środa, 9 sierpnia 2023

Ela Downarowicz "Cecylia". Patronacka recenzja przedpremierowa.

Tytuł: "Cecylia"

Cykl: Cecylia, tom 1

Autor: Ela Downarowicz

Wydawnictwo: Videograf

Ilość stron: 352

Data premiery: 10-08-2023

Moja ocena: 10/10

 

Celina i Cecylia to jednojajowe bliźniaczki. Jedna z nich decyduje się na karierę agentki specjalnej. W związku z wykonywanym zawodem wybrała samotność. Nie ma przyjaciół czy partnera, nie utrzymuje kontaktów z rodziną. Druga z sióstr jest rozgoryczona. Wykrzyczała bliźniaczce swoją rozpacz gdy tylko poznała jej plany. Obawiała się, że następnym razem zobaczy ją martwą. Los sprawił, że stało się inaczej.

Pomimo fizycznego podobieństwa Celina i Cecylia różnią się jak ogień i woda. Jedna z sióstr jest spokojna, cierpliwa i zdyscyplinowana. Druga impulsywna, rozszczeniowa, o trudnym charakterze.

Gdy jedna z sióstr zostaje porwana agenci starają się ją odszukać. Niestety druga z nich jest trdunym współpracownikiem. Wolałaby działać na własną rękę. Dodatkowo okazuje się, że w agencji jest kret. Teraz wywiadowcy nigdzie nie mogą czuć się bezpieczni. Z jednej strony zagraża im szajka handlarzy ludźmi, z drugiej - szpieg w ich własnych szeregach.

Akcja mknie od pierwszej do ostatniej strony. Siostry i ochraniający C. agenci żyją w poczuciu zagrożenia. Ta, która została i prowadzi normalne życie, ma wielkie pretensje do całego świata. Po pewnym czasie naprawdę miałam jej dość. Co ta histeryczka wyprawiała! Narażała na szwank siebie i wszystkich wokół. Stawiała na pierwszym miejscu swoje uczucia, w ogóle nie myśląc o innych. Szalała z niepokoju o siostrę, jednocześnie obwiniając ją o swoje nerwy, swój styl życia. Nie wiedząc czym C. się zajmuje obrzucała ją najgorszymi obelgami.

Siostrzana miłość została wystawiona na ciężką próbę. Czego trzeba, aby dziewczyna opamiętała się i przypomniała co jest naprawdę ważne?

Książka przepełniona jest buzującymi emocjami i wartką akcją, a fabuła w jednej chwili może wywrócić wszystko do góry nogami. Celowo nie podaję imion agentki i zwykłej dziewczyny, bo popsułabym wam zabawę. Ja od tej książki nie mogłam się oderwać.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz