wtorek, 22 sierpnia 2023

Juan Gomez-Jurado "Rey blanco. Biały król". Recenzja przedpremierowa.

Tytuł: "Rey blanco. Biały król"

Cykl: Antonia Scott, tom 3

Autor: Juan Gomez-Jurado

Wydawnictwo: SQN

Ilość stron: 528

Data premiery: 23-08-2023

Moja ocena: 10/10

 

Wzmianki o enigmatycznym panu White przewijają się przez wszystkie części. To on spowodował nieszczęście Antonii. Teraz powraca i wciąga Czerwoną Królową do ostatecznej rozgrywki. Na szali leży życie Jona. Pojawiają się postacie z poprzednich dwóch tomów, poznajemy także nowe fakty o przeszłości Antonii. Okazuje się, że nie była jedyną kandydatką w wyścigu o fotel królowej. Ta druga była równie genialna co psychopatyczna.

Pan White ze swoimi pomocnikami jest zawsze o krok przed drużyną Antonii. Zdaje się, że jego umysł łączy kropki jeszcze szybciej. Czy to jest możliwe?

Antonia musi dokonać pewnego ostatecznego wyboru, po którym będzie jeszcze bardziej samotna. Robi wszystko, żeby chronić rodzinę, tymczasem wróg uderza w jej zawodowego partnera i przyjaciela. Ona i Jon dostają limit czasu na rozwiązanie trzech, połączonych z sobą, zagadek.

Antonia Scott lubi precyzję językową, podobnie jak autor. Ponownie szokująca scena zbrodni zostaje oddana z wielką dbałością o szczegóły, co z jednej strony zachwyca dokładnością, z drugiej przeraża brutalnością samego aktu. Nie wiem jak nazwać to uczucie, ale Antonia z pewnością znalazłaby na nie odpowiednie słowo. To była jej wspólna gra z mężem: znajdowanie rzadkich słów, którymi może się posługiwać na przykład kilka milionów Afrykanów, lecz my nigdy ich nie słyszeliśmy, choć najlepiej oddają daną sytuację.

W tym tomie konsultantka policyjna uczy się przeklinać, choć bardzo tego nie lubi, i żyć bez czerwonych tabletek, choć jest to trudne. Musi zmobilizować całą silną wolę. Trudno jest się skupić w sytuacji zagrożenia, jednocześnie walcząc z chęcią sięgnięcia po narkotyk.

W trzecim tomie autor odkrywa karty i kończy wszystkie wątki. Świetnie się bawiłam z tą serią i mam nadzieję, że bohaterowie jeszcze powrócą.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas



 

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz