Tytuł: "Na przemytniczych szlakach. Podróże przez Azję i Europę"
Autor: Dariusz Hieronim Stobiecki
Wydawnictwo: Alternatywne
Ilość stron: 320
Data wydania: 18-10-2021
Moja ocena: 7/10
"Otworzyłem paszport na interesującej mnie stronie, przygotowałem patyczki do czyszczenia uszu i szklankę wody. W ciągu kilkunastu minut ostrożnie usunąłem wszystkie ślady związane z posiadaną kamerą VHS."
Akcja zaczyna się w roku 1989, w czasach obecnych na pewno te procedery wyglądają inaczej. Nie ma już paszportów w formie książeczek ani budek telefonicznych, o których mowa w książce.
Przemyt idzie dobrze, lecz służby nie śpią. W trakcie jednej z akcji nasz bohater zostaje schwytany i trafia do więzienia w Tihar. Po wyjściu ani myśli się ustatkować, zmienia tylko docelowe kraje oraz przedmiot transportu. W Azji przewoził złoto i sprzęty elektroniczne, w Europie stawia na haszysz.
Trudni się swoim procederem przez wiele lat, bo wydarzenia w dalszej części książki dzieją się już po zamachu na World Trade Center.
Pomiędzy przerzucaniem kontrabandy znajduje czas na poznawanie odmiennych kultur i medytacje, co pozwala mu na opanowanie stresu podczas kontroli w pociągach i na lotniskach.
Sam temat jest ciekawy, jednak książka nie okazała się tak wciągająca jak się spodziewałam. Składa się głównie z długich opisów. Jest w niej mało dialogów a przedstawione fotografie są niewielkie i czarno białe. Druk jest dość drobny.
Publikacja z pewnością zyskałaby na wydaniu w większym formacie i z kolorowymi zdjęciami.
Styl pisania jest łatwy w odbiorze. Plus za oryginalność. Nie spotkałam się jeszcze z książką podróżniczą przedstawioną z perspektywy przemytnika.
Dziękuję wydawnictwu Alternatywne za możliwość jej przeczytania.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko_mczas
https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz