piątek, 27 maja 2022

Beata Majewska "Jego głosem". Recenzja przedpremierowa.

Tytuł: "Jego głosem"

Cykl: Seria arabska, tom 4

Autor: Beata Majewska 

Wydawnictwo: Miraż

Ilość stron: 448

Data wydania: 01-06-2022

Moja ocena: 9/10


"Oddałem jej całego siebie i przesadziłem: zdusiłem ją, odebrałem jej powietrze. Kiedy zaczynasz żyć czyimś życiem, kiedy osaczasz tę drugą osobę i próbujesz ją przerobić, ulepić na nowo, żeby idealnie i w każdym miejscu do ciebie pasowała - bądź pewien, że nastąpi katastrofa."


Książę Omar-al-Saud powraca, by opowiedzieć historię romansu z Isabelle własnymi słowami. Mężczyzna, nie bez trudu, w końcu przyznał, że jest chory. Obecnie z wielkim zaangażowaniem walczy z ChAD, wypełniając wszelkie zalecenia swojego psychiatry. Jest wyraźnie spokojniejszy, wręcz przygaszony. Po latach odzywa się do Izy i prosi o rozmowę. Pragnie jej wybaczenia, oferuje rozwód i obiecuje, że więcej nie będzie wtrącać się w jej życie. Jednak czy jest to możliwe, kiedy od pierwszego spojrzenia popadł w obsesję na punkcie tej kobiety? Jego złotego mirażu. Czy ich miłość rozwieje się jak fatamorgana?

Izabela prowadzi firmę zajmującą się projektowaniem tkanin i wychowuje dwójkę dzieci, Dawidka i Sarę. Ona też ciągle czuje coś do byłego męża, lecz nie wie, czy będzie w stanie mu wybaczyć. W końcu chciał ją zabić. Zaplanował zbrodnię z premedytacją i nic go nie tłumaczy.

Ostatni tom sagi Jego Wysokość jest znacznie spokojniejsza, wyważona. Dużo w niej wyjaśnień, rozmów. Zdecydowanie mniej erotyki i dzikich przygód. Iza jest teraz matką i dzieci są dla niej najważniejsze. W tym tomie to ona rządzi i decyduje, na ile mu pozwoli. Czy Omarowi uda się wkraść w łaski drugiej żony?

Narrację prowadzą naprzemiennie Izabela i Omar. Poznajemy dalsze losy Rashida, Safy, Sorai i Latify. Iza już nie udziela wywiadu. Żyje sobie spokojnie z dziećmi w Szwajcarii, czasem odwiedza rodzinę w Polsce. Czy pozwoli, by Omar znów zawładnął jej życiem?

Iza miota się, nie jest pewna swoich uczuć. Potrząsa nią jak zwykle bezpośrednia i przenikliwa Justyna. Choć w tym tomie było jej niewiele, to jej kwestie zwróciły moją uwagę. Za jej pośrednictwem autorka zwraca się do swojej bohaterki:


"Wpadłaś po same uszy. Tylko ślepy by nie zauważył. Ale pocieszę cię, księciunio jest sto razy bardziej zakochany w tobie niż ty w nim. Co ja gadam, tysiąc razy. Ten facet ma obsesję na twoim punkcie, zawsze miał."

 

Czy Iza i Omar będą żyli długo i szczęśliwie w jednej, wielkiej, patchworkowej rodzinie? Musisz przeczytać zakończenie serii arabskiej, żeby się przekonać. Z serca polecam.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz