Tytuł: "Święta w Port Moody"
Autorki: Ewelina Nawara, Małgorzata Falkowska
Wydawnictwo: Akurat
Ilość stron: 352
Data wydania: 17-11-2021
Moja ocena: 8/10
Czy da się napisać porywający artykuł o magii świąt, kompletnie jej nie czując? Takie zadanie zostało postawione przed Abigail Sharpe przez jej szefa. Jego wykonanie jest warunkiem otrzymania awansu w wymarzonej pracy.
Tymczasem mama Abi zaskakuje ją telefonem z informacją, że wybiera się z jej ojcem na zasłużony urlop a marnotrawna córka ma natychmiast przyjechać do rodzinnego domu i zająć się dziadkiem.
Abigail wyjechała przed dziesięciu laty z Port Moody i przez ten czas ani razu nie odwiedziła rodziców, zajęta robieniem kariery w wielkim mieście. Po powrocie zaskoczył ją pogarszający się stan dziadka, cierpiącego na Alzheimera. Chcąc nie chcąc dziewczyna musi podjąć obowiązki, zwykle ciążące na jej rodzicach, a wśród nich znajdzie się wiele aktywności, ponieważ jej rodzina systematycznie udziela się społecznie.
Problemem jest ten, przez którego Abi wyjechała z miasta i nie zamierzała wracać, aby go więcej nie spotkać... Logan.
On także nie pragnie zobaczyć byłej dziewczyny, która złamała mu serce. Jest początkującym aktorem. Jeździ na przesłuchania, pomiędzy którymi pracuje w barze cioci.
Kiedy ta dwójka się spotka stare uczucia odżyją. Nie tylko wzajemny pociąg, ale również uraza. W wyniku niecnej intrygi, uknutej przez przyjaciela dziadka, będą mieli okazję spędzić trochę czasu sam na sam i wyjaśnić sobie co stało się w przeszłości. Jak dalej potoczy się ta historia? Czy Logan i Abi znów będą razem? Czy zrealizują swoje plany zawodowe? I czy ona poczuje wreszcie magię świąt?
***
"Święta w Port Moody" to ciepła komedia romantyczna z elementami erotyki. Ciekawie wykreowani bohaterowie i klimatyczne małe miasteczko, w którym wszyscy się znają. Już po chwili czytelnik ma wrażenie, że zna Port Moody z barem u Emmy i konkursem na najlepszą rzeźbę z lodu.
Książka bardzo przyjemnie wprowadza w świąteczny nastrój a lekki styl sprawia, że czyta się szybko i płynnie. Powieść jest wspólnym dziełem dwóch autorek, lecz nie jestem w stanie stwierdzić co pisała jedna a co druga. Tekst jest bardzo spójny.
Polecam.
Dziękuję wydawnictwu Muza za egzemplarz powieści.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko_mczas
https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz