Tytuł: "Siła pięciu zmysłów. Poczuj więcej i odkryj radość życia"
Autor:
Wydawnictwo: Kompania Mediowa
Ilość stron: 312
Data wydania: 15-10-2023
Moja ocena: 7/10
Autorka przeżyła przełom, gdy
dowiedziała się od okulisty, że osoby z jej wadą wzroku czasem go tracą.
Zaczęła zastanawiać się jak wyglądałoby życie bez jednego ze zmysłów.
Postanowiła zgłębić znaczenie wszystkich po kolei. W książce przechodzimy przez
działy: Wzrok, Słuch, Węch, Smak i Dotyk a na końcu Odtąd. Gretchen robiła wszystko,
by uwrażliwić się na ich działanie.
Wyszukiwała przedmioty w
określonym kolorze, wzięła kąpiel w dźwięku, zdecydowała się na kurs
perfumiarstwa i kolację w ciemności. Odkryła, że gdy jeden ze zmysłów jest
przytłumiony pozostałe działają silniej. Bywamy ślepi na niektóre bodźce, np.
mieszkańcy Nowego Jorku nie słyszą dźwięku syren a Los Angeles - helikopterów.
To dla nich codzienność. Większość ludzi potrafi ignorować zwykły hałas. Dla
mnie robienie zakupów jest nieprzyjemnym doznaniem, bo słyszę wszystko dookoła
- szuranie kroków, turkot wózków, brzęczenie lodówek, szum rozmów i irytujące
melodyjki z głośników. W efekcie często zapominam co miałam kupić i wychodzę
bez najważniejszej rzeczy.
Poszczególne smaki i zapachy
przypominają nam ważne wydarzenia z życia. Czasem jakiś aromat cofa mnie we
wspomnieniach do mieszkania babci i czuję się jakby stała koło mnie, choć to
fizycznie niemożliwe.
Z książki dowiedziałam się, że
każdą dziurką w nosie możemy inaczej czuć zapach a także, że istnieją różne
rodzaje szumów, określane nazwami kolorów.
"Biały obejmuje dźwięki
wszystkich częstotliwości, które rejestruje ludzkie ucho"; "Różowy
szum to mieszanka różnych częstotliwości, ale pozbawiona dźwięków
najwyższych". Jest jeszcze brązowy, dudniący; zielony, odwzorowujący
dźwięki przyrody oraz czarny - zwykła cisza.
Częścią eksperymentu autorki było
codzienne odwiedzanie The Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku. Galeria
jest tak obszerna, że nawet przez rok nie da się obejść wszystkich wystaw.
Wszystkie te czynności pozwalały
jej zakotwiczyć się w teraźniejszości, pełniej poczuć życie i zwykłe szczęście
istnienia.
Na końcu książki znajdziemy spis
ćwiczeń na każdy ze zmysłów, które możemy wykonać samodzielnie.
To droga do bardziej uważnego
życia.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz