sobota, 14 października 2023

Jeremy Clarkson "Diddly Squat. Tylko krowa zdania nie zmienia"

Tytuł: "Diddly Squat. Tylko krowa zdania nie zmienia"

Cykl: Diddly Squat, tom 2

Autor: Jeremy Clarkson

Wydawnictwo: Insignis

Ilość stron: 264

Data wydania: 26-07-2023

Moja ocena: 7/10

 

W pierwszej części Diddly Squat mogliśmy się pośmiać z zabawnych wybryków głupich owiec, które w różny sposób próbowały odebrać sobie życie. Tym razem Jeremy postawił na krowy i zrobiło się poważnie.

Autor pisze o różnych problemach z jakimi musi się zmagać w związku z hodowlą rogacizny. Nie wiedziałam, że borsuki mogą zarazić bydło gruźlicą a jest to śmiertelna choroba.

Początkujący rolnik najbardziej rozwodzi się na temat Brexitu, importu wołowiny z Australii i licznych przepisów utrudniających zarządzanie farmą. Pisze na temat rosnących cen, co jest związane z agresją Rosji w Ukrainie. Te dwa kraje bowiem dostarczały lwią część pszenicy. Już wszyscy odczuliśmy wzrost cen żywności. Farmerzy mierzą się także z rosnącymi kwotami za nawozy, przez co uprawa staje się nieopłacalna.

Wszelkie udogodnienia, jakie Jeremy chciał wprowadzić na farmie, spotkały się ze sprzeciwem "ludzi w czerwonych spodniach", w związku z tym na własnej ziemi nie może nic zbudować a do tego musi monitorować trasy krów.

Sądziłam, że ta książka będzie równie zabawna co poprzednia, lecz, pomimo sarkastycznego poczucia humoru autora, roztoczona przez niego wizja przyszłości mnie przygnębiła. Tu już nie jest śmiesznie. Jeśli wzrost cen będzie systematycznie się zwiększał może pojawić się globalny problem z dostępem do żywności. Nie będzie on dotyczył tylko biednych państw afrykańskich, lecz również Europy.

Mam nadzieję, że Jeremiemu Clarksonowi uda się jednak otworzyć wymarzoną restaurację i własny browar. 


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz