czwartek, 27 lutego 2020

"Czerwona zemsta II" Krzysztof Goluch - przedpremierowa recenzja patronacka

Tytuł: "Czerwona zemsta II"
Autor: Krzysztof Goluch
Wydawnictwo: Novae Res
Ilość stron: 574
Rok wydania: 2020
PATRONAT M-CZAS

"O tej odwadze i poświęceniu nigdy nie powinno się zapomnieć."

Opis z okładki: "Rok 1945. Lasy Lubelszczyzny. Grupa partyzantów AK pod dowództwem Mariana Bernaciaka "Orlika" walczy o wolną Polskę w coraz bardziej zmieniającym się świecie. Na przeszkodzie stają nie tylko panoszący się w kraju sowieccy komuniści. Do bratobójczej walki z Polakami skuszonymi przez nową władzę dochodzi niemal na każdym kroku. Tymczasem dla radzieckiej wierchuszki kluczową sprawą staje się wytropienie Emilki Komarnickiej, ośmioletniej dziewczynki, która jest kluczem do odnalezienia ukrytego archiwum...

Drugi tom powieści "Czerwona zemsta" opisuje dalsze losy bohaterów przez wiele lat skrywanych w mrokach historii. Ta oparta na kanwie prawdziwych wydarzeń opowieść pokazuje fragment odważnego i wypełnionego miłością do ojczyzny życia tych, którzy nigdy się nie poddali."

Recenzja: W drugiej części "Czerwonej zemsty" poznajemy dalsze losy zapomnianych bohaterów: "Ognia", "Spokojnego", "Orlika" i innych żołnierzy AK, którzy z najwyższym poświęceniem walczyli o wolną Polskę.
Wojna się skończyła, lecz krajem rządzą Sowieci, wspierani często przez miejscową ludność. Partyzanci nie wiedzą komu mogą zaufać, zdradzić może nawet "swój". To walka w trudnych warunkach, gdyż wróg ma przewagę liczebną, a także poparcie części ludności.
Mimo to obrońcy podejmują walkę, w rytm pieśni:

"Akowcy, to są szturmowcy wszystkich broni,
Akowcy - niech ich Pan Bóg broni,
Akowcu - karabin do ręki bierz,
By wygnać komunistów i moskali precz."

Małą bohaterką jest także Emilka Komarnicka, ośmioletnia dziewczynka, tropiona przez oddziały Rosjan. Emilka jest radosna jak promyk słońca, rezolutna i ambitna, skłaniająca do uśmiechu nie tylko towarzyszących jej żołnierzy, lecz również czytelnika. Zaimponował mi jej charakterek. Jest bardzo odważna, podejmuje akcje wspólnie z dorosłymi i radzi sobie znakomicie, a przecież:

"Nikt kto by spojrzał na tę dziewczynkę, nie przypuszczałby ani przez chwilę, że jest ona częścią skomplikowanej gry (...)"

Czy nasi bohaterowie dożyją lepszych czasów? Będą mieli okazję żyć w pokoju, znajdą swoje szczęście czy też zginą młodo?

"Szczęście to nie kamień, który raz znajdziesz i na wieki w filar swego domu wmurujesz. Każdy za nim biega niczym za kwiatem paproci. I bywa, że na chwilę znajdzie, lecz w końcu tylko proch mu w rękach zostanie. Lecz nam zostają wspomnienia, które przypominają o tym, co było. Ich nikt ci nie zabierze."

Wydarzenia opisane w powieści rozgrywały się ponad 80 lat temu i niewiele pozostało ich żyjących świadków. Jak zaznaczył autor w posłowiu książka jest częściowo oparta na faktach, a niektórzy bohaterowie mieli realne pierwowzory, lecz fabuła jest fikcyjna. Dzięki temu, że przeżywamy wraz z opisanymi postaciami ich walki i miłości, przyjaźnie i zawody, książkę czyta się przyjemnie, choć nie jest to łatwa lektura. Wiele przedstawionych w niej sytuacji wstrząśnie wami i skłoni do refleksji: jak dobrze, że żyjemy w spokojnych czasach.

Mam zaszczyt być jednym z patronów medialnych tej wspaniałej powieści historycznej, do której przeczytania gorąco zachęcam. Warto.

Za egzemplarz recenzyjny dziękuję wydawnictwu Novae Res.




piątek, 21 lutego 2020

"W świecie łowców" Ewa Olchowa

Tytuł: "W świecie łowców"
Cykl: Zrodzona
Autor: Ewa Olchowa
Wydawnictwo: Ewa Olchowa Wydawnictwo Jedoosobowe
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 360

"W świecie łowców" to kolejna część cyklu fantasy Ewy Olchowej. Rose dojrzewa i pokazuje swój prawdziwy temperament. Trafia do Macierzy Łowców i uczy się ich zwyczajów.
Podczas gdy dziewczyna walczy o przetrwanie w surowym świecie bezwzględnych istot, w więzieniu na mroźnej Syberii, o jej losach decydują, bez jej wiedzy, przywódcy obu frakcji. Do głosu dochodzi polityka. Nic tu nie jest proste.
Rose jest Łowcom potrzebna i tylko dzięki wyjątkowym umiejętnościom dziewczyny utrzymują ją przy życiu, choć pochodzi z gatunku budzącego ich żywą nienawiść. Nie jest łatwo egzystować we wrogim środowisku, bez rodziny i przyjaciół.
Bohaterka bardzo się rozwinęła od poprzedniego tomu. Zdradzona przez przyjaciela zaczyna rozumieć, że nic nie jest czarne i białe. Dorasta. Potrafi się postawić silniejszym od siebie. Podoba mi się charakter tej dziewczyny.
W książce cały czas coś się dzieje, akcja goni akcję. Czekamy wraz z Rose na przyjazd Williama, jednocześnie obserwując dramat przemieniających się Łowców.

"Stało się. Ziściły się twoje najgorsze obawy. 
Wchłonął cię świat Łowców, a wraz z nim nadszedł czas próby.
Walczysz o przetrwanie i odkrywasz brutalną prawdę o ich kręgu, w którym nie ma litości dla nikogo - nawet dla swoich.
Co wyniknie ze spotkania z Łowcami?
Czego dowiesz się o nich i o samej sobie?
Jakiego wyboru dokonasz?
Miłość czy życie..."

Druga część sagi całkowicie mnie porwała i czekam z niecierpliwością na kolejną.
"W świecie łowców" miałam okazję przebywać dzięki book tour Zaczytanej Ewelki. Dziękuję!


poniedziałek, 3 lutego 2020

"Zeszyt do historii" Angelika Jędryka

Tytuł: "Zeszyt do historii"
Autor: Angelika Jędryka
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania:2019
Ilość stron: 412

Książka trafiła do mnie poprzez book tour Andżeliki Jaczyńskiej, autorki bloga "Czytam dla przyjemności". Dziękuję za możliwość udziału.

Opis z okładki: "Zamkniętą w sobie i chorobliwie nieśmiałą Zosię wciąż prześladują bolesne wspomnienia z gimnazjum, gdzie była ofiarą mobbingu. Kiedy trafia do szkoły średniej, odkrywa dla siebie dwie formy terapii: prowadzenie pamiętnika i miłość do muzyki, która sprawia, że dziewczyna postanawia dołączyć do zespołu złożonego z jej kolegów z klasy. Chociaż Zosia wciąż nie potrafi przezwyciężyć lęku przed ludźmi, coraz wyraźniej zaczyna uświadamiać sobie, że jeśli chce poukładać sobie życie, musi najpierw spróbować pokonać najtrudniejszych przeciwników - własne słabości i uprzedzenia.
Czy pomoże jej w tym Max, charyzmatyczny pół-Amerykanin po przejściach? Czy Zosia znajdzie w sobie siłę, by mu zaufać? I czy ta znajomość stanie się początkiem zaskakującego uczucia, które pozwoli im spojrzeć na siebie z zupełnie nowej perspektywy?"

Recenzja: Akcja powieści "Zeszyt do historii" rozgrywa się w ciągu jednego roku szkolnego - ostatniego roku liceum. Główna bohaterka powieści, Zosia, gra w amatorskim zespole muzycznym i jednocześnie przygotowuje się do matury. Poznajemy pierwsze przyjaźnie i miłości dziewczyny, która w poprzedniej szkole nie była zbyt popularna. Zofia jest bardzo nieśmiała i niełatwo jej zjednać sobie ludzi. Mimo to odnajduje się w grupie przyjaciół, z którymi chodzi do jednej klasy. Do grona przyszłych maturzystów dołącza Max, którego matka po rozwodzie postanowiła wrócić do Polski. Chłopak zna nieźle język polski, lecz musi się nauczyć nowej kultury, poznać nasze zwyczaje i przesądy oraz poprawić ortografię. W nauce pomaga mu Zosia. Dzięki tej współpracy oboje mają szansę nauczyć się czegoś nowego. Początkowo jest ciężko, dwójka młodych nieustannie wszczyna kłótnie, lecz z czasem pojawia się nić sympatii. Za sprawą Amerykanina dziewczyna powoli zmienia swój światopogląd, zyskuje nową perspektywę. Czy ten związek ma szansę przetrwać? Śledzimy losy młodych ludzi do matury, dowiadujemy się jakie mają plany na dalsze życie, po czym następuje niejasny w wymowie epilog. Jego sens może zostać odkryty w kolejnej części historii Zosi, o ile powstanie kontynuacja powieści.
Książkę czytałam z przyjemnością, przy okazji wspominając własne lata licealne. "Zeszyt do historii" to powieść młodzieżowa, lecz nie przeszkadzało mi to w odbiorze. To książka, którą poleciłabym dorastającej dziewczynie. Napisana lekko i z wyczuciem, bez zbędnych wulgaryzmów. Bohaterowie są zadziwiająco dojrzali jak na swój wiek a jednocześnie wiarygodni. Przez te kilkaset stron Zosia stała mi się bliska. Mam nadzieję, że ułoży sobie życie.