Tytuł: "Hildur"
Cykl: Hildur, tom 1
Autor: Satu Ramo
Wydawnictwo: Harper Collins
Ilość stron: 352
Data wydania: 11-09-2024
Moja ocena: 9/10
Powieść "Hildur" to
nordic noir w pełnej krasie – mroczna atmosfera, psychologiczna głębia i powoli
rozwijająca się, ale wciągająca fabuła. Akcja przenosi nas na surową Islandię,
gdzie trudne warunki życia i nieprzewidywalna pogoda stają się integralnym tłem
wydarzeń
Autorka mistrzowsko oddaje klimat
miejsca – zimny wiatr, deszcz i ryzyko zejścia lawiny uświadamiają nam trudy
pracy służb, jednocześnie wzmacniając napięcie i podkreślając izolację
bohaterów.
Hildur Rúnarsdóttir, policjantka
zmagająca się z traumą po zaginięciu dwóch sióstr, to postać skomplikowana. Jej
życie zdominowane jest przez przeszłość, a jednocześnie wzbogacone o niezwykły
dar, który staje się zarówno atutem, jak i ciężarem. Hildur lubi rozładowywać
napięcie, dosiadając morskich fal na desce surfingowej. Jest emocjonalnie
związana ze swoim samochodem, któremu nadała damskie imię.
Partnerujący jej stażysta, Jakob,
choć mniej doświadczony, wnosi do powieści powiew oryginalności poprzez swoje
nietypowe hobby, dzierganie swetrów, co podkreśla jego wewnętrzną wrażliwość. W
zajęciu tym znalazł sposób na radzenie sobie ze stresem, związanym ze
skomplikowaną sytuacją rodzinną.
Śledztwo w sprawie pozornie
niepowiązanych zgonów jest prowadzone z dużą starannością, a autorka umiejętnie
buduje napięcie, wplatając w narrację fragmenty myśli zabójcy. Ten
niejednoznaczny antagonista wierzy w "wyższy cel" swoich działań.
Zagadka jego motywów i tożsamości pozostaje nierozwiązana niemal do końca.
"Hildur" to nie tylko kryminał, ale także wnikliwe studium ludzkiej natury oraz opowieść o zmaganiach z samotnością i przeszłością. Choć powolne tempo i rozbudowane wątki obyczajowe mogą nie wszystkim przypaść do gustu, miłośnicy nordic noir oraz realistycznych opisów życia w surowych warunkach znajdą w tej powieści coś dla siebie. Satu Rämö stworzyła historię, która porusza, intryguje i pozostaje w pamięci na długo po zakończeniu lektury.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko_mczas
https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko
https://www.tiktok.com/@anna_dyczko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz