piątek, 30 czerwca 2023

Karolina Agata Socha "Zła kobieta"

Tytuł: "Zła kobieta" 

Autor: Karolina Agata Socha

Wydawnictwo: Amare

Ilość stron: 246

Data wydania: 30-09-2022

Moja ocena: 8/10

 

Monika po zawodzie miłosnym wyjechała z rodzinnej wsi. Po czternastu latach jest prezeską firmy farmaceutycznej w Niemczech. Wraca do Polski na wesele, na którym ma bawić się także ten, który złamał jej serce przed laty.

To była pierwsza młodzieńcza miłość. Jej pierwszy chłopak. Mateusz nie miał zbyt dobrej opinii. Hobbystycznie jeździł na motocyklach crossroadowych. Poznali się kiedy zranił ją w rękę, przejeżdżając zbyt blisko. Gdyby nie to obojętnie mijaliby się w szkole.

Rodzice Moniki byli przeciwni temu związkowi. Zrobili wszystko, by rozdzielić młodych. Już wtedy w ich otoczeniu plątała się zawistna Magda, która chciała mieć Mateusza dla siebie, pomimo iż była mu obojętna.

W powieści z początku przeplata się czas obecny i wspomnienia Moniki. W końcu docieramy do punktu, gdy dowiaduje się, że prawda jest zupełnie inna niż sądziła.

Ona jest kobietą, która nie zawaha się szczerze wyznać co czuje i walczyć o związek. Po raz kolejny między nią a Mateusza wchodzi Magda i komplikuje im życie. Czy poradzą sobie z trudnościami?

Monika ma za sobą przeszłość pełną alkoholu, narkotyków i przygodnego seksu. To może się na niej zemścić.

Uważa się za złą kobietę, choć ja nazwałabym tak inną bohaterkę, może nawet dwie.

Powieść mnie wciągnęła bardziej niż się spodziewałam. Autorka ma bardzo przyjemny styl pisania, bohaterowie są wyraziści, dialogi autentyczne. Scen erotycznych jest sporo, ale są bardzo ładnie napisane, bez przesady w żadną stronę. Nie wpadają w schematy, nie ma też infantylnych nazw narządów płciowych, które często mnie drażnią.

Monika nie jest typem ofiary, wręcz przeciwnie. Zrobi wszystko, żeby to ona była górą. Na wesele przyprowadza dwóch kochanków, żeby zrobić wrażenie na otoczeniu. Kiedy ktoś próbuje ją skrzywdzić nie będzie siedzieć i płakać, lecz myśli jak to obrócić na swoją korzyść. Dba o dobro bliskich, potrafi zmienić całe swoje życie w jednej chwili.

Byłam zszokowana tym co zrobiła jej matka. Twierdzi, że miała dobre intencje, ale takimi jest ponoć piekło wybrukowane.

Magda także była bardzo zajadła, skupiona na swoim celu, do którego dążyłaby nawet po trupach. Pies ogrodnika a raczej jego damska odmiana. Podobało mi się zakończenie książki.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas




 

  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz