuz, skrzydlata Szelma oraz Nu, której przyszłość nieoczekiwanie się zmienia. W bibliotece działa też Arturo – człowiek z realnego świata, który przypadkiem trafia do świata książek i odkrywa, że potrafi wpływać na rzeczywistość mocą pisanych przez siebie słów.

Przeciwnikiem bohaterów jest Suttaru, Człowiek Popiołów, dowodzący Niepisanymi – potworami pokrytymi literami, które ożywają niczym mityczne golemy. Aby pokonać zło, drużyna wyrusza na wyprawę po brakujący składnik do Eliksiru Życia, gdyż zapasy starego przestają działać. Ich podróż prowadzi przez magiczne miejsca, w tym Mechaniczną Górę oraz krainę, która ożywia wspomnienia. To właśnie tam staczają ostateczną walkę ze złym.

Rosalia Aguilar Solace zachwyca wyobraźnią, tworząc barwny świat pełen magii i niezwykłych stworzeń. Wizja Wielkiej Biblioteki Jutra, Rzeki Liter oraz Matki-Drzewa jest świeża i fascynująca. Autorka zręcznie łączy motywy przygodowe z tajemniczymi elementami świata literatury, sprawiając, że książka wciąga od pierwszych stron.

Mimo że fabuła jest dynamiczna, a akcja goni akcję, częste przeskoki między wątkami mogą sprawiać wrażenie chaosu, przez co chwilami trudno się skupić na głównych wydarzeniach. Jednak tempo historii oraz charyzmatyczni bohaterowie skutecznie rekompensują te niedogodności.

Choć wydaje się, że na koniec biblioteka zostaje uratowana, ostatnie słowa powieści sugerują, że to dopiero początek większej przygody. „Księga Mądrości. Tom 1” to intrygujące otwarcie trylogii, które obiecuje jeszcze wiele emocjonujących zwrotów akcji. Z niecierpliwością czekam na kolejną część tej wyjątkowej sagi. 


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



Russell Foster "Twój wewnętrzny zegar. Popraw zdrowie, sen i dietę w zgodzie z nauką"

Tytuł: "Twój wewnętrzny zegar. Popraw zdrowie, sen i dietę w zgodzie z nauką"

Autor: Russell Foster

Wydawnictwo: Feeria

Ilość stron: 480

Data wydania: 29-01-2025

Moja ocena: 7/10

 

Książka „Twój wewnętrzny zegar. Popraw zdrowie, sen i dietę w zgodzie z nauką” Russella Fostera to fascynujące spojrzenie na wpływ rytmów okołodobowych na nasze zdrowie, samopoczucie i funkcjonowanie na co dzień. Autor, ceniony ekspert w dziedzinie neurobiologii snu, w przystępny sposób wyjaśnia, jak zegar biologiczny dostosowuje się do cyklu dobowego pod wpływem światła oraz jak ważną rolę odgrywa sen w regeneracji organizmu i zapobieganiu chorobom.

Foster szczegółowo omawia fazy snu oraz rolę melatoniny w regulacji rytmu dobowego, podkreślając jednocześnie wpływ kofeiny, stresu i aktywności fizycznej na jakość snu. Książka wnikliwie analizuje zaburzenia snu, takie jak bezsenność, bezdech senny czy parasomnie, oraz opisuje skutki pracy zmianowej, jet lagu i zmiany czasu na zdrowie oraz życie osobiste. Autor podkreśla, że zrozumienie działania zegara biologicznego może pomóc w świadomym zarządzaniu snem i rytmami okołodobowymi, co ma kluczowe znaczenie dla poprawy jakości życia.

Ciekawym wątkiem jest omówienie różnic w chronotypach między kobietami a mężczyznami oraz wpływu ciąży, cyklu menstruacyjnego i starzenia się na sen. Foster zwraca uwagę na naturalne metody regulacji rytmu snu, takie jak ekspozycja na światło poranka, regularny harmonogram snu oraz unikanie stresu przed snem. Podaje także praktyczne porady dotyczące zmiany nawyków, które mogą poprawić jakość snu i samopoczucie.

Książka jest napisana przystępnym językiem, co sprawia, że nawet skomplikowane zagadnienia naukowe stają się łatwe do zrozumienia. Autor zręcznie łączy wyniki najnowszych badań z praktycznymi wskazówkami, pomagając lepiej zrozumieć, jak codzienne nawyki wpływają na nasz zegar biologiczny.

„Twój wewnętrzny zegar” to pozycja nie tylko dla osób zmagających się z problemami ze snem, ale także dla każdego, kto chce lepiej zrozumieć działanie swojego organizmu i poprawić jakość życia poprzez świadome zarządzanie rytmami okołodobowymi. Książka uświadamia, jak ważny jest sen dla zdrowia fizycznego i psychicznego oraz jak łatwo można poprawić swoje samopoczucie, wprowadzając niewielkie zmiany w codziennych nawykach.

Osobiście uważam, że książka jest niezwykle inspirująca, zwłaszcza w kontekście współczesnego stylu życia, który często zaburza naturalne rytmy biologiczne. Foster skutecznie przekonuje, że dbanie o jakość snu i respektowanie zegara biologicznego to nie tylko kwestia komfortu, ale przede wszystkim zdrowia. To cenne przypomnienie, jak ważne jest znalezienie równowagi między wymaganiami współczesnego świata a potrzebami naszego organizmu.

Książka daje do myślenia i motywuje do refleksji nad własnymi nawykami. Zdecydowanie polecam ją każdemu, kto chce świadomie zarządzać swoim czasem, zdrowiem i samopoczuciem, dostosowując styl życia do naturalnego rytmu dobowego. 


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



Magdalena Kozak "Nocarz"

Tytuł: "Nocarz"

Cykl: Wampiry w ABW, tom 1

Autor: Magdalena Kozak

Wydawnictwo: Warbook

Ilość stron: 352

Data wydania: 15-01-2025

Moja ocena: 10/10

 

Magdalena Kozak oferuje świeże spojrzenie na tematykę wampirów, łącząc dynamiczną akcję z intrygującą warstwą psychologiczną. "Nocarz" to nie tylko opowieść o krwiopijcach, ale również historia o lojalności, wyborach moralnych i granicach człowieczeństwa.

Głównym bohaterem jest Jerzy Arlecki, młody mężczyzna, który wstępuje do ABW, licząc na ekscytującą pracę w służbach specjalnych. Jego pierwsze zadanie wydaje się absurdalne – zbieranie informacji o wampirach. Początkowo przekonany, że koledzy robią sobie z niego żarty, szybko odkrywa brutalną prawdę: wampiry nie tylko istnieją, ale są także częścią jego oddziału. To właśnie Nocarze – wampiry, które przysięgły chronić ludzkość przed Renegatami. Ci ostatni to wampiry wyłamujące się z zasad i polujące na ludzi, tak jak przedstawiają to klasyczne horrory.

Nocarze stanowią elitarną jednostkę, która nie tylko walczy z Renegatami, ale również ściśle przestrzega zasady niekrzywdzenia ludzi. Żywią się wyłącznie sztuczną krwią, co pozwala im zachować kontrolę nad pragnieniem i odróżnić się od swoich krwiożerczych przeciwników. Jerzy, przyjmując nowe imię – Vesper, przechodzi intensywne szkolenie, ucząc się nie tylko walki, ale także życia w cieniu i utrzymywania swojej natury w tajemnicy.

Jednym z najciekawszych elementów powieści jest przedstawienie wampirzego społeczeństwa. Magdalena Kozak pokazuje hierarchię, w której Nocarze są lojalnymi wojownikami, a na szczycie stoją potężni Lordowie, prowadzący polityczną grę o władzę i wpływy. Konflikt między Nocarzami a Renegatami to nie tylko walka dobra ze złem, ale także starcie ideologii i sposobu życia.

W tle konfliktu między Nocarzami a Renegatami pojawia się intryga, która zagraża całej organizacji. To wyzwanie stawia bohaterów przed trudnymi wyborami i testuje ich lojalność. Magdalena Kozak świetnie balansuje między akcją a introspekcją, ukazując wewnętrzne rozterki Vespera, który stara się pozostać wierny swoim ideałom.

Książka obfituje w dynamiczne sceny akcji, opisy walki są pełne szczegółów, a autorka zręcznie buduje napięcie, nie pozwalając czytelnikowi na chwilę wytchnienia. Finał powieści przynosi zaskakujący zwrot akcji, który stawia pod znakiem zapytania wszystko, w co wierzył Vesper. Kozak pozostawia czytelnika z mnóstwem pytań, na które odpowiedzieć może kolejny tom.

"Nocarz" to inteligentna, wciągająca opowieść, która nie tylko odświeża motyw wampira, ale także zaskakuje głębią psychologiczną postaci i złożonością świata przedstawionego. Magdalena Kozak z powodzeniem łączy sensacyjną fabułę z refleksjami nad lojalnością, człowieczeństwem i wyborem moralnym. Nie mogę się doczekać, by sięgnąć po drugi tom i dowiedzieć się, jakie będą dalsze losy Vespera. 


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



Krzysztof Jóźwik "Baron"

Tytuł: "Baron"

Cykl: Seria puławska, tom 3

Autor: Krzysztof Jóźwik

Wydawnictwo: Initium

Ilość stron: 416

Data wydania: 17-01-2025

Moja ocena: 8/10

 

"Baron" to trzecia część „Serii puławskiej” z policjantami Ewą Jędrycz i Hubertem Zaniewskim. Choć nie czytałam poprzednich tomów, ten można śmiało czytać samodzielnie. W tej części Ewa zmaga się z problemami małżeńskimi, co odbija się na jej zachowaniu w pracy – staje się opryskliwa i niecierpliwa, a momentami wręcz agresywna. To powieść pełna brutalności i mocnych scen, w której przemoc nie jest oszczędzana ani bohaterom, ani czytelnikom.

W centrum wydarzeń znajduje się konflikt pomiędzy dwiema grupami przestępczymi zajmującymi się handlem na*kotykami. Jedną z nich kierują dwaj bracia – Sebastian i Karol, zwany Baronem. Sebastian stara się trzymać na uboczu, ale Karol czerpie satysfakcję z okrucieństwa, surowo karząc swoich ludzi za różne przewinienia. To postać wyjątkowo niepokojąca, im dalej zagłębiamy się w tekst tym więcej mrożących krew w żyłach faktów o nim wypływa.

Historia zaczyna się dramatycznie – w domku nad jeziorem padają strzały. Na urlop wybrał się tam policjant z kochanką, która jest żoną prokuratora o wątpliwej reputacji. Policjant trafia do szpitala w ciężkim stanie, a kobieta znika bez śladu. W tym samym czasie z jeziora zostają wyłowione zw*łoki brutalnie potraktowanej młodej dziewczyny. Wszystkie te sprawy w zaskakujący sposób się łączą, tworząc intrygującą i przemyślaną fabułę.

Powieść jest niezwykle intensywna – akcja toczy się szybko, nie pozwalając na chwilę wytchnienia. Styl autora jest wciągający, choć niektóre opisy mogą wymagać przerwy na złapanie oddechu. Krzysztof Jóźwik nie unika trudnych tematów, przedstawiając bezlitosny świat przestępczy z całą jego brutalnością.

To zdecydowanie książka dla czytelników o mocnych nerwach. Sceny przemocy są bardzo realistyczne, co może być trudne do przełknięcia dla osób wrażliwych. Również miłośnicy zwierząt powinni być przygotowani na trudne fragmenty.

Zakończenie pozostawia otwartą furtkę dla kolejnej części, sugerując, że sprawa jeszcze się nie zakończyła. „Baron” to mocny kryminał z niepokojącym klimatem, który na długo zostaje w pamięci. 


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



Meghan Quinn "Zjazd rodzinny"

Tytuł: "Zjazd rodzinny"

Autor: Meghan Quinn

Wydawnictwo: Insignis

Ilość stron: 486

Data wydania: 27-09-2023

Moja ocena: 7/10

 

„Zjazd rodzinny” Meghan Quinn to opowieść, która zgrabnie łączy elementy komedii romantycznej z dramatem rodzinnym. Trójka rodzeństwa – Palmer, Ford i Cooper – po latach rozłąki przyjeżdża na wyspę Marina Island, gdzie mieszkają ich rodzice. Choć w dzieciństwie byli sobie bardzo bliscy, dorosłe życie oddaliło ich od siebie, a teraz ledwo potrafią rozmawiać bez wzajemnych pretensji i żalów. Rodzice, którzy ściągnęli ich tu pod pozorem świętowania rocznicy, mają nadzieję, że wspólny czas przywróci dawną bliskość między ich dziećmi.

Autorka porusza trudne tematy rodzinnych konfliktów, żalu oraz przebaczenia, przeplatając je z humorem i trzema historiami miłosnymi, które rozwijają się równolegle. Palmer spotyka dawnego ukochanego, doktora Beau, Cooper nieśmiało zbliża się do cukierniczki Nory, a Ford walczy z uczuciami do swojej asystentki Larkin. Wspólne przygotowania do przyjęcia rocznicowego stają się polem walki o porozumienie, zmuszając bohaterów do skonfrontowania się z przeszłością i naprawienia wzajemnych relacji.

Meghan Quinn świetnie sportretowała swoich bohaterów, nadając każdemu z rodzeństwa unikalny charakter i osobiste wyzwania. Palmer nie radzi sobie z odpowiedzialnością po dawnym błędzie, Ford jest pracoholikiem bojącym się przyznać do swoich uczuć, a Cooper próbuje pokonać demony przeszłości po nieudanym małżeństwie. Mimo różnic mają wspólny cel – ponownie odnaleźć wspólny język i uratować rodzinny interes.

„Zjazd rodzinny” to nie tylko lekka komedia romantyczna, ale także wzruszająca historia o przebaczeniu, poszukiwaniu rodzinnej harmonii i budowaniu przyszłości. Meghan Quinn umiejętnie balansuje między momentami uśmiechu i wzruszeń, tworząc historię, która bawi i porusza jednocześnie.

Książka spodoba się czytelnikom, którzy lubią wielowątkowe historie miłosne oraz opowieści o skomplikowanych relacjach rodzinnych. Szczególnie przypadnie do gustu fanom lekko napisanych, ale niebanalnych powieści obyczajowych, które poruszają trudne tematy w przystępny sposób. 


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



Loreth Anne White "Dziennik pokojówki"

Tytuł: "Dziennik pokojówki"

Autor: Loreth Anne White

Wydawnictwo: Mando

Ilość stron: 432

Data wydania: 25-09-2024

Moja ocena: 7/10

 

Kit Darling pracuje jako pokojówka, ale jej prawdziwą pasją jest podglądanie życia swoich klientów. Przeszukuje ich rzeczy, zagląda do sejfów i komputerów, zbierając informacje, które nie powinny ujrzeć światła dziennego. Kiedy odkrywa, że Daisy – miła, ciężarna kobieta, u której sprząta – jest żoną jej dawnego oprawcy, powraca do niej koszmar przeszłości. John, szanowany biznesmen, przed laty zniszczył jej życie, nigdy nie ponosząc za to konsekwencji. To Kit zapłaciła wysoką cenę – nie tylko fizycznym urazem i psychiczną traumą, ale też zrujnowaną przyszłością. Teraz zamierza wyrównać rachunki.

Powieść snuje opowieść z perspektywy czterech postaci: Kit, Johna, Daisy i Mal – doświadczonej policjantki, dla której to ostatnie śledztwo przed emeryturą. John to wyrachowany mężczyzna, przyzwyczajony do manipulacji i zdrad. Wżenił się w bogatą rodzinę i zrobi wszystko, by nie utracić pozycji. Z kolei Kit, mistrzyni iluzji i kamuflażu, opracowuje precyzyjny plan zemsty. Pomaga jej ktoś, kto ma wobec niej dług – kiedyś ją zawiódł, teraz chce to naprawić. Nie zamierzają łamać prawa… Przecież „nic się nie stało”, tak jak mówiono o tragedii Kit lata temu.

Wszystko zmienia się, gdy w domu Johna i Daisy policja znajduje ślady krwi i jedną tenisówkę. Gdzie jest ofiara? Kto jest sprawcą? Mal prowadzi śledztwo, stopniowo odkrywając kolejne elementy układanki. Loreth Anne White umiejętnie buduje napięcie – początek to powolne, wręcz leniwe wprowadzanie w historię, ale im dalej, tym bardziej fabuła wciąga, aż finał całkowicie trzyma w napięciu. Nie wiadomo, komu wierzyć – raz podejrzana wydaje się Daisy, innym razem to ona jawi się jako ofiara. Natura bohaterów zmieniają się jak obrazki w kalejdoskopie, a ich prawdziwa twarz długo pozostaje nieuchwytna.

„Dziennik pokojówki” to thriller psychologiczny nie tylko o zemście, ale też o ludziach, którzy kryją swoje sekrety głęboko pod powierzchnią i są gotowi na wszystko, by je chronić. Czy to za pomocą dobrego adwokata, czy przekupstwa – każdy ma swoje metody, by prawda nigdy nie wyszła na jaw. Jeśli ktoś przetrwa wolniejszy początek, zostanie wynagrodzony intensywnym i nieprzewidywalnym zakończeniem.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko




Aleksandra Rak "Anioł na główce od szpilki"

Tytuł: "Anioł na główce od szpilki"

Autor: Aleksandra Rak

Wydawnictwo: Flow 

Ilość stron: 328

Data wydania: 29-01-2025

Moja ocena: 7/10

 

Anioł na główce od szpilki” Aleksandry Rak to powieść obyczajowa, która w subtelny sposób porusza tematy samotności, poszukiwania celu w życiu oraz siły tkwiącej w międzyludzkich relacjach. Maja, główna bohaterka, po śmierci dziadków przeprowadza się do ich mieszkania w familoku, gdzie stara się odnaleźć równowagę po trudnym doświadczeniu utraty pracy. Jej pasją jest szycie na starej maszynie – to tradycja przekazana przez babcię. Choć nie potrafi jeszcze w pełni wrócić do swojej pasji zawodowej, nie traci nadziei na lepsze jutro. Powieść odwołuje się również do ciepłych wspomnień z dzieciństwa i mądrości dziadków, którzy są jak te anioły, otaczające nas opieką. Bohaterka często wspomina swoją babcię, która nauczyła ją szycia, a także mądrość, jaką jej przekazała.

W życiu Mai pojawia się Nikodem – młody człowiek, który angażuje się w projekt wsparcia dla seniorów. Choć ich pierwsze spotkanie nie należy do udanych, wkrótce łączy ich wspólna troska o osoby starsze i ich potrzeby. Nikodem, podobnie jak Maja, często wraca do wspomnień o swoim dziadku.

W tle przewijają się również postacie Gertrudy – samotnej, wścibskiej starszej kobiety, oraz Zuzy – zmęczonej młodej matki.

Symbolem powieści stają się anioły, które mieszkańcy Czerwionki zaczynają znajdować w przypadkowych miejscach. Mają one przyciągnąć uwagę osób, które mogą być zainteresowane wyrobami Mai.

Maja i Nikodem, choć początkowo się nie dogadują, ostatecznie odnajdują wspólny język. Jednak ich relacja nie jest wolna od trudności, gdyż na scenie pojawia się Magda, natrętna i zaborcza była dziewczyna Nikodema, która stara się zakłócić ich spokój.

Ciepła atmosfera powieści, pełna serdeczności i humoru, sprawia, że lektura jest niezwykle przyjemna. Autorka z wielką wrażliwością ukazuje proces budowania więzi międzyludzkich, zarówno tych bliskich, jak i tych trudniejszych do nawiązania.

„Anioł na główce od szpilki” to książka, która z pewnością przypadnie do gustu czytelnikom szukającym rozgrzewającej serce opowieści z nutą refleksji i pozytywnym przesłaniem. 


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



poniedziałek, 17 lutego 2025

A. M. Shine "Obserwatorzy"

Tytuł: "Obserwatorzy"

Autor: A. M. Shine

Wydawnictwo: Muza

Ilość stron: 320

Data wydania: 15-01-2025

Moja ocena: 6/10

 

A. M. Shine proponuje opowieść, która nie opiera się na krwawych scenach, lecz na dusznej atmosferze i wszechobecnym poczuciu zagrożenia. Akcja toczy się powoli, a groza rodzi się przede wszystkim w umysłach bohaterów. Powieść balansuje na granicy horroru psychologicznego i weird fiction – gatunku, który łączy elementy horroru, fantasy i science fiction, tworząc niepokojące, często surrealistyczne historie. W weird fiction kluczowa jest atmosfera tajemnicy, obecność niezrozumiałych bytów i poczucie zetknięcia się z czymś, co wymyka się ludzkiemu pojmowaniu.

Mina, kobieta o artystycznej duszy, zabłądziła w drodze i trafiła do lasu. Szukając schronienia, znalazła samotny domek, w którym przebywało już kilka osób: opanowana i zdystansowana Madeline, nieśmiały Daniel, który uciekł przed tłamszącym go ojcem, oraz Ciara – z początku nieco pulchna, o hipnotyzujących oczach – wraz z mężem Johnem. Wszyscy zachowywali się niezwykle ostrożnie, a ich życie było podporządkowane jednej regule: gdy zapada noc, chowają się w jasno oświetlonym pokoju z wielkim oknem. Bo ktoś ich obserwuje.

Obserwatorzy.

Nie zamykają ludzi w klatce – to oni sami nie odważają się wyjść. Niewidzialni strażnicy lasu traktują mieszkańców domku jak zwierzęta w rezerwacie, oceniają ich, reagują na ich zachowanie. Czymkolwiek są, ich obecność jest przytłaczająca. Nie atakują wprost, ale dają do zrozumienia, że ucieczka nie jest możliwa.

Narracja prowadzona jest w trzeciej osobie, a rozdziały koncentrują się na różnych postaciach: Johnie, Minie, Danielu, Madeline, Ciarze. Mina, jako nowa w grupie, uważnie obserwuje otoczenie i współlokatorów. Analizuje ich zachowanie, dostrzega drobne niuanse, próbuje zrozumieć rządzące tym miejscem zasady. W książce jest wiele jej przemyśleń, a szczegółowe opisy potęgują atmosferę klaustrofobii.

 

W tej zamkniętej społeczności Daniel stopniowo się zmienia – z nieśmiałego chłopaka staje się coraz odważniejszy, pomocny w codziennych zadaniach. Jednak, mimo narastającego napięcia, kiedy pojawia się szansa na rozwiązanie problemu, wszystko idzie zaskakująco gładko. Czytelnik, który samodzielnie rozważa sposoby walki z zagrożeniem, może poczuć, że pewne elementy fabuły są zbyt uproszczone.

Gdy nadchodzi moment zwrotny, można się zdziwić, jak długo nie dostrzegało się prawdziwego charakteru jednej z postaci. Autor konsekwentnie buduje atmosferę niepewności, a finał, zgodnie z konwencją horroru, pozostawia wrażenie niepokoju. Mina obserwuje ludzi, szukając idealnych twarzy do sportretowania. A czego szukają w nas Obserwatorzy? Po co im mieszkańcy domku? I jaki był prawdziwy cel profesora badającego ich naturę?

"Obserwatorzy" to opowieść o strachu, który potrafi więzić równie skutecznie jak rzeczywiste bariery. To horror bardziej psychologiczny niż dynamiczny – groza tkwi tu w domysłach, atmosferze i niedopowiedzeniach. Elementy weird fiction wzmacniają poczucie zetknięcia się z czymś nienazwanym, czymś, co może istnieć tuż poza granicą naszego pojmowania.

"Obserwatorzy" będą świetnym wyborem dla osoby, która chce rozpocząć przygodę z horrorem, ale unika krwawych scen. Książka buduje napięcie głównie za pomocą atmosfery i psychologicznego niepokoju. To doskonała lektura dla tych, którzy chcą poczuć dreszczyk emocji, ale nie są gotowi na typowe, brutalne horrory.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



Michalina Kowolik "Wszystkie piosenki dla niej"

Tytuł: "Wszystkie piosenki dla niej"

Autor: Michalina Kowolik

Wydawnictwo: Videograf

Ilość stron: 336

Data wydania: 19-11-2024

Moja ocena: 7/10

 

Różowa okładka z czerwonym papierowym balonem na tle pastelowych chmur – babcia powiedziałaby „lilaróż” – sugeruje lekką, romantyczną historię. Tymczasem powieść Michaliny Kowolik dotyka trudnych tematów: zawodu miłosnego, zdrady, rozstania, ciężkiej choroby i straty rodzica. Bohaterowie, choć młodzi, mają za sobą bagaż bolesnych doświadczeń.

Zosia właśnie kończy trzydzieści lat. W dniu urodzin daje się namówić przyjaciółce na wyjście do baru. Nie spodziewa się, że na scenie zobaczy Igora – swoją pierwszą miłość. Zamiast rozmowy, wybiera ucieczkę. Wydaje się, że to koniec ich przypadkowego spotkania, ale los ma inne plany. Ojciec Zosi zaprasza ją, jej rodzeństwo oraz Igora do rodzinnego domku nad jeziorem w fikcyjnym Tulewie. Igor, syn przyjaciół rodziców Zosi, od zawsze był częścią jej świata. Łączyło ich coś więcej niż przyjaźń – pierwsza miłość, która zakończyła się przed piętnastu laty z jego winy.

Pobyt nad jeziorem uświadamia im, że nadal coś do siebie czują. Jednak kiedy na horyzoncie pojawiają się złe wieści, Igor znów zawodzi. Po raz kolejny kłamie – niby w dobrej wierze, ale jednak. Jego impulsywność i skłonność do unikania trudnych sytuacji sprawiają, że zamiast rozwiązywać problemy, od nich ucieka. Zosia, zmęczona ciągłą niepewnością, pozostawia mu inicjatywę, jakby już pogodziła się z tym, że prędzej czy później on i tak zniknie. Choć artystyczna dusza może tłumaczyć jego emocjonalne rozchwianie, to brak dojrzałości w relacji razi – zwłaszcza że Igor jest od Zosi starszy o kilka lat.

Finałowa scena niczym z komedii romantycznej Netflixa może oczarować, ale pozostawia pytanie: czy taka para faktycznie ma szansę na szczęśliwą przyszłość? Oprócz głównego wątku pojawiają się rodzinne sekrety, choroba ojca oraz problemy zawodowe. Na plus – rozwijający się romans drugoplanowych bohaterów. Jeśli ktoś liczy na gorące sceny, to raczej się rozczaruje – historia skupia się bardziej na emocjach niż namiętności.

„Wszystkie piosenki dla niej” to opowieść o dawnej miłości, która po latach dostaje drugą szansę. Pytanie tylko, czy bohaterowie są gotowi, by jej nie zmarnować. 


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



Urszula Kusz-Neuman "Czarny świt"

Tytuł: "Czarny świt"

Autor: Urszula Kusz-Neuman

Wydawnictwo: Initium

Ilość stron: 416

Data wydania: 17-01-2025

Moja ocena: 8/10

 

Debiut Urszuli Kusz-Nauman to wciągający thriller, w którym kryminalna zagadka splata się z rodzinnymi dramatami mającymi źródło w przeszłości. Choć książka nie epatuje makabrycznymi opisami zbrodni, jej atmosfera jest niezwykle przygnębiająca. Autorka koncentruje się na psychologii postaci i wpływie dawnych wydarzeń na teraźniejszość, tworząc historię pełną emocjonalnego napięcia.

Głównymi bohaterami jest rodzeństwo – Rafał i Wiktoria Hanza. Pewnej nocy przed ich domem zostaje porzucone ciało zam0rdowanej dziewczyny, którą znają. Sposób, w jaki została z@bita, zdaje się mieć znaczenie symboliczne, a rozwiązanie zagadki prowadzi ich w głąb rodzinnych sekretów. Akcja rozgrywa się na trzech płaszczyznach czasowych: teraźniejszości, przeszłości sprzed kilkudziesięciu lat oraz we wspomnieniach Wiktorii, w których kryje się źródło jej problemów psychicznych.

Wiktoria to postać złożona i intrygująca. Czy jej trudności wynikają z faktycznej choroby psychicznej, czy raczej są efektem traumy z dzieciństwa? To pytanie towarzyszy czytelnikowi przez całą lekturę. Mimo swoich problemów jest inteligentną i silną kobietą, która znalazła sposób na radzenie sobie z koszmarami – przelewa je na płótno, tworząc mroczne obrazy.

Wątek kryminalny odgrywa ważną rolę, ale to rodzinne konflikty, tajemnice i pragnienie zemsty stanowią sedno powieści. Autorka doskonale pokazuje, jak przeszłość kładzie się cieniem na życiu bohaterów – doświadczenia sprzed lat determinują ich decyzje, a dawne krzywdy prowadzą do dramatycznych konsekwencji. Postać szukająca zemsty, zaślepiona własnym bólem, działa bez litości, co tylko podkreśla mroczny wydźwięk książki.

Choć powieść jest przytłaczająca, to niezwykle udany debiut, który przypadnie do gustu czytelnikom ceniącym historie z głębią psychologiczną i atmosferą tajemnicy. Polecam tym, którzy nie boją się ciężkich emocji i mroku przeszłości. 


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



Daniel Sweren-Becker "Kill Show"

Tytuł: "Kill Show"

Autor: Daniel Sweren-Becker

Wydawnictwo: Harper Collins

Ilość stron: 304

Data wydania: 13-11-2024

Moja ocena: 8/10

 

Kill Show" Daniela Swerena-Beckera to nietypowa powieść zbudowana wyłącznie z „zeznań świadków”, które składają się na opowieść o tajemniczym zaginięciu nastolatki z małego amerykańskiego miasteczka. To historia, w której prawda miesza się z medialnym spektaklem, a każdy ma własną wersję wydarzeń.

Gdy w internecie pojawia się viralowy filmik związany ze sprawą, zainteresowanie rośnie lawinowo. Rodzina zaginionej dziewczyny staje się bohaterem reality show, które ma pomóc w jej odnalezieniu – lub po prostu przyciągnąć widzów. W sprawę prócz policji angażują się lokalna społeczność, internauci i media, a jednocześnie pojawiają się głosy, że całe zniknięcie może być mistyfikacją.

Powieść nie zawiera klasycznej narracji – zamiast tego otrzymujemy fragmenty wypowiedzi bohaterów, które stopniowo układają się w obraz sprawy. To jak przesłuchanie świadków, w którym każdy ma coś do powiedzenia, ale nie wszyscy mówią prawdę. Każdy rozdział przypomina odcinek serialu dokumentalnego, stopniowo odsłaniając kolejne warstwy tej złożonej historii.

Historia opowiadana jest z perspektywy dziesięciu lat po zaginięciu Sary i emisji programu, co pozwala spojrzeć na wydarzenia z dystansu. Finał książki nie tylko ujawnia prawdę o losie dziewczyny, ale także pokazuje, jak medialny spektakl wpłynął na życie wszystkich zaangażowanych.

"Kill Show" to nie tylko thriller, ale i refleksja nad kulturą true crime. Czy takie programy rzeczywiście pomagają w śledztwach, czy jedynie karmią naszą ciekawość? I co się stanie, gdy widzowie będą chcieli jeszcze więcej? Odpowiedzi na te pytania, a także prawdę o tym, co stało się z Sarą, poznasz dopiero na końcu. 


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



Max Czornyj "Uwierz jej"

Tytuł: "Uwierz jej"

Autor: Max Czornyj

Wydawnictwo: Filia

Ilość stron: 432

Data wydania: 15-01-2025

Moja ocena: 10/10

 

Rzadko trafia się monolog tak wciągający, że pochłania czytelnika od pierwszej do ostatniej strony. "Uwierz jej" to spowiedź Antonii – kobiety znalezionej przez policjanta nad ciałem mężczyzny. Sytuacja wydaje się jasna, ale nic w tej historii nie jest oczywiste.

Antonia to postać niejednoznaczna – potrafi posunąć się do skrajnych czynów, ale w jej oczach mają one swoje uzasadnienie. Czy jest ofiarą, czy katem? Życie nie było dla niej łaskawe. Już od narodzin przyszło jej mierzyć się z ogromnym cierpieniem, a najbliżsi nie okazali jej wsparcia. Wychowywała się w środowisku pełnym bólu i niesprawiedliwości, co ukształtowało jej surowe spojrzenie na świat.

Antonia przetrwała, ale jej sposób postrzegania rzeczywistości odbiega od normy. Nie zawsze rozumie emocje innych i działa instynktownie, bez zastanowienia nad konsekwencjami. Mimo to posiada własny, specyficzny kodeks moralny, choć trudno go jednoznacznie ocenić. Jej decyzje są nieprzewidywalne, a sposób myślenia niekiedy przypomina chłodną kalkulację.

Jej jedynym przyjacielem jest niepełnosprawny kuzyn, zwany "dżokejem" – jego wózek inwalidzki to jego dziki koń. Antonia, wychowana przez znachorkę, zdobyła wiedzę o leczeniu – zarówno przy użyciu naturalnych metod, jak i środków chemicznych. Po odejściu ciotki przejęła jej rolę, polegając na własnym doświadczeniu i obserwacjach, zamiast akademickiej edukacji. Przejmuje też opiekę nad "dżokejem" – jej troska o niego stanowi wyłom w jej dotychczasowym, obojętnym podejściu do innych. Choć większość ludzi była jej obojętna, o chłopaka z trudnościami rozwojowymi dbała z wyjątkową uwagą, co w jej psychice wydaje się być nieoczekiwanym wyjątkiem i nadaje jej bardziej ludzki wymiar.

Największym atutem powieści jest jej narracja. Antonia mówi bezpośrednio, nie przejmuje się poprawnością, za to ujmuje szczerością, sarkazmem i autoironią. To właśnie jej specyficzny sposób opowiadania sprawia, że od książki trudno się oderwać. Kiedy wydaje nam się, że już dobrze ją poznaliśmy, serwuje nam kolejne zaskoczenie.

To historia, która uzależnia. Nie da się od niej oderwać, choć do końca nie jesteśmy pewni, czy powinniśmy wierzyć Antonii.

Na uwagę zasługuje również subtelne nawiązanie do innych książek Maxa Czornyja, ukryte pod hasłem modus operandi. Więcej nie zdradzę – warto poszukać go samemu. 


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



Anna Ferguson "Reset nerwu X. Jak skutecznie poradzić sobie z lękiem, stresem i traumą"

Tytuł: "Reset nerwu X. Jak skutecznie poradzić sobie z lękiem, stresem i traumą""

Autor: Anna Ferguson

Wydawnictwo: Insignis

Ilość stron: 272

Data wydania: 23-10-2024

Moja ocena: 8/10

 

Na wstępie autorka opisuje wypadek na rollercoasterze, który przeżyła w dzieciństwie. Doświadczenie to stało się dla niej punktem odniesienia w rozumieniu traumy. Przez długi czas po wypadku zmagała się z różnymi problemami zdrowotnymi, m.in. związanymi z tętnem serca. Nie miała jednak świadomości, że jej złe samopoczucie wynikało nie tylko z obrażeń fizycznych, ale również z traumy. Dopiero późniejsze zainteresowanie psychologią pozwoliło jej zrozumieć, że traumatyczne doświadczenia nie muszą ograniczać się do tak oczywistych wydarzeń jak wojna czy napaść – mogą wynikać także z innych sytuacji życiowych.

Ferguson tłumaczy, czym jest nerw X, czyli nerw błędny, i jakie pełni funkcje w organizmie. Porównuje go do krótkofalówki, ponieważ pośredniczy on w wymianie informacji pomiędzy ciałem a mózgiem. Co ciekawe, większość sygnałów przekazywanych jest z ciała do mózgu, a nie odwrotnie. Autorka opisuje również teorię poliwagalną, według której nasz układ nerwowy może funkcjonować w trzech stanach: wyciszenia, pobudzenia oraz zaangażowania społecznego. Reakcję walki lub ucieczki porównuje do wciśnięcia pedału gazu, ponieważ mobilizuje organizm do działania w obliczu zagrożenia. Stan zaangażowania społecznego działa jak hamulec, obniżając poziom hormonów stresu i wzmacniając poczucie bezpieczeństwa. Z kolei reakcja znieruchomienia, przypominająca wyłącznik awaryjny, powoduje zatrzymanie działania, gdy bodźce stają się zbyt intensywne. Ciekawym spostrzeżeniem jest również to, że nasze relacje z innymi mają tak duże znaczenie, iż rytm pracy serc bliskich sobie osób potrafi się synchronizować.

W pierwszej części książki autorka szczegółowo omawia działanie nerwu błędnego i mechanizmy wpływające na nasz układ nerwowy. Druga część zawiera konkretne ćwiczenia pomagające w regulacji stresu i traumy. Podkreśla, że praca nad sobą powinna przebiegać stopniowo, bez pośpiechu – porównuje ten proces do budowy domu, gdzie najpierw należy zadbać o solidne fundamenty.

W  pierwszym etapie ważne jest stworzenie poczucia bezpieczeństwa, następnie przeniesienie uwagi na własne doświadczenia wewnętrzne, a na końcu – połączenie ze swoim ciałem na poziomie fizycznym, emocjonalnym i duchowym.

Autorka podkreśla, że regulacja układu nerwowego to klucz do odporności psychicznej, czyli rezyliencji. W nurcie terapii somatycznej ciało przechowuje ból i traumę w postaci napięcia mięśni i powięzi, dlatego ważne jest ich rozluźnienie. Wśród zalecanych ćwiczeń znajdują się różne techniki ruchowe pomagające uwolnić napięcie z ciała, trening oddechowy regulujący rytm serca i układ nerwowy oraz stymulacja proprioceptywna, która zwiększa świadomość ciała i poprawia poczucie równowagi. Ferguson poleca także jogę, ekspozycję na zimno i prowadzenie dziennika, który umożliwia świadome obserwowanie swoich emocji.

Bardzo podobało mi się zamieszczenie podsumowań na końcu rozdziałów w drugiej części książki, playlisty dostosowanej do różnych stanów układu nerwowego oraz słowniczka z trudniejszymi pojęciami. Doceniam również miejsce na własne notatki, co czyni książkę bardziej praktycznym narzędziem do samodzielnej pracy. "Reset nerwu X" to wartościowa pozycja dla osób, które chcą lepiej zrozumieć rolę nerwu błędnego i nauczyć się skutecznych metod redukcji stresu. Zawarte w niej ćwiczenia mogą realnie pomóc w regulacji układu nerwowego, a podejście autorki, oparte na uważności i stopniowym progresie, sprawia, że książka jest przystępna i praktyczna.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



środa, 5 lutego 2025

Ahn Woo-kyoung "Spray na potwory. Jak unikać pułapek myślowych"

Tytuł: "Spray na potwory. Jak unikać pułapek myślowych"

Autor: Ahn Woo-kyoung

Wydawnictwo: Feeria

Ilość stron: 280

Data wydania: 25-09-2024

Moja ocena: 7/10

 

Woo-Kyoung Ahn, profesor psychologii i dyrektor Thinking Lab na Uniwersytecie Yale, w swojej książce przybliża temat pułapek myślowych – błędów poznawczych, które wpływają na nasze postrzeganie rzeczywistości i podejmowanie decyzji. Autorka objaśnia, jak działają mechanizmy takie jak efekt biegłości, czyli skłonność do uznawania informacji za prawdziwe tylko dlatego, że są nam znane i łatwe do przyswojenia, oraz efekt potwierdzenia, który sprawia, że dostrzegamy przede wszystkim te fakty, które wzmacniają nasze przekonania, ignorując sprzeczne dowody. Porusza również temat wnioskowania przyczynowego, które bywa zawodne, oraz efektu przykładów, przez który pojedyncze, jaskrawe przypadki mogą prowadzić do błędnych ogólnych wniosków. Przygląda się także skłonności do koncentrowania się na negatywnych zjawiskach, błędnej interpretacji faktów czy założeniu o istnieniu wspólnej perspektywy – złudnemu przekonaniu, że inni ludzie automatycznie rozumieją nasze myśli i intencje.

Każde z tych zagadnień autorka ilustruje licznymi przykładami z życia codziennego oraz wynikami eksperymentów psychologicznych, co sprawia, że książkę czyta się z dużym zainteresowaniem. Niestety, zabrakło mi wyraźnych podsumowań na końcu rozdziałów i wyodrębnionych najważniejszych wniosków – przydałyby się chociaż ramki podkreślające kluczowe informacje. Odpowiedzi na pytania, jak unikać błędów myślowych, trzeba wyłuskać samodzielnie, co wymaga uważnej lektury i robienia notatek.

Tytuł książki odnosi się do wydarzenia z życia autorki – gdy jej pięcioletni syn bał się potworów, napełniła butelkę ze spryskiwaczem wodą i przekonała go, że to „spray na potwory”. Dziecko uwierzyło w jego skuteczność i przestało się bać. To doskonały przykład działania efektu przekonania – gdy coś wydaje nam się logiczne i skuteczne, przyjmujemy to za prawdę, nawet jeśli nie ma to podstaw naukowych. Podobnie działają nasze błędy poznawcze: przywiązujemy się do własnych przekonań, ignorując fakty, które mogłyby je podważyć.

Jednym ze sposobów na unikanie pułapek myślowych jest zdystansowanie się do sytuacji i spojrzenie na nią z innej perspektywy. Warto również pamiętać, że pojedyncze przykłady często wprowadzają w błąd, a rzetelniejszy obraz rzeczywistości uzyskujemy dopiero wtedy, gdy analizujemy większą ilość danych – to właśnie istota prawa wielkich liczb. Skrajne wyniki i wyjątkowe zdarzenia również mają tendencję do powracania do normy, co tłumaczy zjawisko regresji do średniej. Świadome podejmowanie decyzji wymaga także elastyczności w myśleniu i aktualizowania swoich przekonań w oparciu o nowe informacje, zgodnie z twierdzeniem Bayesa, które podpowiada, by każdą nową obserwację zestawiać z wcześniejszymi danymi i odpowiednio ważyć jej znaczenie.

Jedną z częstszych pułapek myślowych jest również założenie o istnieniu wspólnej perspektywy – często zakładamy, że inni rozumieją nasze intencje i myśli tak samo jak my, co prowadzi do licznych nieporozumień. W rzeczywistości każdy postrzega świat inaczej, co wyjaśnia kognitywna teoria umysłu – zdolność do rozumienia, że inni ludzie mają własne przekonania i doświadczenia, które mogą znacząco różnić się od naszych.

W epilogu autorka podkreśla, jak ważna jest uczciwość wobec siebie – zarówno unikanie nadmiernej pewności siebie, jak i lekceważenia własnych ograniczeń. Świadomość pułapek myślowych pozwala nie tylko uniknąć manipulacji, ale także sprawiedliwiej traktować innych, rezygnując z uprzedzeń i pochopnych osądów. Choć książce brak struktury typowego poradnika, a podsumowania mogłyby ułatwić przyswajanie treści, to wartościowa pozycja dla każdego, kto chce lepiej rozumieć własne procesy myślowe i świadomie unikać błędów poznawczych.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



  

Tomasz Kruczek "Ostatnia wyprawa Wikingów"

Tytuł: "Ostatnia wyprawa Wikingów"

Cykl: Młodzi wojowie, tom 3

Autor: Tomasz Kruczek

Wydawnictwo: Replika

Ilość stron: 240

Data wydania: 05-11-2024

Moja ocena: 7/10

 

W trzecim tomie cyklu "Młodzi wojowie" narratorem nadal jest brat Tomasz, lecz tym razem nie opowiada historii swoim siostrzeńcom, jak miało to miejsce w poprzednich tomach. Zamiast tego rozmyśla nad dziejami przodków podczas krucjaty, na którą został wysłany z powodu ich wybryku. Jak zwykle jest tu wiele postaci.

Opowieść zaczyna się od brutalnej walki chąśników, pokazującej ich okrucieństwo. Wkrótce poznajemy dwóch braci, Miłka i Wojciecha. Miłek zostaje porwany przez chąśników, którzy chcą się wzbogacić na niewolnictwie, a Wojciech postanawia go uwolnić.

W książce pojawia się również córka wikińskiego jarla, Olga, która wraz z jomswikingami staje się częścią grupy pozytywnych bohaterów. Brat Tomasz wprowadza także wątek podróży dwóch mnichów – starszego Niniana i młodszego Brendana, marzącego o zostaniu bardem, który uczy się, że droga do spełnienia marzeń bywa wyboista, lecz nie sposób jej przejść bez pokonania trudności.

Autor skupia się na męstwie i odwadze bohaterów pozytywnych, w tym jomswikingów i innych postaci, które dążą do spełnienia swoich celów. Z drugiej strony, wątek negatywnych bohaterów, chąśników, pokazuje brutalność i okrucieństwo tamtego świata, zwłaszcza w kontekście niewolnictwa, które istniało na ziemiach dawnej Polski. Dzięki temu książka porusza ważne historyczne tematy, a jednocześnie opowiada o odwadze, poświęceniu i walce o wolność.

Na końcu bohaterowie stają się świadkami wielkiej morskiej bitwy między wikingami, będącej ukoronowaniem ich podróży. To historia o poświęceniu, odwadze i spełnianiu marzeń, mimo trudności, które trzeba pokonać na drodze do celu.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko