Tytuł: "365 dni Grażynki"
Autor: Michał Biarda
Wydawnictwo: Virtualo
Ilość stron: 274
Data wydania: 30-07-2021
Book tour: Czytam dla przyjemności
Moja ocena: 7/10
Jeszcze przed rozpoczęciem seansu popisowo mdleje, co staje się w dalszej części książki jej znakiem rozpoznawczym. Przy każdej silniejszej emocji Graziella pada jak długa, a przy tym pierdzi jak Pumba. Grażynka ma lekką nadwagę i nie posiada się ze zdumienia kiedy zaczyna się nią interesować Massimo ksywa Maświnio.
"Nie miałam nigdy do czynienia z takim "miłym brutalem". Jego drapieżność i gwałtowność przeplatały się z łagodnością oraz zmysłowością. Działało to na mnie niemożliwie wręcz podniecająco. Do tego w tej właśnie chwili miałam przed oczami jego wykuty ze stali tyłek, odznaczający się pod skrojonymi na miarę eleganckimi spodniami. Żadna kobieta nie przeszłaby obok takiego widoku obojętnie."
Grażyna przeżywa wymarzony romans z włoskim mafioso, który porzucił swoją Laurę, żeby wybrać właśnie ją.
Fabuła pełna jest szalonych zwrotów akcji, z udziałem włoskiej mafii, światowej sławy piłkarzy oraz Zenka Martyniuka. Jest jak szereg abstrakcyjnych, absurdalnych snów, które bawią do łez. Nigdy wcześniej nie sądziłam, że znam hindi, nie znałam też tej wersji "Lokomotywy". Brawa dla autora za pomysłowość. Książka jest nieprzyzwoicie zabawna.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko_mczas
https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko
https://www.tiktok.com/@anna_dyczko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz