piątek, 29 marca 2024

Natalia Wasik "Creep"

Tytuł: "Creep"

Autor: Natalia Wasik

Wydawnictwo: Novae Res

Ilość stron: 338

Data wydania: 01-02-2024

Moja ocena: 8/10

 

Neva z początku robi wrażenie silnej i pewnej siebie kobiety. Odważnie zgłasza się do pracy na stanowisku, które przekracza jej kwalifikacje. Z podrzędnych fuch na menedżera - to byłby duży awans. Tylko czy w ogóle dojdzie do rozmowy kwalifikacyjnej? Nie dość, że jej rekruterka właśnie zdezerterowała to Neva trzymając się swojego stylu ubierania może nie zrobić najlepszego wrażenia. To dziewczyna, która do wszystkiego zakłada glany i lubi mocny makijaż. Dzięki swojej sile przekonywania dostaje szansę, nie wiedząc, że rozmawiała z samym szefem klubu, w którym ma pracować. Neva jest osobą pełną empatii, która myśli w pierwszej kolejności o komforcie swoich pracowników. Wdraża plany zmian, które wychodzą wszystkim na dobre.

Derek z miejsca zasłużył na ksywkę Creep, co później okazało się nad wyraz trafne. Robi dziwne wrażenie, raz jest miły a za chwilę odstrasza ponurą miną. Nie wiadomo co o nim myśleć. Zbliża się do dziewczyny, wbrew obowiązującemu w firmie kodeksowi etycznemu, wciąga ją w swoje sidła, uzależnia od siebie, by zaraz stwierdzić, że nie mogą być razem. Przyciąga i odpycha a ona daje się złapać jak mucha na lep.

Stopniowo poznajemy przeszłość bohaterów. Neva została bardzo skrzywdzona i jej ostoją został jedyny przyjaciel, Alex.

Derek żyje myślą o zemście, lecz w pewnym momencie będzie musiał zdecydować czy jest to warte poświęcenia miłości, bo i on zaczął coś czuć do Nevy.

W powieści czuć chemię buzującą pomiędzy bohaterami. Czytelnik zostaje wciągnięty w wir emocji. Nawet gdy już zdaje się, że będzie między nimi dobrze, pojawiają się komplikacje. W sferze uczuciowej wiele się dzieje. Autorka przedstawia nam bohaterów, którzy po bliższym poznaniu mogą budzić sympatię. Oboje walczą ze swoimi demonami. Jestem zła na Dereka za wrobienie Nevy w pewną sytuację wbrew jej woli. To było bardzo nie fair, tak się nie robi.

Książkę czyta się błyskawicznie. Czytałam kilka podobnych historii i żadna nie wzbudziła we mnie takiego zainteresowania. Jestem pod wielkim wrażeniem tak udanego debiutu. Emocje między parą są namacalne a sceny erotyczne napisane ciekawie i ze smakiem.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



  

Maciej Rożen "Zła krew"

Tytuł: "Zła krew"

Autor: Maciej Rożen

Wydawnictwo: Znak Crime

Ilość stron: 384

Data wydania: 22-01-2024

Moja ocena: 7/10

 

Już na wstępie jesteśmy świadkami wstrząsających wydarzeń, które obserwuje z ukrycia podkomisarz Ada Heldisz. Brutalne zabójstwo będzie jej się jeszcze długo śniło po nocach i przyprawiało o traumę w dzień. Możnaby się spodziewać, że to wokół niego będzie kręcić się śledztwo, lecz dzieje się inaczej.

Początek jest bardzo istotny dla zrozumienia psychiki głównej bohaterki. Ada wyjeżdża ze stolicy na prowincję. Kobieta nie chce rezygnować z pracy śledczej, lecz potrzebuje złapać oddech. Wydawałoby się, że takie Topice to dobre miejsce do tego, miasteczko, w którym nie ma większych zdrodni. Aż dotąd.

Nagle ginie córka miejscowego przedsiębiorcy. Później zostają znalezione kolejne zwłoki. W obu przypadkach widać ślady wyjątkowego okrucieństwa. Mieszkańcy Topic wpadają w panikę na myśl o grasującym w okolicy seryjnym mordercy. Szukają winnego na własną rękę, podejrzany staje się każdy dziwak.

Sprawa toczy się w latach 90-tych gdy nie było powszechnej dostępu do internetu czy telefonów. Można było zadzwonić z budki. Nie da się wygooglać informacji, do wszystkiego trzeba dochodzić przez bezpośrednie rozmowy.

Pomimo iż powieść jest dość schematyczna to stworzona przez autora intryga może wciągać a starsi czytelnicy przypomną sobie rzeczywistość z lat młodości. Ada Heldisz jest silną kobietą, która zmaga się z lękiem a mimo to nie odpuszcza i z zapałem szuka sprawcy. Postać mordercy też nie jest oczywista. Uważam, że to bardzo dobry debiut.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas 

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



  

wtorek, 26 marca 2024

Hannah Kaner "Bogobójczyni"

Tytuł: "Bogobójczyni"

Autor: Hannah Kaner

Wydawnictwo: Jaguar

Ilość stron: 368

Data wydania: 10-01-2024

Moja ocena: 6/10

 

Trójka towarzyszy i jeden mały bóg zmierzają do zrujnowanego miasta Blenraden. Każdy ma własny cel. Bogobójczyni Kissenna chce pomóc Inarze i rozłączyć ją ze Skedim. Były rycerz Elogast pragnie uratować swojego króla, nawet kosztem własnego życia.

Bohaterowie żyją w świecie, w którym zachłanni bogowie obrócili się przeciw swoim wyznawcom. W Middrenie można oberwać klątwą, która naznacza ofiarę. Kissen i jej podobni za pomocą ostrzy ze specjalnego stopu zabijają złych bogów. Kobieta ma też powody do osobistej zemsty za to, co spotkało jej rodzinę. Ona sama została okaleczona jako dziewczynka. Napędza ją gniew.

Większość fabuły zajmuje podróż naszej trójki - i mini bożka - do miasta, w którym po ostatecznym starciu ludzi z bóstwami pozostały ostatnie ruiny świątyń. To ostatnie miejsce w krainie, gdzie można spotkać dzikich bogów i błagać ich o pomoc. Oczywiście, złożywszy odpowiednią ofiarę. Nic za darmo.

Najciekawszymi postaciami są Inara i Skediceth. Dziewczynka oraz jej towarzysz widzą kolory emocji. Ona ma pewien dar. Rodzina Iny zginęła, podobnie jak bliscy Kissen, dlatego zabójczyni czuje więź z dziewczynką i chce ją chronić.

Skedi, bóg niewinnych kłamstewek, choć niepozorny, ma coś wspólnego z tymi, którzy spustoszyli kraj. Z początku nie rozumiałam dlaczego Kissen czuje taką nienawiść do tego maleństwa wielkości królika, lecz w pewnym momencie i z niego wylazły pycha i chciwość.

Książka zaczyna się i kończy mocnym akcentem a środek idzie zdecydowanie wolniejszym tempem.

"Debiut idealny dla fanów "Wiedźmina"" nie ma wiele wspólnego z sagą Sapkowskiego. Długo czytałam tę powieść, po zachęcającym wstępie dalsza część jakoś mi się dłużyła. Nie czułam większych emocji, nie przywiązałam się do bohaterów. Plus za dobry, mocny finał i piękną okładkę.



Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



 

 

 


 

 

Gabriela L. Orione "Niepokorna. Polsko-włoska historia miłosna"

Tytuł: "Niepokorna. Polsko-włoska historia miłosna"

Autor: Gabriela L. Orione

Wydawnictwo: Najlepsze

Ilość stron: 296

Data wydania: 13-02-2024

Moja ocena: 9/10

 

Krystyna Stanisława Nawroczyńska jest sportsmenką, uprawiającą fitness sylwetkowy. Od zawsze miała predyspozycje i pasję do tego rodzaju aktywności.

Jest obecna w mediach nie tylko za sprawą swojej sławy zawodowej. Lubi się bawić i daje się fotografować w różnych sytuacjach. Niektóre nie są korzystne z wizerunkowego punktu widzenia.

Gdy Cristal, "uczłowieczona forma najlepszego szampana", staje się bardziej znana ze stron tabloidów niż występów sportowych jej terapeutka, Mel, proponuje jej wyjazd w głuszę. Tak się składa, że rezydencję poza miastem posiada przyjaciel jej brata, włoski premier Dante Montessori.

Tam, gdzie miała być cisza i spokój, zaczyna się prawdziwa przygoda kiedy pijana Cristal bierze Dantego za swoją fantazję.

Ta kobieta naprawdę mogłaby mieć na imię Katastrofa. Ciągle myli włoskie słówka, przez co pakuję siebie i Dantego w kłopoty.

Z nią po prostu nie można się nudzić. Cristal jednak wbrew swojemu wizerunkowi nie jest pustogłową laleczką z ładnym ciałem. Zamknęła się w takiej roli po przeżyciach, które nie powinny być udziałem młodej kobiety.

Niedoświadczona dziewczyna, prowadzona przez swoją agentkę uwierzyła w jej słowa i podążała za podszeptami niewłaściwej osoby.

Dante walczy o wprowadzenie do szkół edukacji seksualnej, która słabo się ma we Włoszech. Młodzi ludzie czerpią wiedzę od rówieśników i z internetu, w rodzinach nie mówi się na ten temat.

Krystyna przez oddalenie się od warszawskich afer i spojrzenie z dystansu na swoją drogę - przez pryzmat słów pewnej Cyganki - zyskuje jasny obraz sytuacji, którą jest w stanie zmienić. Bardzo podobało mi się jej oświadczenie w ostatnim rozdziale.

Książka, po której spodziewałam się dobrej rozrywki, zapewniła mi coś więcej. Ma niezaprzeczalny walor edukacyjny, i to pod kilkoma względami. Bohaterowie są cudowni a ich wnętrze kłóci się z zewnętrznym wizerunkiem. Oboje często są pokazywani na łamach prasy. Nie raz w fałszywym kontekście, co może zniszczyć kształtującą się relację między nimi.

Dante jest niezwykle cierpliwym nauczycielem. Te "lekcje" to moje ulubione sceny.

Roztargniona Krystyna w końcu się ogarnia i pokazuje na co ją stać. Bierze sprawy w swoje ręce. Wspólnie z Dantem mogą zrobić coś dobrego.

Autorka wspaniale oddała włoski klimat i opisała zwyczaje mieszkańców tego kraju. Nie wiedziałam, że cappuccino pije się przed południem. Chętnie spróbowałabym prawdziwej carbonary (tak, też robię ze śmietaną) i chciałabym zobaczyć na własne oczy Libreria Aqua Alta. Oczarowała mnie ta książka.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas 

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



 

 

  

Sylwia Kubik "Leśne cuda"

Tytuł: "Leśne cuda"

Autor: Sylwia Kubik

Wydawnictwo: Skarpa Warszawska

Ilość stron: 336

Data wydania: 25-10-2023

Booktour: Czytam dla przyjemności

Moja ocena: 8/10

 

To kolejna, po "Zakochanej zakonnicy" książka Sylwii Kubik jaką przeczytałam, oparta na faktach. Historia Bucefała jest tłem dla dwóch historii miłosnych w przedświątecznym klimacie. Jest jeszcze na tyle zimno, że nietrudno sobie wyobrazić ośnieżony las. W takim miejscu dwójka młodych ludzi usłyszała rżenie zabiedzonego konia...

Michalina jest z zawodu influencerką. Rozstała się z chłopakiem gdy wyszły na jaw jego nieuczciwe zagrania wobec wielu osób publikujących w sieci. Dziewczyna nie mogła uwierzyć do jakiej podłości posunął się Robert. Po ich rozstaniu zaczął szkalować także ją. Mały, zawistny człowieczek.

Schronienie przed medialną nagonką znalazła w domu dziadka. Ten wspólnie ze starą przyjaciółką postanowił znaleźć wnuczce plasterek na zranione serce w formie Dominika.

Chłopak, zwabiony na wieś pod pozorem remontu w domu babci, nie przypadł jednak Michalinie do gustu. Od początku kpił sobie z jej pracy, choć nawet nie wiedział czym ona dokładnie się zajmuje. Jest negatywnie nastawiony do twórców internetowych. Nie, bo nie.

Pogodziła ich sprawa opieki nad znalezionym w lesie koniem. Ściągnięte na miejsce służby oraz weterynarz niechętnie zajmują się problemem. Michalina i Dominik starają się znaleźć winnego znęcania się nad zwierzęciem. W sprawę angażują się dwie rodziny a przy okazji dziadek z babcią mogą powspominać i wyznać sobie prawdę na temat dawnych wydarzeń.

W książce mamy kilka głównych wątków: problemy, z jakimi się mierzą blogerzy: od bagatelizowania ich pracy, przez kopiowanie pomysłów po jawny i ukryty hejt oraz problem znęcania się nad zwierzętami - w obu przypadkach ciężko dość sprawiedliwości.

Bardzo przykre były reakcje pani weterynarz oraz osób związanych zawodowo z hodowlą koni, którzy najchętniej uśpiliby Bucka, aby mieć problem z głowy. I to są osoby, którym powinno leżeć na sercu dobro zwierząt.

W drugim przypadku widzimy, że często naszymi najgorszymi wrogami są osoby z bliskiego otoczenia. Zarówno w Internecie jak i w codziennej rzeczywistości nieraz trudno ocenić komu można zaufać.

Konia z powieści możecie zobaczyć na facebookowej stronie Bucefał.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas 

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko







 

  

Marcin Mortka "Szary płaszcz"

Tytuł: "Szary płaszcz"

Cykl: Drużyna do zadań specjalnych, tom 5

Autor: Marcin Mortka

Wydawnictwo: SQN

Ilość stron: 432

Data wydania: 13-03-2024

Moja ocena: 8/10

 

Edmund, zwany kociołkiem, wyrusza z drużyną na kolejną wyprawę a Sara zajmuje się prowadzeniem domu i karczmy.

Żona bohatera, która do tej pory występowała w tle, dbając o zaplecze, staje się w tej części równoprawną postacią. Gdy Gryf zostaje zaatakowany przez siły złego, dzielnie stawia czoło niebezpieczeństwu, zmieniając dom w twierdzę.

Zanim jednak doszło do dramatycznych wydarzeń kociołkową siedzibę odwiedził teść Edmunda. Antypatyczny mężczyzna oczekujący od wszystkich posłuszeństwa i szacunku, choć sam nie daje dobrego przykładu. Przyjeżdżając spodziewa się, że żona będzie prosić go o przebaczenie a ona już sobie ułożyła życie z kim innym.

Do Gryfa zawita też nowa pracownica o nietypowych skłonnościach. Pojawią się również inne ciekawe stwory.

Ta seria zyskuje z każdym tomem. W "Szarym płaszczu" mogliśmy lepiej poznać rodzinę Edmunda: teściów, Sarę oraz dorastające dzieci.

Kociołek zawsze obawiał się o ich bezpieczeństwo pod swoją nieobecność, lecz Sara udowodniła, że sama też nieźle sobie radzi.

Przygoda na wszystkich frontach, enigmatyczna przepowiednia i zapowiedź jeszcze barwniejszej kontynuacji. Jeśli chcecie się przekonać o co chodzi w tytule musicie przeczytać książkę. Dobry humor i niezapomniane przygody w pakiecie. 


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



piątek, 22 marca 2024

Edyta Świętek "Fantazje niewinnych lat"

Tytuł: "Fantazje niewinnych lat"

Cykl: Saga Krynicka, tom 2

Autor: Edyta Świętek

Wydawnictwo: Mando

Ilość stron: 416

Data wydania: 17-05-2023

Moja ocena: 8/10

 

W drugim tomie Sagi Krynickiej autorka drugą z bohaterek uczyniła wdową, i to w najbardziej niefortunnym dla niej czasie. Matylda jest w kolejnej ciąży, gdy Seweryn umiera. Kobieta nie jest w stanie sama utrzymać dzieci. Aurelia przygarnia ją pod swój dach. Mieszkanka Krynicy, która okazała się spokrewniona z przyjaciółką, ponownie wychodzi za mąż, za Filipa Rapacza. Doczekują się dwójki potomstwa. Poza własnym przychówkiem Aurelia ma pod opieką dorastające dzieci zmarłych Litworów. Zbuntowane nastolatki nie znając całej prawdy obwiniają Drzewicką o śmierć Emilii i Dionizego.

Teodozja bierze udział w balu debiutantek. Staś sprawia wiele problemów wychowawczych, od podglądania pań po prześladowanie młodszego chłopca Nikifora. To syn Eudokii i malarza, który podobnie jak matka ma problemy z porozumiewaniem się.

Wszystko wskazuje na to, że szwagier Seweryna, Tytus, ukrywa dochody z firmy. Po śmierci wspólnika szybko zamyka interes i wyjeżdża do Lwowa. Oboje z żoną odżegnują się od znajomości z Matyldą.

Aurelią interesuje się Witalis Juraszko. Mężczyzna zatrudniony w tartaku ma wielkie ambicje. Buduje dom i pragnie żony z towarzystwa. Uczy się dobrych manier, by zaimponować wybrance.

Początek XX wieku w Polsce to czas kiedy powoli opadały bariery konwenansów. Coraz częściej zdarzały się mezalianse a kobiety zaczęły odchodzić od gorsetów na rzecz wygodniejszej odzieży. Panie zyskały możliwość rozwijania swej wiedzy na studiach. Wciąż jednak wiele osób uparcie trzyma się starych norm i nie chce słyszeć o zmianach. Widzimy na przykładzie przedstawionych postaci różne postawy wobec pomysłu równouprawnienia kobiet i mieszania się warstw społecznych.

Książka odwzorowuje klimat ówczesnych czasów, pokazuje jak niegdyś żyli ludzie. Autorka skupia się głównie na górnej warstwie społecznej, chociaż mamy też wątek ubogiej Eudokii i Nikifora. Czyta się lekko i przyjemnie.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



 

 

 

 

 

Anna Ziobro "Domki z kart"

Tytuł: "Domki z kart"

Cykl: Seria Nadmorska, tom 3

Autor: Anna Ziobro

Wydawnictwo: Dragon

Ilość stron: 320

Data wydania: 06-09-2023

Booktour: Czytam dla przyjemności

Moja ocena: 8/10

 

Ada i Lena wciąż się przyjaźnią. Nie rozdzielił ich list Sebastiana. Marcin oświadcza się Lenie. Rodzice dziewczyny nie są zadowoleni z jej wyboru życiowego partnera. Uważają, że czeka ją los pielęgniarki chorego. On ma problem z dojazdami do pracy.

Synek Ady świętuje urodziny a młoda mama marzy o tym, żeby rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady. Czuje się przytłoczona obowiązkami, do tego zawiodła się na Leszku, który zniknął po pożyczeniu od niej sporej kwoty pieniędzy. Los da mu okazję do odbudowania utraconego zaufania.

Pojawia się narracja ze strony chłopaka. Poznajemy jego sytuację rodzinną. Przez ciężką chorobę ojca Leszek został jedynym żywicielem rodziców i trzech sióstr, z których najmłodsza, Mania, sprawia problemy wychowawcze.

Tchórzliwy Sebastian po raz kolejny daje się wmanewrować w kłopoty przez Anioła. Już raz uciekł za granicę, ale zatęsknił za krajem. Obawia się o bezpieczeństwo rodziny, jak się okaże nie bezpodstawnie. Nie wie, że istnieje świadek zajścia na plaży.

Marcin musi spotkać się z ojcem, żeby uregulować sprawy spadkowe. Ma wielki żal do rodzica, który go porzucił.

Marcin namawia Lenę, żeby poszła za miłością do skrzypiec i zdawała na akademię muzyczną. Pomimo braków w pamięci dziewczyna nie zapomniała jak się gra, choć brak jej wiary w siebie. Za sprawą Leny on sam rozważa powrót do porzuconego hobby.

Kolejne części noszą tytuły: Wspieraj, Kochaj i Żyj i można to uznać za motto tej książki. Autorka pisze o ludziach mierzących się z najtrudniejszymi sytuacjami jak ciężka choroba bliskiej osoby, kalectwo, porzucenie, porwanie, zanik pamięci, ubóstwo. Odnajdziemy tu historie, które mogą zdarzyć się w rzeczywistości i bohaterów, którzy mimo wszystko walczą o przetrwanie, szukają drogi do realizacji marzeń i odwzajemnionej miłości.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas 

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



 

 

 

Paweł Zbroszczyk "Dar anomalii. Księga 2"

Tytuł: "Dar anomalii. Księga 2"

Cykl: Dar anomalii, tom 2

Autor: Paweł Zbroszczyk

Wydawnictwo: Wydawnictwo Elfickie

Ilość stron: 438

Data wydania: 14-03-2024

Moja ocena: 9/10

 

Akcja drugiego tomu pędzi od samego początku. Szybko się wciągnęłam a subtelne nawiązania do części pierwszej pomogły mi przypomnieć sobie istotne fakty.

Czarownik Bren, najemniczka Zadra i stary gnom Pieprz tworzą świetną drużynę. Każdy z nich wnosi do grupy jakąś unikatową jakość. Początkowo podróżują razem, lecz w pewnym momencie muszą się rozdzielić, co jest bardzo przykre dla wszystkich. Autor nie oszczędza nikogo. Co tu się dzieje! Fabuła zaskakuje na każdym kroku. Trójka druchów musi się zmierzyć z sadystycznym mordercą Styksem, trafiają do niewoli, Bren traci kontakt ze swoim Parkaninem.

Dar anomalii ma swoją cenę. Przedstawiony obraz magii, której moc niszczy ciało, jest bardzo przekonujący. W końcu to wielka siła, którą nie każdy może posiąść. Trochę przypomina to zabawę z radioaktywnymi pierwiastkami.

Drugi tom uzupełnia luki z pierwszego. Lepiej poznajemy Brena i widzimy jego przemianę gdy musi dokonać poświęcenia. Mamy też wgląd w sposób myślenia głównego antagonisty, który jest naprawdę przerażający.

Gdy skończyłam czytać byłam tak oszołomiona, że kompletnie nie wiedziałam co napisać, a rzadko mi się to zdarza 🤯

Debiut był dobry a jego kontynuacja zachwyca. Książka skończyła się zbyt szybko.

No i co z tym Lebą? Ja chcę od razu tom trzeci a teraz muszę czekać.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas 

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



 

  

Kate Stewart "The Finish Line"

Tytuł: "The Finish Line"

Cykl: Bractwo Kruków, tom 3

Autor: Kate Stewart

Wydawnictwo: Flow books

Ilość stron: 544

Data wydania: 28-02-2024

Moja ocena: 8/10

 

Ostatni tom serii przedstawiony został z dwóch punktów widzenia: Cecelii oraz Tobiasa. Dzięki temu jesteśmy w stanie zrozumieć różne zachowania Kinga. Widzimy też jego bardziej miękką stronę. Do tej pory jawił się jako trzeźwo myślący człowiek planujący w szczegółach każde posunięcie, bezwzględnie dążąc do celu. Nie miał czasu na miłość. Teraz okazuje się, że wybrał taką drogę, by chronić Cecelię.

Nagle zapragnął do niej wrócić, lecz ona nie jest już tą kruchą dziewczyną, która silnie przeżywała każde zranienie. Cecelia stała się silną, niezależną kobietą. Prowadzi kawiarnię i mieszka we własnym domu z buldogiem francuskim o imieniu Beau.

Tobias będzie musiał mocno się postarać, żeby po latach odzyskać jej względy. Nie będzie to możliwe jeśli nie zmieni postępowania. Dotąd ukrywał przed nią wiele informacji, nagle wyjeżdżał nie mówiąc dokąd a ona czekała w napięciu. Każda kobieta miałaby tego dość. Cecelia żąda szczerości. Z pionka stała się królową a Tobias musi to dopiero dostrzec.

Droga do prawdziwego partnerstwa jest długa i wyboista. Po piętach depcze im były szef Tobiasa, Antoine.

Cecelia udowodniła, że potrafi pokazać pazurki i zdziałać nie mniej niż jej chłopak.

Podobało mi się zakończenie tej historii. Dzięki ostatniemu tomowi poznałam przeszłość Dominika, Tobiasa i matki Cecelii. Można powiedzieć, że finał rzucił nowe światło na całość.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas 

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko




wtorek, 19 marca 2024

W. & W. Gregory "Dwuświat. Księga IV - Odnowa"

Tytuł: "Dwuświat. Księga IV - Odnowa"

Cykl: Dwuświat, tom 4

Autor: W. & W. Gregory

Wydawnictwo: Opener

Ilość stron: 504

Data wydania: 14-12-2023

Moja ocena: 10/10

 

W finałowym tomie tetralogii poznajemy pochodzenie mieszkańców Wszechziemii. Podzielone społeczeństwo przemieszało się, lecz nie przyniosło to nic dobrego. Wydawałoby się, że ludzie uczą się na błędach, a jednak wciąż powtarzamy ten sam schemat.

Poruszyło mnie przedstawienie władzy absolutnej, w której przedstawiciel narodu uważa się za wszechmogącego Boga. Nie chcę zdradzać szczegółów, lecz czytając zwróćcie uwagę na przebieg głosowania w referendum oraz często bezmyślne wysługiwanie się robotami, których program posiada błędy. Tu nieuwaga projektanta może kosztować życie ludzi.

Świat, rządzony przez Ae i Absoluttę, żyje swoimi problemami a tymczasem pod nosem wyrasta im olbrzymia konkurencja. Hydapimani mnożą się na potęgę. Mutanci, którzy nauczyli się odżywiać ludzkim mięsem, atakują bez pardonu. Dla nich ludzie są tylko pożywieniem.

Śledzimy losy bohaterów znanych z wcześniejszych tomów serii na tle przemian kulturowych i politycznych Dwuświata. To niezwykłe jak wiele tematów poruszył autor, przedstawiając przemiany całego społeczeństwa. Są one podstawą do wysnucia ostatecznych wniosków na temat naszej przyszłości.

Jest to fantastyka zawierająca wiele odniesień do realnego świata. Niektóre skłaniają do przemyśleń, inne bawią (Frost i Bond)

Nie trafiłam na drugą serię fantasy z tak obszernie nakreślonym tłem obyczajowym i przekrojem całego społeczeństwa.

Finałowy tom pięknie domknął wszystkie wątki i dał nadzieję na przyszłość w świecie rządzonym przez mądrych przywódców.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



Paula Lichtarowicz "Ludzie z kości"

Tytuł: "Ludzie z kości"

Autor: Paula Lichtarowicz

Wydawnictwo: Insignis

Ilość stron: 464

Data wydania: 28-02-2024

Moja ocena: 10/10

 

To powieść, która wciągnęła mnie totalnie. Na początku widzimy starą kobietę na skraju śmierci. To Magdalena, która w przebłyskach przytomności oraz w snach wspomina historię swojego życia. To jak czekała z siostrą na przyjazd Cyganów i wróżby. Jak snuła marzenia o przyszłości. Jak przez nieprzewidziany wypadek została żoną mężczyzny, którego nie kochała i który zmienił jej los. Pragnęła być lekarką. Antoni popełnił czyn, który zmienił wszystko.

Gdy wybuchła wojna Lena jako żona wroga ludu została zesłana z całą rodziną na Syberię. Miała z sobą siostrę z mężem, rodziców i małe dziecko. Psa musiała zostawić.

Lena walczyła o przetrwanie w ekstremalnych warunkach. Poznała jednego ze strażników. Grigorij od początku pod płaszczykiem żartów i prześmiewek zdradzał jej sposoby na przeżycie. Gdy mimo przeszkód ułożyła sobie życie, nastąpiła kolejna zmiana.

Lena chciała wierzyć, że jej ambicje i determinacja wystarczą, by sama mogła pokierować swoim losem, tymczasem od początku była zdana na przypadek i decyzje innych ludzi. Trafiła w miejsce, gdzie jedynym sposobem, by przetrwać i nie oszaleć, było życie chwilą i cieszenie się drobiazgami.

Bez żadnych wygód i opieki medycznej, w ciągłym głodzie i zimnie, każda infekcja mogła skończyć się śmiercią.

Lena staje się "kobietą z dodatkowymi porcjami". Robi to, co musi, by pomóc rodzinie, która w zamian nią gardzi. Wbrew wszystkiemu znajduje miłość. Hołubi swoją córeczkę, Agatę, którą nazywa małą żabką. Trudno utrzymać małe dziecko przy życiu w takich warunkach. W obozie nie ma ich wielu.

W pewnym momencie Lena musi podjąć decyzję, która później będzie ją wiele kosztować.

Zakończenie opowieści jest jednocześnie tak smutne, że wyciska łzy i dające nadzieję.

Od początku bardzo namacalnie czułam emocje bohaterki. Jej nadzieję, radość, rozczarowanie, rozpacz.

Powieść jest poruszająca i pięknie napisana. To książka, która zostaje w sercu i pamięci na długo.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



  

czwartek, 14 marca 2024

David JP Phillips "Hormonalna rewolucja"

Tytuł: "Hormonalna rewolucja"

Autor: David JP Phillips

Wydawnictwo: Filia na faktach

Ilość stron: 272

Data wydania: 28-02-2024

Moja ocena: 10/10

 

Autor opowiada o działaniu sześciu hormonów, na które najłatwiej możemy wpłynąć swoimi codziennymi nawykami. To dopamina, oksytocyna, serotonina, endorfiny, kortyzol i testosteron. Razem tworzą Angel's Coctail.

Dzięki "Hormonalnej rewolucji" dowiadujemy się jak go przyrządzić, aby dzień po dniu czuć się lepiej. Sporządzenie mapy stresu pozwoli nam pozbyć się jego źródeł, dzięki czemu nie będziemy cierpieć z powodu jego negatywnych skutków.

Najlepsze jest to, że podane przez autora narzędzia samozarządzania są w większości bardzo przyjemne. W tabelce znajdziemy między innymi taniec, słuchanie muzyki, oglądanie filmów i zdjęć budzących pozytywne wspomnienia, trening, spotkania z przyjaciółmi... Są też doznania obiektywnie niezbyt przyjemne, które jednak wywołują pozytywne skutki. Należą do nich pikantne jedzenie i zimne prysznice lub morsowanie. W pierwszej chwili czujemy ból, lecz po nim następuje euforia.

Działanie każdego hormonu jest wytłumaczone w przystępny sposób, przy użyciu przykładów z życia. Nie znajdziecie tu trudnego, fachowego języka. Autor tłumaczy nam temat tak jakby rozmawiał z przyjacielem.

Na koniec dowiadujemy się jaka jest mroczna strona tych samych substancji, tworząca devil's coctail.

Dzięki zawartych w książce kodach zyskujemy dostęp do większej ilości materiałów na temat rozwoju osobistego.

Choć zwykle podejrzliwie patrzę na książki poruszające ten temat, ta wyjątkowo mi się spodobała i z przyjemnością wypróbuję zawarte w niej porady, bo mogę na tym tylko zyskać lepsze samopoczucie i większą odporność psychiczną. 


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



środa, 13 marca 2024

Ela Downarowicz "Celina". Recenzja patronacka.

Tytuł: "Celina"

Autor: Ela Downarowicz

Wydawnictwo: Videograf

Ilość stron: 352

Data wydania: 27-02-2024

Moja ocena: 10/10

 

"Celina" jest kontynuacją historii przedstawionej w "Cecylii". Cykl o niepokornych bliźniaczkach należy czyta się po kolei.

Cecylia osiada w domku nieopodal Bragi i dla odmiany cieszy się szczęściem rodzinnym w towarzystwie Gerarda i Chloe.

Tym razem druga z sióstr rusza do akcji. Celina ma wkraść się z łaski mafioza handlującego żywym towarem. Ma za zadanie wyciągnąć od Miguela Almeidy informację na temat zlotu rodzin mafijnych połączonego z przerzutem dostawy.

Miguel jest wyjątkowo brutalnym typem, który upaja się posiadaną władzą i lubi poniżać ludzi. Celina musi spełniać jego zachcianki. Ma wbrew swojej naturze grzecznie się uśmiechać i udawać wielką miłość. Jest wciąż obserwowana i podejrzewana przez obie strony: kolegów z agencji oraz rozpracowywaną szajkę. Wciąż grozi jej wielkie niebezpieczeństwo.

Niepokorna Celina sprawdza się świetnie w nowej roli, choć nie jest jej lekko. W poprzedniej części cyklu sprawiała wrażenie rozkapryszonej paniusi, lecz teraz w imię większej sprawy potrafi wziąć się w garść i iść do celu, pomimo cierpień i wyrzeczeń.

Akcja mknie do przodu. Trzeba skupić się na tekście, żeby niczego nie pominąć. Czytelnik trwa w ciągłym napięciu. W ostatecznym starciu pada wiele osób po obu stronach konfliktu.

Autorka stworzyła postacie pełne trudnych emocji, które nie są superbohaterkami nie znającymi lęku. Wręcz przeciwnie, widać ich przerażenie w obliczu wstrząsających wydarzeń. Cecylia i Celina prą do celu pomimo strachu.

Każda z sióstr dobrze sobie radzi ze swoimi zadaniami, lecz gdy nastaje spokojniejszy czas nie potrafią z sobą rozmawiać. Wciąż tłumią jakieś żale. Czy pogodzi je nowa postać, pojawiająca się w finale?

Cykl o bliźniaczkach - agentkach zapewni wam silne emocje oraz wartką akcję o nieprzewidywalnych zwrotach. Mam jedno zastrzeżenie do książki: jest za krótka.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko





 

Angela Boerger "W głowie się nie mieści. O dorosłości z ADHD"

Tytuł: "W głowie się nie mieści. O dorosłości z ADHD"

Autor: Angela Boerger

Wydawnictwo: Otwarte

Ilość stron: 304

Data wydania: 15-02-2024

Moja ocena: 7/10

 

Ta książka mógłby nosić tytuł "Moje życie po diagnozie ADHD", ponieważ autorka w 90% opiera jej treść na swoich doświadczeniach. Pozostałe 10% to przytoczenie wyników badań naukowych oraz wspominanie historii innych osób, prowadzących w mediach społecznościowych konta o podobnej tematyce.

Poznajemy fakty na temat tego zaburzenia: skąd się wzięło, jakie problemy i choroby współistnieją z nim, w czym może być pomocne.

Diagnostyka tego zaburzenia w wieku dorosłym jest szczególnie trudna bez wcześniejszej dokumentacji medycznej, opiera się bowiem głównie na wspomnieniach i świadectwach szkolnych. Wiele kobiet z ADHD zostaje zdiagnozowanych późno lub wcale, gdyż takie cechy charakteru jak roztargnienie czy nadwrażliwość są uznawane za typowe dla naszej płci.

Tymczasem ADHD wpływa na całe życie człowieka, powoduje wiele problemów, od zaburzeń snu i odżywiania, przez trudności z utrzymaniem związków, po kłopoty w pracy. Negatywne ocenianie przez środowisko zewnętrzne może także sprzyjać powstawaniu depresji czy fobii społecznej.

Angelina Boerger wielokrotnie podkreśla jak wiele dała jej diagnoza i zachęca każdego, kto podejrzewa u siebie ADHD, do wizyty u psychiatry i podjęcia próby leczenia.

Autorka nie podaje sposobów radzenia sobie ze stresem czy zapominalstwem, poza przyjmowaniem przepisanych przez specjalistę leków.

Na końcu książki znajdziemy wykaz kont aktywistów zdrowia psychicznego, na które możemy zajrzeć. Poradnik nie poszerzył znacząco mojej wiedzy na temat ADHD, choć doceniam wysiłek, jaki autorka włożyła w przygotowanie książki, opartej na własnych doświadczeniach.

Angelina Boerger jest z zawodu dziennikarką, nie psychiatrą. Książkę można przeczytać jako ciekawostkę, lecz nie opierałabym wyłącznie na niej wiedzy o ADHD.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



 

Emma Cowell "Ostatni list z Grecji"

Tytuł: "Ostatni list z Grecji"

Autor: Emma Cowell

Wydawnictwo: Muza

Ilość stron: 416

Data wydania: 19-07-2023

Moja ocena: 7/10

 

Sophie bardzo przeżyła przedwczesna śmierć swojej matki. Lyndsey była artystką, kolorowym ptakiem. Kochała Grecję a szczególnie upodobała sobie miasteczko Metoni. To tam powstał słynny cykl jej obrazów, z których jednego brakuje w rodzinnej kolekcji.

Pogrążona w żalu Sophie postanawia odnaleźć zaginione dzieło. Jedzie do Grecji. Tam po ataku jeżowca ratuje ją z opresji przystojny rybak, Theo.

Kontynuując swoje poszukiwania Sophie przypadkiem odkrywa, że ma więcej wspólnego z rodziną Theo niż mogłaby się spodziewać.

Matka z jakiegoś powodu nie powierzyła jej swojej tajemnicy a córka nieświadomie powtarza jej cykl życia. Może to przerwać i uniknąć poświęcenia jakie było udziałem jej rodzicielki.

W greckim Metoni odnajduje coś więcej niż obraz. Ma szansę na miłość i nowy start.

Sophie ma za sobą trudny związek z toksycznym partnerem, który ją ranił. Kobieta obawia się zaangażowania. Theo dzięki niej otwiera się na miłość, lecz na przeszkodzie mogą im stanąć sprzeczne oczekiwania co do wizji wspólnej przyszłości.

Sophie musiałaby porzucić Londyn, w którym rozwinęła własny biznes. Ma tam też najlepszą przyjaciółkę, Tashę, która jest dla niej jak siostra. Jest coś jeszcze czego ona pragnie a Theo nie. Czy uda się pogodzić dwa światy?

Dzięki tej książce przeniesiesz się do słonecznej Grecji, gdzie duchy przeszłości mieszają się ze współczesną historią miłosną. Jest bardzo sentymentalna, podkreśla wartość bliskości i przyjaźni. Pokazuje, że jeśli tylko chcemy możemy zmienić swoje życie.

 

 

Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas


  

Jacek Ostrowski "Śmierć na bogato"

Tytuł: "Śmierć na bogato"

Autor: Jacek Ostrowski

Wydawnictwo: Skarpa Warszawska

Ilość stron: 368

Data wydania: 14-02-2024

Moja ocena: 7/10

 

We wstępie pewien ksiądz przypływa na owianą złą sławą wyspę, by spotkać się z mieszkającym tam człowiekiem. Mówi, że szuka swojej córki.

To weteranka wojenna Agata. Kobieta założyła biuro detektywistyczne w Hiszpanii, ale nie dostaje lukratywnych zleceń. Głównie zajmuje się szukaniem zaginionych pupili.

Agata potrzebuje pieniędzy na operację, dlatego przyjmuje ofertę księdza. Ma odnaleźć pozostałą dwójkę jego dzieci i wspólnie z nimi prowadzić firmę "Pomocna dłoń". Jej misją jest przeprowadzanie bogatych klientów na tamten świat w przyjemny sposób.

Agata to ciekawa postać. Silna kobieta z przeszłością. Pali cygara i podróżuje w towarzystwie rottweilera. To ona trzyma cały biznes w kupie. Dwójka "bękartów", których kobieta ma pod swoją opieką, to zdemoralizowani, uzależnieni ludzie. Nie można im ufać. Są jak dzieci, które szukają sposobu, by się wyrwać spod skrzydeł opiekunów i zaszaleć.

Kobieta zastanawia się jak to się dzieje, że klienci umierają akurat w wybranym momencie. Czy kapłan faktycznie jest jej ojcem? A jeśli nie to dlaczego chciał zatrudnić właśnie ją?

Dała się wmieszać w brudne interesy, teraz musi uciekać a po piętach depczą jej organy ścigania.

Agata, na stałe zamieszkała za granicą, podczas wizyty w kraju zderza się z polską mentalnością, której nie rozumie. Wykorzystuje moment, by odkryć prawdę o swoich przodkach, choć ten przystanek może sprowadzić na nią niebezpieczeństwo.

Pomysł na fabułę był ciekawy. Manipulacje przy wizji ostatnich chwil, kuszenie wyimaginowanym rajem. Jak zwykle bogaci mogą sobie pozwolić na więcej, ale czy na pewno otrzymają to, za co płacą? Taki biznes tworzy przestrzeń do nadużyć. W końcu klient nie przyjdzie z reklamacją.

Główna bohaterka jest pyskata, wygadana, łączy ją silna więź z psem, który stoi za nią murem. To chyba jej jedyny przyjaciel, choć jest ten pewna osoba, która może pomóc jej wydostać się z matni.

Nie powiedziałabym, że trzyma w napięciu, ale czyta się przyjemnie.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko