Tytuł: "Droga mleczna. Autobiografia naszej Galaktyki"
Autor:
Wydawnictwo: Otwarte
Ilość stron: 240
Data wydania: 03-07-2023
Moja ocena: 7/10
To trzecia po "Wszechświecie
w twojej dłoni" i "Śniadaniu z cząsteczkami" książka
popularnonaukowa z dziedziny astrofizyki, którą przeczytałam w ostatnim czasie.
Większość informacji się powtarza, choć "Droga mleczna" przedstawia
inny punkt widzenia. Narratorem jest nasza Galaktyka. Tak opowiadałaby o
kosmosie, gdyby była istotą myślącą i zdolną do komunikacji z nami.
Z jej punktu widzenia wszystko
wygląda inaczej. Jej ciało jest bardziej rozległe, a życie - zdecydowanie
dłuższe.
Poznajemy za jej pośrednictwem
teorie na temat początków istnienia kosmosu oraz te przedstawiające jego
możliwe zakończenia. Droga Mleczna przytacza też mity i wierzenia różnych
ludów.
Opowiada o swoim ciele, kryjącym
zgrubienie centralne, dysk i halo. Wspomina o istniejącej w niej czarnej
dziurze, która wysysa całą radość życia, jak dementorzy z "Harry'ego
Potter'a". Snuje marzenie o połączeniu z Andromedą, z którą ślą sobie
wzajemnie listy miłosne.
Dowiadujemy się o metodach
mierzenia kosmicznych odległości za pomocą świec i linijek, ale nie tych, które
w pierwszej chwili przychodzą nam na myśl. Dużą rolę odgrywa także kosmiczne
przesunięcie ku czerwieni lub fioletowi.
Czytamy o czterech oddziaływaniach elementarnych: grawitacji, elektromagnetyzmie, słabym i silnym oddziaływaniu jądrowym, o powstawaniu gwiazd, gromadach otwartych i kulistych, o istniejących obecnie i możliwych w przyszłości sposobach podglądania wszechświata. Dowiadujemy się także, które z przedstawionych w filmach science-fiction wizji mogą odpowiadać rzeczywistości. Sama nie raz się zastanawiałam dlaczego obcy zwykle są przedstawiani w formie humanoidalnej. Przecież w innych warunkach życie wyewoluowałoby w innej formie.
Książka nie jest łatwa, jej zrozumienie wymaga skupienia uwagi. Podoba mi się oryginalny pomysł na postać narratora.
Autorka jest znaną
popularyzatorką nauki i widać, że jest to jej pasja. Stworzyła sobie nawet
możliwie zbliżone warunki do kosmicznej pustki, by wczuć się w rolę Galaktyki.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz