Tytuł: "(Prawie) wszystko dla zabieganych"
Autor:
Wydawnictwo: Insignis
Ilość stron: 416
Data wydania: 09-11-2022
Moja ocena: 7/10
Tę książkę czytałam długo i na
raty. Nie znaczy to, że nie była interesująca. Nie wciągnęła mnie tak jak
powieść z racji swojej formy, ale ludzie ciekawi świata wyniosą z niej wiele
mądrości. Niektóre działy interesowały mnie bardziej inne mniej. Najciekawsze
wydały mi się ciekawostki o przyrodzie, kulturze i końcu świata. Katastrofa
klimatyczna jest nieunikniona, o ile wcześniej nie zabiją nas bakterie odporne
na antybiotyki.
Spodobał mi się sposób podania
danych, okraszonych subtelnym humorem autora. W części o kosmosie przywołuje
różne znane nam filmy i seriale science-fiction i objaśnia na ile prawdopodobne
są zawarte w nich treści.
Dowiedziałam się jak powstały zabójcze afrykańskie pszczoły i mam nadzieję, że w swojej migracji nie dotrą do Polski.
Poznałam prawdziwe nazwiska
znanych artystów, używających pseudonimów. Niektórzy mieli ich po kilka.
Może zaskakiwać na jak wiele
naukowych pytań prawidłowa odpowiedź brzmi: to zależy. Autor tłumaczy od czego
- sposób pomiaru, różnice w rozumieniu treści w innych krajach, różnice
używanych miar. Książka pokazuje, że nie każdy tak samo rozumie słowa nawet w
jednym języku. Podaje ciekawostki i skłania do myślenia.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz