czwartek, 26 sierpnia 2021

Amelie Wen Zhao "Dziedzictwo krwi"

Tytuł: "Dziedzictwo krwi"

Cykl: Dziedzictwo krwi

Autor: Amelie Wen Zhao

Wydawnictwo: Rebis

Ilość stron: 432

Data wydania: 31-07-2021

Moja ocena: 8/10


"Jeszcze sto kroków. Była coraz bliżej. W każdej chwili najemnicy mogą się odwrócić i ją zauważyć.

Pięćdziesiąt kroków. Teraz widziała ich wyraźnie. Przemieszczali się znacznie wolniej niż ona, spowalniał ich wieziony na koniu ranny. Zimny wiatr poderwał ze zwiędłej trawy suche liście. Po twarzach mężczyzn przesunęły się cienie. 

Ana poprawiła kaptur. Serce waliło jej aż do bólu, odruchowo sięgnęła po powinowactwo, jakby to był miecz. Uspokoiła się natychmiast, gdy poczuła, że jej moc oplata pulsującą w ciałach najemników krew. Teraz była na jej zawołanie." 


W Cesarstwie Cirilyjskim rodzą się ludzie obdarzeni powinowactwem. To umiejętność wpływania na różne żywioły. Najpotężniejsza wśród nich jest księżniczka Anastazja Jekaterina Michajłowna, władająca mocą krwi. Gdy była dzieckiem zdarzyło się, że jej nieoszlifowany talent wyrwał się spod kontroli, przez co zginęli niewinni. Zostaje obwołana Krwawą Wiedźmą z Salskoffu.

Kiedy w niejasnych okolicznościach umiera król to ona zostaje uznana za winną jego śmierci. Dziewczyna musi uciekać. Jej największym pragnieniem staje się dorwanie prawdziwego mordercy. W tym ma jej pomóc znany oszust.

Ramson Złotousty należy do liliowej mafii. Mężczyzna nie jest godny zaufania, jednak jest niezastąpiony w zdobywaniu informacji i znajdowaniu ludzi. Niechętnie zgadza się pomóc Anie, z którą zawiera złodziejską umowę. Oczywiście nie omieszka przy okazji ubić własnego Interesu. 

***

Przedstawiony mroźny i bezwzględny świat wzorowany jest na Rosji. Da się to odczuć zarówno zwracając uwagę na panujący klimat jak i nazwy miast oraz imiona bohaterów. 

Widząc, że autorką jest Azjatka trochę się obawiałam czy połapię się w treści, czy nie będzie tam jakichś zawiłych symbolicznych odniesień,  tymczasem czekało mnie pozytywne zaskoczenie. Powieść napisana jest przystępnym językiem, czyta się bardzo przyjemnie. 

Doskonale wykreowani zostali bohaterowie i to nie tylko ta dwójka, wokół której toczy się akcja. Także postaci drugoplanowe były bardzo przekonujące.

Ana to niesłusznie oskarżona dziewczyna, która straciła dom i pozycję na dworze. Zmuszona jest do ucieczki i przetrwania w trudnych warunkach. Jest niebezpiecznym przeciwnikiem, lecz także osobą budzącą pozytywne uczucia.

Z kolei Ramson to kawał drania, upatrujący we wszystkim własnych korzyści. Nie raz był o krok od porzucenia sojuszniczki na pewną śmierć. Wciąż rozważa co mu się bardziej opłaca, nie ogląda się na innych ludzi. Jet chytry i samolubny, ale jednak unika handlu żywym towarem, więc może zostało w nim ciut przyzwoitości. 

Obdarowani powinowactwem są łatwym łupem dla handlarzy niewolników, którzy mamią ich ofertą dobrej pracy a później zmuszają do tyrania na umowach śmieciowych za przysłowiową miskę ryżu. Ana, schodząc z piedestału nietykalnej księżniczki, ma okazję skonfrontować wpojone jej przekonania na temat ich roli w królestwie z rzeczywistością. 

Książka pełna jest akcji i żywych emocji. "Dziedzictwo krwi" skradło moje serce. Na pewno zapamiętam tę powieść na długo i będę z niecierpliwością czekać na drugą część.

Dziękuję wydawnictwu Rebis za egzemplarz recenzencki.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko/

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz