sobota, 23 listopada 2024

Wojciech Chmielarz "Rodzinny interes"

Tytuł: "Rodzinny interes"

Cykl: Bezimienny, tom 4

Autor: Wojciech Chmielarz

Wydawnictwo: Marginesy

Ilość stron: 456

Data wydania: 23-10-2024

Moja ocena: 10/10

 

Akcja czwartej części cyklu o Bezimiennym przenosi nas na malowniczą wyspę Wolin, co było dla mnie miłą niespodzianką. Znając ten region, z przyjemnością śledziłam historię, która idealnie łączy lokalny koloryt z dynamiczną, sensacyjną fabułą. Wojciech Chmielarz po raz kolejny udowadnia, że potrafi w mistrzowski sposób budować napięcie, kreować wielowymiarowe postacie i splatać różnorodne wątki w spójną, wciągającą całość.

Mimo że "Rodzinny interes" jest czwartym tomem serii, można go czytać bez znajomości wcześniejszych części, co będzie dużym atutem dla nowych czytelników.

Bezimienny, prywatny detektyw o tajemniczej przeszłości, zostaje wynajęty, by odnaleźć chłopaka zaginionego przed pięcioma laty. Poszukiwania prowadzą go na Wolin, gdzie wpada w sam środek lokalnych konfliktów i mrocznych intryg.

Historia koncentruje się na kilku kluczowych postaciach. Ojciec Barabasz, były ksiądz prowadzący "ośrodek odwykowy", okazuje się liderem sekty, która nie cofnie się przed niczym, by chronić swoje interesy. Sis, młoda dziewczyna uwięziona w tym miejscu, marzy o ucieczce, choć jej przeszłość i rodzinne powiązania komplikują sytuację. Na scenie pojawia się także Ptasznik, ornitolog amator, który dla ukochanych ptaków potrafi zrobić naprawdę wiele, oraz Barszczewski, były lokalny "król życia", którego przeszłość wciąż kładzie się cieniem na teraźniejszości i jego partnerka, piękna Helena, która ma własną tajemnicę.

Chmielarz znakomicie portretuje bohaterów – każdy z nich ma wyrazistą osobowość, motywacje i swoją własną historię, co sprawia, że łatwo ich odróżnić. Nie ma tu miejsca na przypadkowe postacie, a każda z nich wnosi coś istotnego do fabuły. Mimo skomplikowanego układu wątków, autor prowadzi narrację w sposób klarowny i przemyślany, unikając chaosu, który czasem pojawia się w wielowątkowych kryminałach.

Sama fabuła pełna jest napięcia i zaskakujących zwrotów akcji. Autor doskonale oddaje również lokalny klimat – opisy Wolińskiego Parku Narodowego, pustych plaż i małych miasteczek tworzą tło, które jednocześnie zachwyca i budzi niepokój. Dzięki temu książka jest nie tylko sensacyjną opowieścią, ale także czymś w rodzaju mrocznej pocztówki z polskiego wybrzeża.

Zakończenie satysfakcjonująco domyka większość wątków, ale pozostawia jeden otwarty, co sugeruje, że Bezimienny nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Byłam pod wrażeniem spójności fabuły i faktu, że żadne pytanie nie pozostało bez odpowiedzi.

Dla fanów kryminałów i powieści sensacyjnych "Rodzinny interes" to lektura obowiązkowa – wciąga, intryguje i długo nie pozwala o sobie zapomnieć.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



 

  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz