Tytuł: "Bądź moją szansą"
Autor: Beata Sagan
Wydawnictwo: Nie Powiem
Ilość stron: 336
Data wydania: 08-03-2025
Moja ocena: 9/10
Beata Sagan w swojej powieści
„Bądź moją szansą” kreśli poruszającą opowieść o dwojgu niedoskonałych
bohaterach – Laurze i Drako. Ich relacja zbudowana jest na przeszłości pełnej
niechęci, trudnych emocji i nierozliczonych spraw. Ona – dawniej szkolna
prześladowczyni, dziś fotomodelka z ostrym językiem i obsesją na punkcie
wyglądu. On – były alkoholik, który nie może pogodzić się ze śmiercią
ukochanej. Łączy ich napięcie i wzajemne przyciąganie, które z biegiem czasu
odsłania głębsze warstwy ich osobowości.
Ponownie spotykają się zupełnym
przypadkiem – gdy Drako zostaje zatrudniony w firmie ojca Laury. Wspólna praca
zmusza ich do codziennej komunikacji, choć w innych okolicznościach z pewnością
unikaliby się nawzajem – oboje pałają do siebie szczerą niechęcią. To właśnie
konieczność współdziałania staje się katalizatorem do konfrontacji z
przeszłością i rozpoczęcia procesu zmiany.
Autorka z dużą wrażliwością
pokazuje, jak skomplikowane bywają uczucia osób zmagających się z traumą,
stratą i nałogiem. Drako, mimo oddanych przyjaciół, nie radzi sobie z emocjami
i w kryzysowym momencie znów sięga po alkohol. Laura z kolei, choć z początku
trudna do polubienia, odkrywa swoją wrażliwą stronę – jej zaangażowanie w pomoc
dzieciom z pieczy zastępczej ukazuje, że pod ostrą skorupą kryje się serce,
które potrafi współczuć.
Większość książki prowadzona jest
z perspektywy Drako, co pozwala w pełni odczuć targające nim emocje i zrozumieć
jego wewnętrzne rozdarcie. Dopiero w finale głos dostaje Laura – wtedy
czytelnik może dostrzec, jak głęboko się zmieniła i jak wiele kosztuje ją
konfrontacja z samą sobą.
W powieści pojawia się niezwykle
sugestywny fragment, w którym Laura porównuje siebie do samotnej łodzi
dryfującej po oceanie życia, a Drako do wraku, który paradoksalnie pomógł jej
się poskładać. Ta metafora trafnie oddaje istotę ich relacji – dwoje
poranionych ludzi, którzy w sobie nawzajem odnajdują siłę, by się nie tylko
podnieść, ale i zbudować coś nowego.
To historia pełna autentyczności
– emocje są intensywne i wyraźnie odczuwalne, a dialogi brzmią prawdziwie i
naturalnie. Na uwagę zasługuje też obraz przyjaźni – Drako od lat otoczony jest
tą samą paczką oddanych ludzi, wśród których z biegiem czasu powstają trwałe
pary i głębokie więzi. To pokazuje, jak wielką wartość ma lojalność i bycie
obok – nawet wtedy, gdy ktoś po raz kolejny sięga dna.
„Bądź moją szansą” to emocjonalna, przejmująca i bardzo ludzka historia. Pokazuje, że nawet najbardziej poturbowane dusze mają szansę na nowy początek – jeśli tylko znajdą w sobie odwagę, by sięgnąć po pomoc i... po drugiego człowieka.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko_mczas
https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko
https://www.tiktok.com/@anna_dyczko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz