Tytuł: "Grzechót"
Autor: Maciej Lewandowski
Wydawnictwo: Mięta
Ilość stron: 336
Data wydania: 24-04-2024
Booktour: Czytam dla przyjemności
Moja ocena: 7/10
"Grzechòt" Macieja Lewandowskiego to horror młodzieżowy inspirowany miejską legendą czarnej wołgi – pojazdu, który od lat budził strach, rzekomo porywając dzieci
Autor łączy elementy nostalgii z dawnych lat, gdy legenda ta była żywa z grozą, dodając odrobinę klimatu rodem ze Stranger Things czy E.T. - mamy tu paczkę dzieci na rowerach, które w trakcie wakacyjnej przygody muszą zmierzyć się z prawdziwym koszmarem.
Opowieść zaczyna się niewinnie. Ciekawski Jakub przekracza ogrodzenie działki sąsiada i trafia do szopy, w której odkrywa stare, czarne auto. Chwila nieuwagi, kropla krwi na karoserii, wystarcza, by przywrócić do życia uśpioną bestię. Czarna wołga, w której drzemią cechy upiora, zaczyna siać zniszczenie. Towarzyszy jej tajemnicza postać przypominająca wampira, zdolna opętać ludzi i zwierzęta, narzucając im swoją wolę. Od tej chwili sielankowe wakacje dzieci zmieniają się w koszmar a walka o przetrwanie staje się ich codziennością.
Książka wprowadza w świat grozy za pomocą sugestywnych opisów. Sceny, w których występują rozkładające się szczątki, zombie, smród gnijącego mięsa i smar przypominający czarną maź wywołują odrazę i wstręt. Ukryta w szopie bestia najpierw przyciąga niewielkie ofiary, takie jak koty i psy, lecz z czasem jej apetyt rośnie i zasadza się na ludzi.
Choć historia oparta jest na intersującym motywie, brakuje w niej silniejszego zarysowania postaci, co utrudnia nawiązanie emocjonalnej więzi z bohaterami. Wyjątkiem jest pies Lucky, za którego los trzymałam kciuki do samego końca. Pomimo tego fabuła jest dynamiczna a wizja czarnej wołgi jako mitycznego upiora została ciekawie rozbudowana.
"Grzechót" to książka pięknie wydana i dobrze napisana, ale zdecydowanie nie dla dzieci - makabryczne opisy oraz mroczna tematyka czynią ją bardziej odpowiednią dla starszej młodzieży i dorosłych fanów grozy. To udane połączenie miejskiej legendy z klimatem nadprzyrodzonym, które z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom horrorów.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko_mczas
https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko
https://www.tiktok.com/@anna_dyczko
Chyba się za nią rozejrzę
OdpowiedzUsuń