poniedziałek, 22 kwietnia 2024

Sabina Jakubowska "Dom na Wschodniej"

Tytuł: "Dom na Wschodniej"

Autor: Sabina Jakubowska

Wydawnictwo: Wydawnictwo Relacja

Ilość stron: 336

Data wydania: 17-05-2023

Moja ocena: 9/10

 

To książka, którą trudno opisać w paru słowach. Jest jednocześnie zwyczajna i magiczna. Spodoba się każdemu kto lubi niebanalnie opowiedziane historie oraz Muminki.

Nastoletni Doro w pogoni za psem trafia na dom na Wschodniej. Dopiero sprowadził się z matką i młodszą siostrą, Różą, do Jadownik. Wynajmują ruderę, bo na nic innego ich nie stać. Matka zatrudnia się jako położna w pobliskiej przychodni i próbuje odbudować swoje życie. Wcześniej zaznali wszyscy przemocy domowej. W końcu miała dość, zabrała dzieci i odeszła.

Róża jest dziewczynką o wielkiej wyobraźni. Jej ulubioną bajką są Muminki i każdego nowo poznanego człowieka przypisuje do jednej z kategorii postaci z książki.

Nowi sąsiedzi robią niezwykłe wrażenie. Władcza i dystyngowana starsza pani, Emma, dyryguje służbą ze swojego szezlongu. Herbatę podają pokojówki a drzwi otwiera lokaj, służący także jako szofer. Na pierwszy rzut oka trudno powiedzieć, że ten dom pełni funkcję rodziny zastępczej i pogotowia opiekuńczego.

Mieszka w nim wiele osób, które poznajemy stopniowo. Emma zdaje się surowa, lecz ma złote serce i każdemu daje szansę. Inna sprawa czy ten ją wykorzysta. W pewnym momencie starsza pani proponuje mamie Doro i Róży bliską współpracę. W domu przyda się wykwalifikowany personel medyczny, bo trafiają tam dzieci w różnym stanie. Bywają ofiarami przemocy.

Przebywanie w domu uczy wszystkich empatii i pokory. Mama Doro znajduje porzucone niemowlę. To się nie zdarza a jednak. Dzieci widzą świat przez pryzmat wyobraźni. Mała Konstancja sądzi, że jej młodszy braciszek zmienił się w jelonka i wpada w histerię kiedy widzi martwe zwierzę, które wpadło w pułapkę.

Stopniowo wszyscy się integrują. Pojawiają się nowi podopieczni, zbuntowani i pełni żalu do świata. Trzeba od nowa układać relacje w domu, wziąć pod uwagę potrzeby wszystkich. Nie jest to łatwe ani wygodne, ale Emma robi coś dobrego dla świata. To jej misja, którą chce przekazać dalej.

Doro znajduje stary klucz i szuka pasujących do niego drzwi. Czyta miejscowe legendy i kościelne kroniki. Jakie okaże się rozwiązanie i czy znajdzie skarb? Czy jego mama podejmie się wychowywania wielkiej, patchworkowej rodziny, mając własne życie osobiste w rozsypce?

Narracja przedstawiona jest z punktu widzenia dorastającego chłopca, który przeżywa pierwsze zauroczenie. Jego wybranka, Maria, boi się swojego ojca, który najchętniej przehandlowałby ją za długi. Przeżyła pożar, czego ślady nosi na ciele. Oboje są świadkami nastoletniej ciąży koleżanki z klasy, która staje się obiektem niewybrednych żartów rówieśników.

Autorka pokazała wiele problemów, z jakimi musieli mierzyć się bohaterowie, ale nigdy nie pozostawali obojętni w obliczu krzywdy. Potrafili postawić się prześladowcom. Emma zna procedury, umie postraszyć konsekwencjami kiedy trzeba i nie boi się o siebie, bo jest już stara i jej czas dobiega końca.

Uważam, że jest to książka z wielu względów wyjątkowa. Nie dziwi mnie, że otrzymała główną nagrodę w konkursie dla debiutów.

Wszyscy bohaterowie są wyjątkowi, każdy ze swoim bagażem doświadczeń. Pomimo iż jest ich tak dużo (osiemnaście osób w domu i sześć psów) nie sposób ich pomylić.

Jest to młodzieżówka, ale zachwyci wrażliwych czytelników w każdym wieku. Autorka pisze o rzeczach trudnych z wielkim wyczuciem. Pokazuje jak łatwo jest czasem pomagać - a czasem wręcz przeciwnie. Nieszczęścia dotykające bohaterów są pokazane bez jakiegoś epatowania dramatem, jak coś, co się zdarza, i czemu można zaradzić. Muminki dodały bajkowego klimatu rzeczywistości.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas 

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



 

 

  

Anna Szumacher "Słowalkiria"

Tytuł: "Słowalkiria"

Cykl: Słowotwórczyni, tom 3

Autor: Anna Szumacher

Wydawnictwo: Mięta

Ilość stron: 432

Data wydania: 28-02-2024

Moja ocena: 7/10 

 

Cyan znalazła legendarny Głos. To nie ona miała zostać królem, czy też królową. Chciała tylko poukładać sprawy w królestwie i wrócić do swojego świata.

Wszyscy, którzy rozpierzchli się wcześniej w poszukiwaniu artefaktu wracają do miasta na koronację.

Cyan podróżuje w towarzystwie "swojego" zabójcy, Hidry, który tymczasowo został jej "książkowym mężem".

Książę koronny Laal stara się trzymać z daleka od całego zamieszkania. Nie w głowie mu pełnienie obowiązków. Woli trzymać ze smokami.

Cyan z jednej strony coraz lepiej sobie radzi z wiedźmowaniem, zyskuje nawet nowiutką miotłę do latania, z drugiej często dość późno wpada na coś oczywistego. To, co zrobiła w finale, mogła zrobić dużo wcześniej, wystarczyło chwilę pomyśleć.

Ciągle jest drażliwa i lubi narzekać. Za to Hidra robi się coraz bardziej interesujący. Może doczeka się własnego fanfika. Kto podejmie wyzwanie?

Na początku cyklu "Słowotwórczyni" wpadamy w istny chaos. Nikt nie wie o co chodzi i kto jest kim a Cyan jako autorka ma tę historię uporządkować. Robi to przez kolejne trzy tomy, dostrzegając luki fabularne i zaklejając je jak umie.

Nadal napotykamy na mnóstwo odniesień do popkultury. To w końcu na znanych cytatach opiera się ta bajka. Jestem pod wrażeniem wyobraźni autorki. Jeśli podejdziecie do tej historii z przymrużeniem oka na pewno będziecie się dobrze bawić.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas 

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



  

Tomasz Kieres "Przerwana lekcja angielskiego"

Tytuł: "Przerwana lekcja angielskiego" 

Autor: Tomasz Kieres

Wydawnictwo: Wydawnictwo Flow

Ilość stron: 360

Data wydania: 27-03-2024

Moja ocena: 7/10 

 

Często wydaje nam się, że pierwsza, szczenięca miłość jest jeszcze niedojrzałym zauroczeniem. Że trzeba czasu, aby znaleźć właściwą osobę. Tomasz Kieres udowadnia, że może być inaczej.

Tomek jako nastolatek wyjechał z rodzicami na wakacje do Szwecji i został tam na dłużej. Przez wyjazd stracił kontakt ze swoją pierwszą miłością, Olą. Po latach wraca do Polski z dorastającą córką. Jest dojrzałym, rozwiedzionym mężczyzną. Teraz też przyjechał tylko na chwilę, tak jak wtedy wyjeżdżał. I odwrotnie niż przed laty, spotkał Olę ponownie. On zatrudnił się w szkole angielskiego, ona potrzebowała wprawy w konwersacjach, więc narzeczony zapisał ją na kurs. No właśnie, narzeczony. Ola jest kobietą bardzo zamkniętą w sobie. Wreszcie udało jej się zapomnieć o Tomku. Poznała mężczyznę, do którego nie pała wielkim uczuciem, lecz czuje się przy nim bezpiecznie. Tymczasem stara miłość nie zardzewiała. Romans odżywa. Trzeba przemyśleć pewne sprawy, porozmawiać z bliskimi.

Ola i Tomek należą już do dwóch różnych światów. On wrósł w klimat Szwecji, jego córka nie wyobraża sobie życia z dala od taty. Zanim zapadną jakieś decyzje wydarza się coś, co znów rozdzieli parę. On musi pilnie wyjechać, ponownie tracą kontakt. Dopiero co obiecywał, że będzie na nią czekał przed kolejną lekcją i nagle znika bez słowa. Jak zniesie to Ola?

Książka spodoba się romantyczkom, gdyż bazuje na emocjach. Tomek jest wrażliwym mężczyzną, który potrafi mówić o swoich uczuciach i robi to chętnie. Z Oli trzeba wszystko wyciągać. O ile on jest wolny, ona właśnie przyjęła oświadczyny Wojtka i poznała jego rodziców. Teraz pytanie co ma zrobić. Czy iść za głosem serca, do mężczyzny, który mógł się zmienić przez dwadzieścia lat? Czy to rozsądne? Czy Tomek wciąż jest tym chłopakiem z jej wspomnień? A może powinna się skupić na tym, co jest trwałe i nie zaprzepaszczać wspólnych lat z Wojtkiem, który ją wspiera i kocha?

Nie porwała mnie ta powieść, choć doceniam kunszt pisarski autora. Być może dlatego, że Ola nie wzbudziła we mnie jakiejś wielkiej sympatii. Tomek jawił się jako rozsądny, nienarzucajacy się człowiek, dbający o córkę. Podobało mi się jego podejście do wychowania.

"- Nie powiem ci, w co wierzyć lub nie, po prostu myśl, zadawaj pytania, to wszystko. Jesteś inteligentna i nigdy nie pozwól, żeby ludzie, którzy nie poświęcili jednej chwili na zastanowienie się nad tym, w co sami wierzą, mówili ci, co masz robić".

Tomek coś robił ze swoim życiem a Ola płynęła na fali, czekając co los jej przyniesie. Z jakiegoś powodu jej stosunki z matką są bardzo złe, lecz nie wiemy dlaczego.

Podobała mi się narracja z męskiego punktu widzenia oraz poruszenie tematu wychowania i relacji rodzic-dziecko.

Choć nie jest to w mojej opinii najlepsza książka autora, to pięknie pisze on o uczuciach, oddając rozterki i przemyślenia bohaterów. 


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas 

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



 

  

Paulina Molicka "Księgarenka na Miłosnej"

Tytuł: "Księgarenka na Miłosnej"

Autor: Paulina Molicka

Wydawnictwo: Dragon

Ilość stron: 320

Data wydania: 14-06-2023

Booktour: Czytam dla przyjemności

Moja ocena: 7/10

 

Trzydziestoletnia Ola prowadzi tytułową księgarenkę. Uwielbia swoje miejsce pracy. Pewnego dnia odwiedza ją elegancki starszy pan mówiąc, żeby nie bała się zmian. Niedługo później kobieta dowiaduje się, że lokal został sprzedany, ale ona sama ma gwarancję zatrudnienia przez kolejny rok. Nowa właścicielka robi remont a w tym czasie Ola może wykorzystać zaległy urlop. Nowa znajoma zaprasza ją nad morze. Ona się waha, bo choć zawsze kochała Bałtyk to jedno wydarzenie zmiotło wszystkie dobre wspomnienia.

Ola jest samotna, jej rodzice zginęli tragicznie. Brak jej osoby do kochania. Nagle los stawia przed nią dwóch mężczyzn do wyboru. Jeden ma bardzo bezpośredniego labradora i wydaje się ogólnie sympatyczny, ale to drugi powoduje szybsze bicie jej serca.

Ola w końcu decyduje się wyjechać nad morze, gdzie przeżywa miłe chwile i obserwuje wschód słońca przy boku kogoś, kto może okazać się nadzieją na przyszłość. Później wraca i zderza się z rzeczywistością. Coś źle usłyszała, wzięła do siebie, obraziła się i może stracić szansę na miłość. On też uniósł się dumą. Czy tak się to skończy?

Wspomniany wyżej starszy pan pojawia się jeszcze kilka razy z dobrymi radami i znika bezszelestnie, jak duch. Szybko domyśliłam się kim jest, ale podobało mi się wprowadzenie tej postaci a ostatnia scena była wzruszająca.

Bardzo przyjemnie mi się na czytało. Może nie ma większych zaskoczeń, ale to taka komfortowa lektura, bliska sercu. Polecam.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas 

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



 

  

Pierre Bordage "Uniwersum Metro 2033. Paryż: Lewy brzeg"

Tytuł: "Uniwersum Metro 2033. Paryż: Lewy brzeg"

Cykl: Uniwersum Metro 2033, tom 1

Autor: Pierre Bordage

Wydawnictwo: Insignis

Ilość stron: 484

Data wydania: 27-03-2024

Moja ocena: 6/10

 

Książka przedstawia świat, w którym niedobitki ludzkości zeszły do podziemi. Kolejne pokolenia dorastają w paryskim metrze, bez świadomości, że kiedyś istniało życie na powierzchni. Nie umieją czytać a zresztą ich władcom nie zależy na wykształconym społeczeństwie. Życie tu jest okrutne. Nie ma żadnych praw. Istnieje niewolnictwo. Najwyższą karą jest wyłonienie na powierzchnię. Po wystawieniu na promieniowanie z ciała pozostaje spalona skwarka.

Wewnątrz metra istnieje kilka zwalczających się frakcji politycznych. I właśnie polityka jest tutaj na pierwszym miejscu. Jest pastor, które pragnie zachowania istniejącego status quo oraz Madonna, dążąca do zmian.

Książka jest mroczna, brutalna. Niewiele w niej promyków pozytywnych emocji. Widzimy pełen wachlarz ludzkich dewiacji, wykorzystywania, torturowania, kłamstw i manipulacji. Na pewno nie jest to lektura dla każdego. Wiele scen mnie zniesmaczyło lub wręcz wywołało wstręt.

Zakończenie sprawiało wrażenie urwanego w pół zdania. Jest to pierwsza część trylogii na podstawie Metra 2033 Dimitrija Glukhovsky'ego, więc możemy spodziewać się kontynuacji.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas 

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



 

 

  

Robert F. Barkowski "Siemowit. Burzliwy"

Tytuł: "Siemowit. Burzliwy"

Cykl: Przodkowie, tom 1

Autor: Robert F. Barkowski

Wydawnictwo: Bellona

Ilość stron: 408

Data wydania: 27-09-2023

Moja ocena: 8/10

 

Tom inicjujący cykl "Przodkowie" obejmuje pierwsze dwadzieścia lat życia Siemowita, od którego wywodził się ród Mieszka I.

W prologu widzimy jak chrześcijański mnich Guidolfo przegląda zapiski, z których chce złożyć opowieść o pierwszych księciach naszego kraju. Fabuła rozpoczyna się na ziemiach, na których później powstanie Polska.

Na początku poznajemy dziadka i ojca głównego bohatera. Widać, że wszyscy byli odważni i nie wahali się sięgać po swoje. Chościsko, Bojomir i Siemowit byli samowładnymi wodzami. Zmieniali zasady, tak, by im służyły, jednocześnie oddając szacunek tradycji.

Ród Siemowita spotkał szereg nieszczęść. Bękart Chościska, Popiel, człowieka zły i ambitny, doprowadza do wygnania przyrodnich braci. Bojomir umieszcza Siemowita, będącego wtedy niemowlęciem, w rodzinie zastępczej. Nikt nie może się dowiedzieć kim jest. On sam poznaje historię przodków od ukrytego w drzewie przyjaciela Bojomira, który ma wyjawić mu sekret gdy przyjdzie czas. Jako dziecko odbierał te opowieści jako baśnie, z czasem zmienił się ich wydźwięk.

Siemowit już jako nastolatek był wielbiony przez rówieśników. Chętnie spotykał się z dziewczynami, lecz z żadną nie chciał się wiązać. Jego drużyna stała za nim murem, skandując jego imię na wiecach. Był jakby lokalnym celebrytą.

Dokonywał odważnych czynów, nie obawiając się konsekwencji. Po zamordowaniu winnych czekał siedząc pomiędzy ich głowami nabitymi na tyczki aż zostanie dostrzeżony i wtedy tłumaczył dlaczego to zrobił, nie czekając na sąd.

Siemowit szybko stał się wojownikiem. Gdy tylko dowiedział się co spotkało jego rodzinę, zapragnął odzyskać należne sobie miejsce. Swojego ojca, zwanego Piastunem, poznał dopiero w wieku dorosłym i szybko go stracił.

Zanim został księciem Polan zadbał o to, by zemsta dosięgła każdego, kto mógłby mu zaszkodzić. Kazał wymordować także żony i dzieci wrogów.

Z tego co pamiętam w szkole historia Polski zaczynała się od Mieszka, tutaj odkrywamy wcześniejszy okres w dziejach.

Opisane są czasy przez pojawieniem się na ziemiach Polan jakiejś zorganizowanej religii. Mieszkańcy Giecza nie wyznają ani wiary w słowiańskich bogów ani tym bardziej chrześcijaństwa, choć dochodzą do nich słuchy o istnieniu takich wierzeń.

Zdziwiła mnie cześć oddawana przez ówczesnych ludzi kamieniom. Uznawali je za dary bogów i nie odważali się ich używać w żaden sposób, dlatego budowali z drewna.

W powieści przeważają opisy, dotyczące głównie przebiegu walk i tradycji ludowych. Nie znajdziecie tu objaśnień psychologicznych przeżyć postaci. Ich emocje są widoczne poprzez zachowania zewnętrzne. Możemy się tylko domyślać jakie towarzyszą im myśli.

Opisane bitwy są niezwykle krwawe, odrąbane kończyny latają w powietrzu. Niejeden traci głowę.

Pod koniec Siemowit wreszcie poznaje kobietę, która zaprząta jego myśli. Może między nim a Świętaną będzie coś więcej. Dowiem się tego z następnego tomu.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas 

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



 

 

 

Anna Szumacher "Słowiedźma"

Tytuł: "Słowiedźma"

Cykl: Słowotwórczyni, tom 2

Autor: Anna Szumacher

Wydawnictwo: Mięta

Ilość stron: 336

Data wydania: 06-06-2023

Moja ocena: 7/10

 

Osoby, które miały dłuższą przerwę między tomami ucieszy fakt, że na początku "Słowiedźmy" znajduje się krótkie streszczenie "Słowodzicielki". A co się dzieje w części drugiej?

Cyan znalazła wreszcie sposób jak się uwolnić od powłoki Księcia Koronnego, ale on związał się z nią w inny sposób.

Kilka osób szuka Głosu Pana, którego odnalezienie jest warunkiem koniecznym, by zasiąść na tronie królestwa.

Pojawiają się nowi pretendenci, w tym jedna księżniczka. Czy nowy władca może być królową?

Hidra snuje zabójcze plany.

Ponownie widzimy zmiennokształtne smoki, tym razem w innej roli.

Cyan pragnie opuścić niedopracowaną fabułę nieistniejącej książki, lecz mimo świadomości, iż postaci są fikcyjne, przywiązuje się do nich. Krwawią jak żywi ludzie.

Kobieta, nazywana wiedźmą, coraz lepiej opanowuje "zaklęcia" tkając słowami kanwę opowieści. Może sobie wyczarować co chce a jednak ma trochę dość i najbardziej by chciała obudzić się we własnym łóżku.

To, czego nie stworzyła, historia dopowiada sobie sama, nie raz zaskakując swoją autorkę.

Humorystyczna opowieść toczy się swoim torem. Drogi poznanych w pierwszej części postaci wiodą w różnych kierunkach.

W tym tomie bardziej polubiłam Cyan. Ze zrzędzącej baby zmieniła się w troskliwą opiekunkę, poczuła odpowiedzialność za stworzony przez siebie świat.

Zakończenie ponownie pozostawia nas w zawieszeniu i zachęca do szybkiego sięgnięcia po finałową "Słowalkirię".


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



  

sobota, 13 kwietnia 2024

Thomas Arnold "Działanie niepożądane"

Tytuł: "Działanie niepożądane"

Autor: Thomas Arnold

Wydawnictwo: G3

Ilość stron: 640

Data wydania: 06-12-2023

Moja ocena: 7/10

 

Matka zamożnego farmaceuty, Adama Drzewickiego, przebywająca w ekskluzywnym domu opieki, przeżywa kryzys psychiczny. Maria od jakiegoś czasu ma niepokojąco realne sny. Zasypuje syna telefonami. Jej stan go niepokoi. Szukając rozwiązania natrafia na różowe tabletki w jej koszyku z lekami. Z racji zawodu wie, że specyfik o tej nazwie wygląda inaczej. Zaczyna węszyć. Każdy, z kim rozmawia, wkrótce ginie, gubią się dowody a ośrodek VIGOREI izoluje pacjentów.

Przy pomocy policjanta, Dawida Rezlera, Adam próbuje dotrzeć do prawdy. Ktoś usilnie stara mu się w tym przeszkodzić, posuwając się do próby zabójstwa.

Historia gmatwa się coraz bardziej aż do finału, w którym poznajemy zaskakującą prawdę.

Adam jako dziecko nie miał świadomości co dzieje się w jego domu i kim jest przyjaciel ojca. Nie wiedział co przeżywa matka pod maską wiecznego uśmiechu. Jej pamiętniki spisane pięknym językiem dały mu do zrozumienia, że związek rodziców nie był tak piękny jak się wydawał.

"Działanie niepożądane" to połączenie thrillera medycznego z sensacją. Są pościgi samochodowe, strzelaniny i mroczna zagadka osnuta wokół biznesu, żerującego na starszych osobach. Widzimy żywe emocje, odkrywamy ukryte niecne intencje bohaterów.

Autor pokazuje jak działa przemysł farmaceutyczno-medyczny i do czego posuwają się niektórzy, by zarobić więcej.

Napis końcowy sugeruje, że to nie jeszcze nie być koniec tej opowieści. Jestem ciekawa czy powstanie drugi tom. 


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



Iwona Banach "Klątwa utopców"

Tytuł: "Klątwa utopców"

Autor: Iwona Banach

Wydawnictwo: Dragon

Ilość stron: 320

Data wydania: 23-08-2023

Moja ocena: 6/10

 

Wszystko tu jest od początku mętne jak woda w bagnie i poplątane jak sitowie.

Główna bohaterka, Dagmara Rogalska, zostaje wmanewrowana przez własną matkę w niechciany wyjazd na wieś do dziadka. Starszy pan, zwany Generałem, odstrasza kolejne gospodynie. Dagmara musi znaleźć mu kogoś do pomocy. Zabiera z sobą koleżankę, Kingę.

Dziadek finguje porwanie, by zwabić wnuczkę do wsi Utopce. Tam Dagmara z Kingą oraz parą osób zgarniętych po drodze i z psami trafia do ruin szpitala psychiatrycznego, w której władzę żelazną chochlą dzierży Kusiakowa. Miejscowi okazują się bardzo zabobonni a wzmiankowana gospodyni jest na pierwszym miejscu. Postać jest mocno przerysowana. Wszędzie widzi znaki złego, Hello Kitty to jej wróg. Gdy ktoś odezwie się w innym języku ma go za demona.

Dagmara szuka Generała, po drodze wpada do gnojówki a ktoś morduje przez przypadek niewłaściwą osobę. Robi się z tego niezły galimatias, bo nikt nic nie wie, w ruinach słychać dziwne dźwięki nocą i każdy się boi swojego cienia.

Dowiadujemy się, że w grę wchodzi spadek obwarowany jakimiś klauzulami. Ma to coś wspólnego ze zbliżającymi się urodzinami dziewczyny i możliwością jej zamążpójścia. Nawet najlepiej zorientowany Generał niewiele zdradza.

Narzeczony Dagmary na nikim nie robi dobrego wrażenia. Ona trzyma się go chyba tylko na przekór ogólnemu przekonaniu, że to nie jest chłopak dla niej. Poprzedni wydawał się idealny i ją porzucił, więc teraz wzięła co los dał.

Ciągle gubiłam się w akcji, bardzo dużo rzeczy zdarzało się jednocześnie, wciąż dochodziło do nieporozumień różnego rodzaju. Na szczęście pod koniec wszystko się wyjaśniło.  


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas 

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



Monika Wawrzyńska "Do grobowej deski"

Tytuł: "Do grobowej deski"

Cykl: Trylogia funeralna, tom 3

Autor: Monika Wawrzyńska

Wydawnictwo: Lekkie

Ilość stron: 304

Data wydania: 14-02-2024

Moja ocena: 7/10

 

Trylogia funeralna dojrzała. Zaczynała się od śmiesznych sytuacji i czarnego humoru a zakończyła lekcją na temat tolerancji i miłości do grobowej deski.

Trzy bohaterki tworzą team nie tylko zawodowo, lecz także prywatnie.

W tym tomie poznajemy lepiej Magdę Roztocką, ambitną i odważną właścicielkę firmy cateringowej Zamieszane. Opowiada nam ona o swoich doświadczeniach zawodowych od samego początku. Zdobywała szlify w wiejskiej gospodzie, gdzie miała okazję obserwować różne - nie tylko uczciwe - zachowania pracowników. Później poszukała zatrudnienia jako koordynator żywienia zbiorowego. Tak również dokonała wielu obserwacji. Wszystko to przydało jej się po otworzeniu własnej restauracji. Widziała już co jest istotne i jak skutecznie zarządzać podobnym biznesem.

Jagna, Marta i Magda wybierają się w podróż do Stanów Zjednoczonych. Planują zwiedzić kultowe miejsca i poznać smaki znane im dotąd z filmów produkcji amerykańskiej. Trafiają do niebezpieczniej dzielnicy, tańczą na lodzie i przez przypadek poznają gwiazdorów. Akcja jak w filmie.

W trzeciej części poznajemy kilka historii, których motywem przewodnim jest tolerancja. Mantibe, Hawa i Wedel musieli mierzyć się z rasizmem oraz prześladowaniem ze względów religijnych.

Jak widzicie robi się poważnie. Choć te opowieści też mi się podobały odniosłam wrażenie pewnego chaosu narracyjnego.

W finale mamy wesele z cudownym występem zespołu Dynamos. Trylogia kończy się mocnym akcentem - gwoździem do przysłowiowej trumny.

Całą serię charakteryzuje humor, co nie wyklucza podsumowania trudnych tematów. Trzy przyjaciółki trzymają się razem na dobre i na złe. Morał jaki płynie z tych książek: chwytaj życie, ciesz się chwilą, doceniaj przyjaciół.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



  

poniedziałek, 8 kwietnia 2024

Natalia Kruzer "Confessio"

Tytuł: "Confessio"

Autor: Natalia Kruzer

Wydawnictwo: Filia Mroczna Strona

Ilość stron: 336

Data wydania: 13-03-2024

Moja ocena: 8/10

 

Prokurator Paulina Wilczyńska zostaje wezwana do mieszkania Marioli Bogusławskiej, której dziecko umarło. Oskarżycielka dopuszcza możliwość śmierci łóżeczkowej, lecz mimo to zleca sekcję zwłok Kubusia.

Pierwszą podejrzaną jest matka, samotnie wychowująca niepełnosprawnego syna. Tego dnia musiała wyjść do lekarza i poprosiła o pomoc dochodzącą nianię. Dziewczyna musiała stawić się na uczelni i opuściła mieszkanie przed powrotem Marioli. W międzyczasie w bloku kręciło się jeszcze kilka osób, co ujawniły zeznania obu pań oraz monitoring.

Podejrzanych przybywa a prokurator ma wątpliwości. Gdy w końcu wytypowana zostaje jedna osoba, na której niekorzyść świadczą poszlaki, Paulina ma przeczucie, że to błędny trop.

Wraz ze współpracującym z nią policjantem, Markiem Targowskim, ponownie śledzi zdarzenia na osi czasu. Następnie coś całkiem niezwiązanego ze śledztwem sprawia, że wszystkie puzzle wskakują na swoje miejsce. Paulina ma już pewność, musi jeszcze zdobyć dowód.

Prokuratorka prywatnie także jest matką dziecka, które nie rozwija się prawidłowo. Podobnie jak matka Kubusia i ona musi mierzyć się samotnie z trudem wychowania autystycznego Aleksa.

Śledząc losy obu kobiet - oskarżycielki i matki ofiary - widzimy jak wygląda opieka nad dzieckiem niepełnosprawnym ruchowo lub intelektualnie. Podopieczny nie raz zachowuje się agresywnie wobec opiekunki oraz innych osób, nie umie się porozumiewać w ogólnie przyjęty sposób.

W obu przypadkach ojciec dziecka nie udźwignął odpowiedzialności. Matka Marioli odcięła się od wnuka, Paulina młodo straciła rodziców. Obie muszą radzić sobie same z poważnymi problemami.

Książka porusza trudne tematy: niepełnosprawność i śmierć dziecka, trudy samotnego wychowania, wykorzystywanie, kazirodztwo, nałogi.

Czyta się bardzo dobrze. Autorka realistycznie oddała zarówno warunki pracy prokuratura - który to zawód sama wykonuje - jak również opieki nad chorym dzieckiem. Postaci wydają się bardzo autentyczne.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas 

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



 

  

Anna Szumacher "Słowodzicielka"

Tytuł: "Słowodzicielka"

Cykl: Słowotwórczyni, tom 1

Autor: Anna Szumacher

Wydawnictwo: Wydawnictwo Mięta

Ilość stron: 352

Data wydania: 23-11-2022

Moja ocena: 7/10

 

Na początku był chaos. Nikt nie wiedział o co chodzi, postaci tułały się bez celu po niedopracowanej fabule. Tylko że tym razem był to zabieg celowy. Takiej książki jeszcze nie było. Bohaterowie drugoplanowi szukają swojego władcy. Nie pamiętają jak wygląda, bo Cyan jeszcze go nie napisała.

Początkująca pisarka jest w szoku kiedy do jej drzwi pukają postaci z zapomnianego projektu powieści fantasy.

Półbóg Agni, zabójca Hidra i rycerz Erwon Jord budzą sensację gdy pojawiają się w naszym świecie. Razem ze swoją twórczynią muszą odnaleźć sens tej historii.

Gdy Cyan wyrusza wraz z nimi na wędrówkę okazuje się, że umie dosłownie powoływać różne rzeczy do istnienia za pomocą słów. Jak jakaś bogini albo wiedźma. Nie bierze pod uwagę, że mieszkańcy jej świata będą mocno zdziwieni gdy nagle znacząco się on zmieni. Będą upatrywać w tym znaku od bogów.

Cyan z kolei doznaje szoku gdy sama staje się bohaterką swojej powieści. To dopiero była zmiana.

W książce jest sporo momentów humorystycznych. Ja się wciągnęłam od momentu poznania smoczycy. W treści pojawiają się wzmianki o innych baśniach, jak ta o Dorotce w Krainie Oz, Stoliczku nakryj się czy o magicznej fasoli. Cyan sięga też w swoim słowotwórstwie po cytaty z polskich klasyków.

"Słowodzicielkę" lekko się czyta, nie należy brać jej zbyt poważnie a wtedy będziecie dobrze się bawić. Autorka bawi się konwencją. Bohaterowie dają się lubić - może z wyjątkiem Hidry, który ma mordercze skłonności. Najsłabszą postacią jest sama Cyan. Rozumiem jej początkowe zaskoczenie, ale zamiast się zachwycić przygodą ciągle narzeka i marudzi. A przecież to wszystko jej sprawka. Jako osoba odpowiedzialna za fabułę mogłaby się ogarnąć i zacząć robić co trzeba a przypomina sobie o tym tylko w momentach zagrożenia.

Jestem ciekawa jak poradzi sobie "Słowiedźma", więc lecę do drugiego tomu.



Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas 

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



 

Dr Sophie Mort "Odnowa. Zmień nawyki i zacznij żyć po swojemu"

Tytuł: "Odnowa. Zmień nawyki i zacznij żyć po swojemu"

Autor: Dr Sophie Mort

Wydawnictwo: Wielka Litera

Ilość stron: 304

Data wydania: 13-03-2024

Moja ocena: 10/10

 

Autorka "Czułości. Poradnika pozytywnego egoizmu" powraca z nową książką dotyczącą samorozwoju.

Tym razem uczymy się wychwytywać pewne schematy, które nami rządzą. Cześć została nabyta w dzieciństwie podczas obserwacji rodziny z pozycji dziecka. Inne wytworzyliśmy sami. Autorka pokazuje jak je rozpoznać i zmienić. Pisze o heurystykach - skrótach myślowych, które mogą być pomocne lub szkodliwe. Podpowiada kiedy warto zaufać intuicji a kiedy lepiej przemyśleć swoją decyzję.

Bardzo zaciekawił mnie rozdział na temat autosabotażu. Choć wydaje się to nielogiczne często sami tworzymy przeszkody na swojej drodze do sukcesu. Zdarza się, że porażka poprawia nam nastrój, bo utwierdza nas w słuszności jakichś przekonań - naszych bądź innych ludzi, od których je słyszeliśmy.

Poznajemy trójkąt dramatyczny i gry społeczne. Pierwszy schemat pomaga nam odkryć w jakiej roli obsadzamy siebie w relacjach z innymi. Wspomniane gry służą zapewnieniu jakichś naszych potrzeb - zazwyczaj władzy, miłości lub uwagi. Na końcu dowiadujemy się czym są skrypty rodzinne i jak je zmienić.

Niezwykle pomocne są ćwiczenia polegające na opisywaniu problemu. Kiedy już wiemy co go stanowi łatwiej znaleźć wyjście z sytuacji.

W każdym rozdziale znajdziemy części "Uwaga, impas!", w której możemy przeczytać o autentycznych przykładach z życia różnych osób, mierzących się z danym zagadnieniem oraz "To ważne" ze skrótem najważniejszych uwag.

Poradnik jest bardzo przejrzysty i napisany przystępnym językiem. Pozwala dostrzec pewne schematy w naszym postępowaniu a zdefiniowanie problemu to już połowa sukcesu. Książki takie jak ta skłaniają do przemyśleń, które umożliwiają zmianę na lepsze.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas 

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



Maja Opiłka "Czarny żałobnik"

Tytuł: "Czarny żałobnik"

Autor: Maja Opiłka

Wydawnictwo: Initium

Ilość stron: 448

Data wydania: 19-02-2024

Moja ocena: 7/10

 

Przy warszawskich placach zabaw ktoś porzuca zwłoki mężczyzny i kobiety. Ofiary były przed śmiercią okrutnie torturowane przy pomocy narzędzi rodem ze średniowiecza. Zabójca zostawia przy nich czarne motyle oraz dowody tożsamości.

Komisarz Adam Kruger, "Lis" i prokurator Alicja Ostrowska "Ostra" próbują rozwikłać tę sprawę. Kobieta jest bardzo zaangażowana w dochodzenia związane z handlem żywym towarem. Łatwo się domyślić, że ma motyw osobisty. Poszukuje zaginionej osoby.

Na początku widzimy pewną parę u terapeutki, Anny Bogusz, która jest znana z tego, że godzi zwaśnionych małżonków. Będzie ona jedną z ważniejszych postaci w tej grze. Jej własny mąż zginął pół roku wcześniej a teraz nagle daje o sobie znać. Anna dostaje pewną przesyłkę, związaną ze sprawą prowadzoną przez policję.

Kilka osób, z pozoru nieznajomych, okazuje się powiązanych różnymi zależnościami. Z początku nic się nie klei, lecz z czasem odkrywamy cały plan.

Sama intryga została ciekawie zaprojektowana przez autorkę. Postaci Ostrej i Lisa szybko przykuwają uwagę. Atrakcyjna kobieta ma charakter, nie daje się zastraszyć.

Ekipa śledcza przerzuca się niewybrednymi żartami, podszytymi podtekstem seksualnym. Ich rozmowy pełne są wulgaryzmów, co może być męczące w odbiorze. W książce jest też parę błędów, powtórzeń. Jeśli pominąć te niedociągnięcia można uznać książkę za wciągający kryminał ze skomplikowaną fabułą. Z czasem autorka ładnie splata wszystkie nitki i wychodzi z tego zgrabna całość.



Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas 

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



  

Abby Jimenez "To nie może się udać"

Tytuł: "To nie może się udać"

Cykl: Part of your world, tom 1

Autor: Abby Jimenez 

Wydawnictwo: Muza

Ilość stron: 448

Data wydania: 22-03-2023

Moja ocena: 7/10

 

Rodzice Alexis i Dereka mają wobec swoich dzieci konkretne oczekiwania. Ojciec rodu Montgomerych zaplanował im całe życie, od ścieżki zawodowej po małżeństwa z odpowiednimi osobami. Po tym jak Derek się zbuntował cały ciężar presji został skumulowany na Alexis. Córka Montgomerych ma objąć stanowisko szefa szpitala Royaume, z którym jej przodkowie są związani od ponad wieku, i poślubić chirurga.

Los Alexis zdaje się przesądzony. Jest posłuszną córką, która dba o dobre samopoczucie rodziców. Pewnego dnia, gdy Alexis wraca z pogrzebu, jej samochód wpada do rowu w okolicy małego miasteczka Wakan. Z opresji wyciąga ją Daniel Grant, burmistrz. Tak zaczyna się historia miłosna, która nie może się udać.

Alexis i Daniel przynależą do różnych światów. Choć ich miejsca zamieszkania dzieli tylko dwie godziny drogi różne sytuacje mogą sprawić, że nie będą w stanie się spotykać tak często jakby chcieli. Żadne z nich nie wyobraża sobie innego życia niż to, które zna.

Daniel kocha Wakan. Ma tu przyjaciół, których zna całe życie, pensjonat i warsztat stolarski. Aktualnie walczy o prawo do budynku, którym opiekuje się od lat. W zebraniu odpowiedniej sumy mogą przeszkodzić mu takie osoby jak przyjaciółki Alexis. Zaistniała sytuacja pokazała je w prawdziwym świetle.

Jeden z kumpli Daniela twierdzi, że Wakan potrafi przyciągnąć i zatrzymać to, czego potrzebuje. Kilkukrotnie widzimy magię miasteczka w działaniu. Następują sytuacje niewytłumaczalne rozumowo.

O ile Daniel jest przywiązany do swojego miejsca na ziemi całym sercem, o tyle widać jak Alexis męczy się w narzuconym kieracie. Lubi leczyć ludzi, lecz coraz wyraźniej widzi, że funkcjonowanie szpitala nastawione jest bardziej na zysk niż realną pomoc. Chciałaby nie tyle splendoru, w którym kąpią się jej rodzice co możliwości zapobiegania rozwojowi chorób wśród ubogich ludzi.

Miłość do Daniela to jedyne co może skłonić ją do przemyślenia życiowych priorytetów...

Czy warto wiecznie spełniać oczekiwania rodziców, poświęcając własne szczęście? Co się stanie jeśli zaryzykuje i pójdzie swoją drogą?

Autorka stawia wiele pytań. Jedno z nich podałam na wstępie. Fabuła powieści skupia się właśnie na tym zagadnieniu.

Dużo czasu zajęło Alexis poustawianie sobie wszystkiego w głowie. Może gdyby nie porzuciła terapii zajęłoby to mniej czasu. W pewnym momencie to jej uporczywe powtarzanie, że nie może być z Danielem i brak poszukiwania rozwiązań czy szczerej rozmowy z nim mnie zmęczyło. Książkę dobrze się czyta, choć mogłaby być trochę krótsza.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas 

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



  

wtorek, 2 kwietnia 2024

Danuta Chlupova "Podróż w niechciane"

Tytuł: "Podróż w niechciane"

Autor: Danuta Chlupova

Wydawnictwo: Książnica

Ilość stron: 352

Data wydania: 22-03-2023

Booktour: Czytam dla przyjemności

Moja ocena: 8/10

 

Ta historia zaczyna się w momencie wybuchu Drugiej Wojny Światowej.

Florian Urbański pracuje jako masztalerz w Państwowym Stadzie Ogierów w Drogomyślu na Śląsku Cieszyńskim. Chłopak bierze udział w pośpiesznej ewakuacji koni. Te prowadzone przez niego płoszą się na dźwięk spadających bomb i uciekają w las.

Bogusia Brzezińska wraz z mężem Stefanem i roczną córeczką, Urszulką, ucieka z Krotoszyna. Przyszłość jest niewiadomą. Podróż w trudnych warunkach bez dostępu do wody i toalety staje się koszmarem. Autobusy, do których przesiedli się podróżni, są bombardowane przez niemieckie myśliwce.

W tym zamęcie bliscy tracą się z oczu. Ludzie giną, są ranni. Bogusia szczęśliwie spotyka przyjaciółkę, Jadzię, która pomaga jej w opiece nad dzieckiem.

Autorka od początku wrzuca nas w wir działań i emocji. Bogusia nie jest szczęśliwa w małżeństwie. Stefan ją zdradził a później przyszło jej podróżować w towarzystwie męża jego kochanki. Pełno tu tłumionych żalów, które trzeba przemóc, by prosić o pomoc w obliczu niebezpieczeństwa.

Narracja skupia się głównie na losach Bogusi i Jadzi. Bogusia poświęca uwagę swoim sprawom. Gdyby nie wybuch wojny zapewne rozwiodłaby się z mężem. Teraz musi zadbać o przetrwanie rodziny. Jadzia pomaga jej bardzo przy zapewnieniu opieki Urszulce, co przyjaciółka jakby przyjmuje za pewnik a sama nie interesuje się losami rodziny tamtej. Tymczasem babcia Jadwigi, Marianna, szybko opada z sił w trudach podróży. Jadzia lokuje ją w zakonie szarytek a później dołącza do niej. Znajduje pracę i wdaje się w romans z niemieckim lekarzem, Lotharem Feldvogelem.

Bogusia wymęczona po wywózce znajduje dom przy rodzinie, pracuje jako służąca. Z czasem przywiązuje się do tych ludzi i nie chce ich opuszczać po doznanej przez nich stracie.

Florian jest wspomniany na wstępie, lecz po wypadku znika z pola widzenia i pojawia się dopiero po dłuższym czasie. Pomiędzy nim a Bogusią rozkwita uczucie, któremu ona z początku zaprzecza, rozdarta pomiędzy potrzebą miłości a lojalnością wobec Stefana.

Rozdziela ich wojenny chaos i nie wiadomo czy się ponownie odnajdą. Przez pewien czas nie działa poczta, trudno przekazać wiadomość, nie wiadomo gdzie się szukać.

Główni bohaterowie to postaci fikcyjne, jednak w powieści występują też autentyczne osoby, miejsca i zdarzenia. Motywem przewodnim jest niechciana podróż, przymusowe porzucenie domu, rozdzielenie z bliskimi. Bohaterowie wiele przeszli i żyli w niepewności jutra. Mam nadzieję, że drugi tom da im kolejną szansę.

Dziękuję za możliwość przeczytania książki.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas 

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko