Tytuł: "Denar dla szczurołapa"
Autor: Aleksander R. Michalak
Wydawnictwo: Replika
Ilość stron: 430
Data wydania: 04-09-2018
Moja ocena: 6/10
"Mieszkańcom dolnosaksońskiego miasteczka Hameln strasznie dokuczyła plaga szczurów i myszy. Wtedy pojawił się tajemniczy grajek, Flecista w barwnym stroju, który oczekując przyobiecanej mu hojnej zapłaty, wyprowadził zwierzęta poprzez grę na flecie. Mimo że dopełnił swojej części umowy, rada miasta nie zapłaciła mu obiecanych pieniędzy. Kiedy odmówiono mu zapłaty, Flecista powrócił pod straszliwą postacią myśliwego i gdy dorośli celebrowali mszę w kościele świętego Mikołaja, grajek wyprowadził sto trzydzieścioro dzieci w stronę góry - kalwarii - gdzie zniknęły na zawsze."
Węgierski naukowiec Gabor Horthy pragnie zgłębić legendę o szczurołapie z Hameln. Kim była ta postać? Czy był to człowiek czy demon? Czy w przypowieści tkwi ziarno prawdy? I co się stało z dziećmi?
Gabor idzie tropem badań rozpoczętych przed laty przez Erdmanna. Sporo czasu spędza w muzeach i bibliotekach. Zdobycie odpowiedzi wymaga czasu i wysiłku oraz spotkań z kolegami naukowcami. Jeden z nich przestrzega niejasno Horthy'ego, by lepiej zostawił legendę w spokoju.
Nasz bohater od jakiegoś czasu ma niepokojące wizje oraz przeczucia niewiadomego pochodzenia. Co oznaczają?
***
Autor "Denara dla szczurołapa" jest pracownikiem naukowym, byłym wykładowcą religioznawstwa i historii. W książce odbija się jego wykształcenie, możemy poznać wiele naukowych ciekawostek oraz prześledzić w jaki sposób przebiega praca badawcza. Niewątpliwie jest to ciekawe, ale jak na thriller zabrakło mi akcji.
Na wstępie jesteśmy świadkami morderstwa i wydaje się, że reszta książki także będzie tak emocjonująca jak początkowa scena. Niestety fabuła rozwija się niezwykle powoli. Owszem, książka zaskoczyła na początku, ale później zgasła.
Nazwałabym ją raczej powieścią przygodową niż dreszczowcem. Jest to świetna książka dla miłośników historycznych zagadek. Czyta się dość dobrze, niestety mnie nie porwała.
Dziękuję wydawnictwu Replika za egzemplarz recenzencki.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko/
https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz