Tytuł: "Złuda"
Cykl: Aspirant Anita Starska i prokurator Feliks Niemiłko, tom 2
Autor: Agata Kunderman
Wydawnictwo: Initium
Ilość stron: 480
Data wydania: 21-03-2025
Moja ocena: 8/10
W najnowszej książce Agaty
Kunderman przeplata się kilka wątków, zarówno kryminalnych, jak i osobistych.
Powracają znani z „Wód czerwonych” bohaterowie: aspirantka Anita Starska i prokurator
Feliks Niemiłko.
Anita zmaga się z trudną sytuacją
rodzinną – jej ojciec jest ciężko chory. Ich relacja pełna jest ciepła,
wzajemnego zrozumienia i miłości. Ciekawym, choć nieco zaskakującym zabiegiem,
jest to, że kobieta zwraca się do ojca zdrobniale, jak do dziecka – „Leonku”.
Choć może się to wydawać przesadzone, ukazuje głębokość ich więzi, która wpływa
na jej emocje i ocenę sytuacji zawodowych.
Na posterunek w Lądku-Zdroju
zgłasza się rodzina zaginionej Malwiny Ratajczyk – mąż z kilkuletnim synkiem
oraz jej rodzice. Zauważalne jest, że to raczej rodzice wykazują autentyczne
zaniepokojenie, podczas gdy mąż wydaje się bardziej skupiony na dziecku. Jako
najbliższy zaginionej, automatycznie staje się podejrzanym, choć na tym etapie
nie wiadomo jeszcze, co dokładnie spotkało Malwinę.
W tle sprawy pojawia się wątek
wcześniejszych zgonów kilku młodych kobiet w okolicy. Czy zaginięcie Malwiny
łączy się z tymi tragediami? Czy kobieta jeszcze żyje?
Narracja trzecioosobowa pozwala
czytelnikowi śledzić rozwój śledztwa, a jednocześnie pojawiają się fragmenty
retrospektywne – migawki ze zbrodni oraz wspomnienia Malwiny. Autorka porusza w
nich trudne tematy: toksyczną relację z matką, brak poszanowania granic kobiet
w ciąży, traumatyczny poród i późniejszą presję społeczną dotyczącą wychowania
dziecka. Te fragmenty są poruszające, autentyczne i bardzo prawdziwe.
Tło opowieści wzbogacają lokalne legendy – o widmie Wędrowca i Drodze Umarłych – które wciąż żyją wśród mieszkańców i mogą mieć związek ze sprawcą.
Choć liczne poszlaki wskazują na
męża Malwiny, Anita nie potrafi w to uwierzyć – urzeka ją jego czułość wobec
syna. Widać, że nieświadomie projektuje na niego swoje emocje związane z
umierającym ojcem, idealizując jego postawę.
Pomimo śmierci kilku osób,
książka nie epatuje brutalnością – nacisk położony jest na psychologię postaci
i motywacje sprawcy, wynikające z przeżytej traumy. To właśnie psychologiczna
warstwa kryminału stanowi jego najmocniejszy punkt.
Na uwagę zasługują również wątki
dotyczące presji społecznej, życia na pokaz w mediach społecznościowych i
iluzji szczęścia – wszystkie przedstawione w sposób naturalny i trafny.
Widoczna jest chemia między Anitą
a Feliksem – ich przekomarzanki są pełne ukrytego ognia, a uczucia wciąż tlą
się pod powierzchnią, mimo że ich drogi się rozeszły po poprzedniej sprawie.
„Złuda” to nie tylko solidny kryminał, ale również opowieść o stracie, emocjach i walce z wewnętrznymi demonami. Kunderman stworzyła wciągającą, psychologiczną historię, osadzoną w pięknym, ale pełnym cieni Lądku-Zdroju, z ciekawie nakreślonymi postaciami i subtelnie wplecionymi lokalnymi legendami. Polecam!
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko_mczas
https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko
https://www.tiktok.com/@anna_dyczko