poniedziałek, 7 kwietnia 2025

Beata Sagan "Bądź moją szansą"

Tytuł: "Bądź moją szansą"

Autor: Beata Sagan

Wydawnictwo: Nie Powiem

Ilość stron: 336

Data wydania: 08-03-2025

Moja ocena: 9/10

 

Beata Sagan w swojej powieści „Bądź moją szansą” kreśli poruszającą opowieść o dwojgu niedoskonałych bohaterach – Laurze i Drako. Ich relacja zbudowana jest na przeszłości pełnej niechęci, trudnych emocji i nierozliczonych spraw. Ona – dawniej szkolna prześladowczyni, dziś fotomodelka z ostrym językiem i obsesją na punkcie wyglądu. On – były alkoholik, który nie może pogodzić się ze śmiercią ukochanej. Łączy ich napięcie i wzajemne przyciąganie, które z biegiem czasu odsłania głębsze warstwy ich osobowości.

Ponownie spotykają się zupełnym przypadkiem – gdy Drako zostaje zatrudniony w firmie ojca Laury. Wspólna praca zmusza ich do codziennej komunikacji, choć w innych okolicznościach z pewnością unikaliby się nawzajem – oboje pałają do siebie szczerą niechęcią. To właśnie konieczność współdziałania staje się katalizatorem do konfrontacji z przeszłością i rozpoczęcia procesu zmiany.

Autorka z dużą wrażliwością pokazuje, jak skomplikowane bywają uczucia osób zmagających się z traumą, stratą i nałogiem. Drako, mimo oddanych przyjaciół, nie radzi sobie z emocjami i w kryzysowym momencie znów sięga po alkohol. Laura z kolei, choć z początku trudna do polubienia, odkrywa swoją wrażliwą stronę – jej zaangażowanie w pomoc dzieciom z pieczy zastępczej ukazuje, że pod ostrą skorupą kryje się serce, które potrafi współczuć.

Większość książki prowadzona jest z perspektywy Drako, co pozwala w pełni odczuć targające nim emocje i zrozumieć jego wewnętrzne rozdarcie. Dopiero w finale głos dostaje Laura – wtedy czytelnik może dostrzec, jak głęboko się zmieniła i jak wiele kosztuje ją konfrontacja z samą sobą.

W powieści pojawia się niezwykle sugestywny fragment, w którym Laura porównuje siebie do samotnej łodzi dryfującej po oceanie życia, a Drako do wraku, który paradoksalnie pomógł jej się poskładać. Ta metafora trafnie oddaje istotę ich relacji – dwoje poranionych ludzi, którzy w sobie nawzajem odnajdują siłę, by się nie tylko podnieść, ale i zbudować coś nowego.

To historia pełna autentyczności – emocje są intensywne i wyraźnie odczuwalne, a dialogi brzmią prawdziwie i naturalnie. Na uwagę zasługuje też obraz przyjaźni – Drako od lat otoczony jest tą samą paczką oddanych ludzi, wśród których z biegiem czasu powstają trwałe pary i głębokie więzi. To pokazuje, jak wielką wartość ma lojalność i bycie obok – nawet wtedy, gdy ktoś po raz kolejny sięga dna.

„Bądź moją szansą” to emocjonalna, przejmująca i bardzo ludzka historia. Pokazuje, że nawet najbardziej poturbowane dusze mają szansę na nowy początek – jeśli tylko znajdą w sobie odwagę, by sięgnąć po pomoc i... po drugiego człowieka. 


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz