sobota, 26 września 2020

Premiera "Pragnień" Ilony Gołębiewskiej

Już 21 października w księgarniach pojawi się powieść Ilony Gołębiewskiej "Pragnienia".


Opis wydawcy:

"On ma udane życie - pochodzi z zamożnej rodziny, cieszy się ogromnym powodzeniem u kobiet, jest gwiazdą koszykówki w drużynie Red Shadows. Po wygranych mistrzostwach dostaje propozycję nie do odrzucenia. Ona, choć zawsze marzyła o studiach artystycznych i pasjonuje się fotografią, jest studentką ekonomii. Rezygnuje z marzeń, ma wiele problemów, jest samotna. Wszystko za sprawą toksycznego ojca, który szykuje ją na następczynię swojego biznesu.

 

Z pozoru Janka i Wiktorię różni dosłownie wszystko. Łączy? Niewytłumaczalna chemia. Spotkanie tej dwójki jest jak zderzenie się dwóch potężnych żywiołów! Przypadkowo poznają się w klubie Hades 66. Ukradkowe spojrzenia, intrygująca rozmowa i zmysłowy taniec niemal natychmiast przeradzają się w pełen namiętności wieczór. Odtąd nie mogą przestać o sobie myśleć. Wkrótce jednak w życiu Janka zdarzy się coś, co zmieni je już na zawsze, zrujnuje karierę, marzenia i dobrze zapowiadającą się przyszłość. 

 

Czy ta znajomość jednak okaże się dla nich najważniejsza w życiu? Czy Wiktorii uda się odnaleźć własną drogę? Czy Janek po tragicznych doświadczeniach znajdzie siłę, by dalej iść przez życie? Czy o uczucia należy walczyć, nawet kosztem rozczarowania swoich bliskich?"

źródło: informacja prasowa





piątek, 25 września 2020

Premiera "Kostandin. Grzechy mafii" Magdaleny Winnickiej

 Już 30 września odbędzie się premiera książki Magdaleny Winnickiej "Kostandin. Grzechy mafii".


Opis wydawcy:


"23-letnia Alicja ma za sobą trudne doświadczenia. Ostatni jej związek zakończył się nie tylko zdradą ze strony partnera, ale też pobiciem na tyle dotkliwym, że noc spędziła w szpitalu. Wyjazd na wakacje do Leicester w Anglii ma pomóc jej otworzyć nowy rozdział w życiu. Już na samym początku swojej przygody poznaje 30-letniego Kostandina Tironę. Zabójczo przystojny, bezwstydny samiec alfa bez trudu uwodzi bezbronną Alicję, ratując ją z opresji. Niewinna kobieta nie jest świadoma, że los postawił na jej drodze bezwzględnego zabójcę i szefa mafii. 

 

Alicja i Kostandin wyruszają w przepełnioną namiętnością podróż. Jednak pojawienie się kobiety w samym centrum gangsterskiego światka, w którym ludzkim życiem rządzą pieniądze, oznaczać może tylko kłopoty. Czyhające na nich niebezpieczeństwo jest większe, niż oboje przypuszczali. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra. Pełna nieczystych zagrywek i brudnych tajemnic. 

 

Na jaw wychodzą nieznane fakty z przeszłości Kostandina. Wuj, który go wychował, przed laty zabił jego rodziców. Nie dość, że pozbawił go dzieciństwa, to teraz usiłuje rozdzielić go z Alicją. Swój cel ostatecznie osiąga.

 

Dziewczyna traci grunt pod nogami i z trudem znosi rozstanie. Po powrocie do kraju stara się ułożyć sobie życie z nowym mężczyzną. Pewnego dnia, po sprawdzeniu swojego konta bankowego, kobieta odkrywa, że Kostandin wcale o niej nie zapomniał. Zanim zdecyduje się na ślub z Piotrem, musi jeszcze raz porozmawiać z byłym..."

Czy zainteresowała was fabuła? Osobiście jestem jej bardzo ciekawa i przeczytam z przyjemnością.



źródło: informacja prasowa

poniedziałek, 14 września 2020

Elżbieta Ceglarek: "Dom z kryształu" i "Biznesowa miłość"

 Tytuł: "Dom z kryształu", "Biznesowa miłość"

Autor: Elżbieta Ceglarek

Wydawnictwo: Białe Pióro

Ilość stron: 284; 172

Book tour: Zaczytana Ewelka

Dagmara Stoczek-Promańska żyje pod jednym dachem z mężem tyranem, od którego nie potrafi odejść. W końcu stworzyli razem rodzinę, mają wspólny dom, dzieci... i choć wiele życzliwych osób próbuje ją nakłonić do podjęcia decyzji, jest ona dla Dagi zbyt trudna. Decyduje się wyjechać z Romanem do Austrii, gdzie mają zacząć od nowa. Wspólne życie nie jest jednak łatwe. Dom z kryształu może być piękny z zewnątrz, lecz niezwykle kruchy.

"Wiedziałam, że przy własnym mężu należy dozować złość, uczucia i z aptekarską precyzją zaznaczać , co mi się nie podoba. Musiałam ważyć słowa zanim się nimi posłużę, gdyż to, co mówię, miało wpływ na atmosferę w domu. To ode mnie zależało czy rozpocznie się kolejna awantura czy może dom Promańskich jej uniknie. Jak lekarza po podaniu lekarstwa czekałam, czy pacjent wyzdrowieje. Kładłam zatem własne myśli, odczucia, doznania na szali życia rozważnie i nieszczerze. Z tą tylko różnicą, że w aptece trzeba robić tak, by nie zaszkodzić, a pomóc. A mnie różnie wychodziło. Mąż wpychał mnie w wir swoich przyzwyczajeń, a ja się nie broniłam, nie próbowałam wydostać się z tej piekielnej machiny. Byłam zakopana w czarnej dziurze po samą szyję."

Do pewnych decyzji trzeba dojrzeć. Czasem coś musi porządnie nami wstrząsnąć, byśmy byli w stanie podjąć odważną decyzję. 

Dagmara jest mądrą kobietą, która umie zawalczyć o siebie. Potrzebuje jedynie nieco wsparcia, które nadchodzi z całkiem nieoczekiwanej strony.

Z czasem sytuacja się zmienia, zmienia ją i Romana.

"Dom z kryształu" przedstawia dramatyczne wydarzenia w codzienności rodziny Promańskich. 

"Biznesowa miłość" ujawnia dalsze losy Dagi. Kobieta odzyskuje wiarę w siebie a w efekcie zaczyna kręcić się koło niej grono adoratorów. Ona jednak potrzebuje chwili oddechu po poprzednim związku. Wydaje się bardzo wybredna wobec mężczyzn, boi się ponownego zranienia. Chce skupić się na pracy i rodzinie.

"Uśmiechałam się do swoich myśli. Budzący się dzień przypominał dwa rozplecione warkocze. Było w nim coś zadziwiającego, jakaś nutka tajemnicy, którą pragnęłam dziś odkryć (...) Życie trzeba łapać w dłonie niczym motyle i uwieczniać w pamięci ulotne chwile."

W końcu znajduje szczęście u boku mężczyzny i wydaje się być szczęśliwa.

"Być może gdybyśmy poznali się wcześniej, dziś już nie myślelibyśmy, czy warto być razem. Młodość rządzi się własnymi prawami i ma wiele przywilejów. Ma to do siebie, że idziemy na żywioł, niczego nie kalkulujemy, nie oceniamy, a przede wszystkim - nie doceniamy. Bez zastanowienia bierzemy to wszystko, co los stawia po drodze, czym nas kusi i obdziela, co proponuje, a z czym każe się wstrzymać. Życie nie uczy, za co warto wznosić toasty. Częstujemy się ślepą miłością jak narkoman marihuaną, nie zważając na konsekwencje. Niestety, nie zawsze to, co po drodze, jest racjonalne i mądre, los nie zawsze podpowiada prawidłowo. Decyzje są na całe życie, wybory, często nieodwracalne i przykre w skutkach."

Kibicowałam Dagmarze w nadziei, że uda jej się uciec od męża, który źle ją traktował i nie doceniał jej wsparcia. Cieszyłam się kiedy zdobyła się na odwagę, by powiedzieć "dość". Nie rozumiałam jej przedziwnego tańca miłosnego i przeskakiwania z kwiatka na kwiatek, kiedy już poukładała sobie życie i stworzyła bezpieczny dom.

Pomimo, ze Daga jest zwykłą kobietą: matką, żoną i pracownicą, w jej życiu tyle się dzieje, że na podstawie przygód kobiety mógłby spokojnie powstać serial. 

Podobało mi się, że w powieści pojawiło się wielu bohaterów. Czytelnik ma okazję poznać ich indywidualne charaktery i wzajemne relacje. Dagmara jest nie tylko matką i żoną, ale też córką, siostrą, ciocią, babcią, sąsiadką, pielęgniarką. W domu i w pracy otaczają ją ludzie, z którymi prowadzi rozmowy. Przez to książka jest bardzo ciekawa i realistyczna. W końcu niesie optymistyczne przesłanie:

"Marzenia się spełniają, tylko trzeba umieć o nie walczyć."



Tekst i zdjęcia: Anna Dyczko, Międzyczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko/

sobota, 12 września 2020

"Droga 88" Janusz Muzyczyszyn

 Tytuł: "Droga 88"

Autor: Janusz Muzyczyszyn

Wydawnictwo: WasPos

Ilość stron: 360

Rok wydania: 2020

Book tour: Zaczytana Ewelka

"Któregoś dnia spotkasz kogoś wyjątkowego, kogoś, kto rzuci cię na kolana jednym uśmiechem. Kogoś, kto zniewoli twoją duszę jednym spojrzeniem pięknych oczu. Nagle kula ziemska przechyli się na swojej osi i wskaże właśnie na nią. i będziesz wiedział, że spotkałeś swoje przeznaczenie." 

Kerrelyn Sparks, "Zakazane noce z wampirzycą"

Roman spotkał swoje przeznaczenie na drodze nr 88. Wracając z pracy doznał zawału serca. Szczęśliwie zdążył zatrzymać samochód i wysiąść. W tym samym czasie drogą poruszała się ona - Sabina.

"Ostatni obraz, jaki utkwił mu w głowie, to intensywnie niebieskie niebo, z jedną małą chmurą w kształcie motyla i... jeszcze czyjeś duże, zielone oczy."

On - samotny ojciec dorastającego chłopca - nie może o niej zapomnieć, tymczasem ona ma własne, zdawałoby się, ułożone, życie: męża, dzieci. Nie myśli o innych mężczyznach. Jest oddaną żoną i matką i solidną pracownicą.

"Roman próbował się też dowiedzieć, kto udzielił mu pierwszej pomocy na drodze, ale niestety ani lekarz, ani pielęgniarki nie wiedziały. Szkoda, bo chętnie by tę kobietę wyściskał i jakoś się zrewanżował. Uświadomił sobie przy okazji, że jest kierowcą od dwudziestu lat i nigdy dotąd nie napotkał takiej sytuacji na drodze, zastanawiał się też, jakby sam zareagował na jej miejscu. Niestety, tego człowiek chyba nigdy nie wie, dopóki go to nie spotka."

Czy jeszcze się spotkają? Czy zostaną przyjaciółmi? Czy incydent na drodze 88 pozostanie tylko w ich pamięci, czy stanie się przyczyną czegoś jeszcze, poza uratowaniem życia Romana?

Oboje mają około 40 lat i sporą mądrość życiową. Ciekawe są ich rozmowy z nastoletnimi pociechami. To inteligentni, dojrzali ludzie. Nie zdradzę jak ułożyły się ich dalsze losy. Mogę jednak napisać, że w książce nie brak dramatycznych wydarzeń i kiedy wydaje się już, że aż do końca będzie słodko i cukierkowo, zdarza się coś niespodziewanego, po czym życie bohaterów już nigdy nie będzie takie samo.

Przeżywałam tragedię Sabiny razem z nią. Przyszykujcie sobie chusteczki zanim zaczniecie czytać tę książkę. Jest napisana mądrze i wzruszająco, są momenty rozdzierające serce, budzące uśmiech na twarzy oraz gorące sceny miłosne. W tej powieści nie zabrakło niczego. Dodatkowymi atutami są prosty język oraz duża czcionka. 

 "Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."

J.R.R. Tolkien, "Dwie wieże"

Dziękuję Zaczytanej Ewelce za możliwość udziału w book tour a panu Januszowi Muzyczyszynowi za napisanie tak wspaniałej, pełnej wrażeń książki. Czekam na następne. 








poniedziałek, 7 września 2020

"Kropla życia" Oliwia Tybulewicz

 Tytuł: "Kropla życia"

Autor: Oliwia Tybulewicz

Wydawnictwo: e-bookowo.pl

Ilość stron: 294

Rok wydania: 2017

Book tour: Zaczytana Ewelka


Opis z okładki:

"Wioletta pracuje jako kelnerka w Lunie, pubie tłumnie odwiedzanym przez istoty nadprzyrodzone, bezwstydnie kradnące wszystko, co się da i pod byle pretekstem wszczynające bójki. Pewnego dnia w wyniku niefortunnego zbiegu okoliczności wchodzi w posiadanie eliksiru należącego do wpływowej wampirzycy, hrabiny Kraus. Kierowana ciekawością, postanawia go wypróbować i w efekcie następnego ranka budzi się z potwornym bólem głowy i amnezją, ale za to bez drogocennej fiolki. Wiedząc, że prędzej czy później dołączy do grona podejrzanych, dziewczyna rozpoczyna wyścig z czasem. Po drodze przyjdzie jej stawić czoła nie tylko wampirzym klikom, niesfornym klientom pubu i skrzyżowaniu psa z krokodylem, ale także, co gorsza, próbującej za wszelką cenę wyswatać ją mamie.

Czy Wioletcie uda się na czas odzyskać pamieć i fiolkę?

A może przy okazji odnajdzie coś o niebo cenniejszego?"

Recenzja:

"Kropla życia" to rewelacyjna książka, przy której przede wszystkim świetnie się bawiłam od pierwszej do ostatniej strony. 

Wyniosła wampirza arystokracja, elfy o pokrętnych umysłach i równie specyficznej moralności, silnie zhierarchizowane stada wilkołaków, wyniośli czarodzieje i nieodpowiedzialni studenci magii - każda z nieludzkich ras znanych nam z filmów i powieści fantasy została doskonale scharakteryzowana a jej wady pokazane w krzywym zwierciadle.

Całe to nadnaturalne towarzystwo tłumnie okupuje bar o nazwie Luna a w środku całego rozgardiaszu krząta się Wioletta, którą licho podkusiło do zażycia pewnego specyfiku... i tu zaczyna się właściwa zabawa. Dziewczyna tak zaszalała, że urwał jej się film i zgubiła bezcenny artefakt, którego poszukują wysoce niebezpieczni osobnicy. 

Przygody Wioli mnie ubawiły a Cerberek zachwycił. Cudowne stworzenie.

Książka napisana jest lekko i z humorem, czyta się szybko i pozostaje żal, że już się skończyła. Okładka niestety nie oddaje uroku treści, być może dlatego, że powieść dostępna jest głównie w wersji elektronicznej. Na pewno sięgnę po kolejną część przygód Wioletty w takiej lub innej formie. Polecam.

Dziękuję Ewelinie za możliwość udziału w book tour.



środa, 2 września 2020

"Pruskie baby" Małgorzata Starosta

 Tytuł: "Pruskie baby"

Autor: Małgorzata Starosta

Wydawnictwo: Vectra

Ilość stron: 308

Rok wydania: 2020

Book tour: Zaczytana Ewelka


Opis z okładki:

"Nikt tak nie potrafi zepsuć świąt jak własna rodzina. Zwłaszcza gdy znienacka postanawia dać się zabić...

Edyta, uciekająca od nieszczęśliwego małżeństwa na rodzime Podlasie, niespodziewanie znajduje się w centrum kryminalnej intrygi. Rodowe sekrety jeden po drugim wdzierają się w sielską atmosferę Wielkanocy. Komendzie Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu patrzy na ręce ABW, w Augustowie na jaw wychodzą zaskakujące koligacje, a zbiegi okoliczności mnożą się niczym grzyby po deszczu.

Nieszczęśliwa dziewczyna, samolubny maminsynek, zdemoralizowana kuzynka, przebojowa babcia i błyskotliwy policjant. A nawet trzech policjantów."

Recenzja:

Powieść "Pruskie baby" reklamowana jest jako komedia kryminalna, jednak osobiście nie znalazłam w niej nic śmiesznego. Stylem jest nieco zbliżona do książek Olgi Rudnickiej, w "Babach..." występuje jednak zdecydowanie zbyt duży poziom skomplikowania. Szczególnie dotyczy to koligacji rodzinnych bohaterów.

Wygląda na to, że w zaściankowym Podlasiu wszyscy są ze sobą spokrewnieni. Liczyłam na dobrą zabawę przy lekkiej lekturze, tymczasem wiele fragmentów musiałam czytać po kilka razy usiłując przyswoić te wszystkie powiązania. To jest nie do pojęcia dla przeciętnego człowieka. Ja poległam pomimo prób. Książkę należałoby czytać z drzewem genealogicznym rodu Pruskich.

"Babcia z ciotką Marysią ustaliły, że mój sześć razy pradziadek od strony mamy był rodzonym bratem siedem razy prababci Rafała od strony ojca. Natomiast pradziadek mojej babci był przyrodnim bratem dziadka majora Wojnarskiego. Prapraprapradziadek Prusko nie został przez swego ojca Wojnarskiego uznany i dostał nazwisko matki - Prusko. A Dębińscy i Wojnarscy są ze sobą spokrewnieni od zawsze. Wychodzi na to, że ja jestem spokrewniona ze wszystkimi postaciami tego dramatu."

W książce najbardziej spodobała mi się przepięknej urody okładka. Treść niestety mnie zawiodła. Książka jest napisana poprawnie, ale ledwie zaczęłam się wciągać w fabułę następował kolejny wykład z genealogii, przez który trzeba było przebrnąć. Raczej nie sięgnę po drugą część.

Dziękuję Ewelinie za możliwość udziału w book tour.



"Powiernik" Franciszek M. Piątkowski

 Tytuł: "Powiernik"

Autor: Franciszek M. Piątkowski

Wydawnictwo: -

Ilość stron: 220

Rok wydania: 2019

Book tour: Czytam dla Przyjemności


Opis z okładki:

"Młody mecenas był coraz bardziej zaintrygowany. Coś zaczęło się dziać, jeszcze dobrze nie wiedział co. Dotąd była tylko historia, zioła, czytanie znaków, szykowanie obrzędów, obcowanie z naturą. Teraz pojawiła się tajemnica. I to jakaś zakazana tajemnica. Rokicki był zachwycony czymś, co Marek mu opowiedział ale co to było? I dlaczego Rokicki dotychczas to przed nim ukrywał? Co ma się wydarzyć na Szczodre Gody?"

Recenzja:

Młody ceniony adwokat dostaje niespodziewaną propozycję. Ma zostać powiernikiem tajemnic starej wiary słowiańskiej. Czy to tylko mit czy Świętowit i spółka istnieją naprawdę?

"Powiernik" to fantastyka w rodzimym wydaniu. Pojawiają się tu postaci, które znamy chociażby z kart cyklu "Kwiat paproci" Katarzyny Bereniki Miszczuk: Chors, Dadźbóg, Mokosz, Weles. 

Dość długo trzeba czekać na część fantastyczną. Z początku główny bohater prowadzi długie rozmowy ze swoim "mistrzem". Od kiedy Marek dokonuje "przejścia" zaczyna się robić ciekawie. Powieść jest dość cienka, lecz nie brak w niej akcji. Nasz adwokat wędruje przez baśniowe krainy, by, jak to w starych legendach bywało, uratować ukochaną. 

Książka z pewnością spodoba się młodszym czytelnikom, zainteresowanym mitologią słowiańską. 

Dziękuję Andżelice Jaczyńskiej i Franciszkowi Piątkowskiemu za możliwość udziału w book tour z tą książką.