wtorek, 26 marca 2024

Gabriela L. Orione "Niepokorna. Polsko-włoska historia miłosna"

Tytuł: "Niepokorna. Polsko-włoska historia miłosna"

Autor: Gabriela L. Orione

Wydawnictwo: Najlepsze

Ilość stron: 296

Data wydania: 13-02-2024

Moja ocena: 9/10

 

Krystyna Stanisława Nawroczyńska jest sportsmenką, uprawiającą fitness sylwetkowy. Od zawsze miała predyspozycje i pasję do tego rodzaju aktywności.

Jest obecna w mediach nie tylko za sprawą swojej sławy zawodowej. Lubi się bawić i daje się fotografować w różnych sytuacjach. Niektóre nie są korzystne z wizerunkowego punktu widzenia.

Gdy Cristal, "uczłowieczona forma najlepszego szampana", staje się bardziej znana ze stron tabloidów niż występów sportowych jej terapeutka, Mel, proponuje jej wyjazd w głuszę. Tak się składa, że rezydencję poza miastem posiada przyjaciel jej brata, włoski premier Dante Montessori.

Tam, gdzie miała być cisza i spokój, zaczyna się prawdziwa przygoda kiedy pijana Cristal bierze Dantego za swoją fantazję.

Ta kobieta naprawdę mogłaby mieć na imię Katastrofa. Ciągle myli włoskie słówka, przez co pakuję siebie i Dantego w kłopoty.

Z nią po prostu nie można się nudzić. Cristal jednak wbrew swojemu wizerunkowi nie jest pustogłową laleczką z ładnym ciałem. Zamknęła się w takiej roli po przeżyciach, które nie powinny być udziałem młodej kobiety.

Niedoświadczona dziewczyna, prowadzona przez swoją agentkę uwierzyła w jej słowa i podążała za podszeptami niewłaściwej osoby.

Dante walczy o wprowadzenie do szkół edukacji seksualnej, która słabo się ma we Włoszech. Młodzi ludzie czerpią wiedzę od rówieśników i z internetu, w rodzinach nie mówi się na ten temat.

Krystyna przez oddalenie się od warszawskich afer i spojrzenie z dystansu na swoją drogę - przez pryzmat słów pewnej Cyganki - zyskuje jasny obraz sytuacji, którą jest w stanie zmienić. Bardzo podobało mi się jej oświadczenie w ostatnim rozdziale.

Książka, po której spodziewałam się dobrej rozrywki, zapewniła mi coś więcej. Ma niezaprzeczalny walor edukacyjny, i to pod kilkoma względami. Bohaterowie są cudowni a ich wnętrze kłóci się z zewnętrznym wizerunkiem. Oboje często są pokazywani na łamach prasy. Nie raz w fałszywym kontekście, co może zniszczyć kształtującą się relację między nimi.

Dante jest niezwykle cierpliwym nauczycielem. Te "lekcje" to moje ulubione sceny.

Roztargniona Krystyna w końcu się ogarnia i pokazuje na co ją stać. Bierze sprawy w swoje ręce. Wspólnie z Dantem mogą zrobić coś dobrego.

Autorka wspaniale oddała włoski klimat i opisała zwyczaje mieszkańców tego kraju. Nie wiedziałam, że cappuccino pije się przed południem. Chętnie spróbowałabym prawdziwej carbonary (tak, też robię ze śmietaną) i chciałabym zobaczyć na własne oczy Libreria Aqua Alta. Oczarowała mnie ta książka.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas 

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



 

 

  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz