środa, 5 lutego 2025

Hrund Gunnsteinsdottir "Innsaei. Ulecz się, odżyj i zresetuj dzięki islandzkiej sztuce intuicji"

Tytuł: "Innsaei. Ulecz się, odżyj i zresetuj dzięki islandzkiej sztuce intuicji"

Autor: Hrund Gunnsteinsdottir

Wydawnictwo: Insignis

Ilość stron: 264

Data wydania: 13-11-2024

Moja ocena: 7/10

 

"Innsaei" to przewodnik po wewnętrznym świecie intuicji i uważności, pomagający odnaleźć równowagę między dwoma rytmami życia: szybkim, związanym z pracą i obowiązkami, oraz wolnym, który pozwala na odpoczynek, rozwijanie pasji i refleksję. Samo słowo innsaei w języku islandzkim ma wiele znaczeń – oznacza intuicję, „wewnętrzne morze”, zaglądanie w głąb siebie oraz patrzenie na świat od wewnątrz.

Autorka podkreśla, że współczesny świat często zagłusza naszą intuicję – natłok informacji, presja mediów, wewnętrzny krytyk – wszystko to sprawia, że tracimy kontakt z własnym wnętrzem. Gunnsteinsdóttir proponuje sposoby na odzyskanie tej utraconej łączności, m.in. poprzez prowadzenie dziennika. To jedno z kluczowych narzędzi, które pomaga nam lepiej zrozumieć własne myśli i schematy postrzegania świata. Autorka sugeruje, by codziennie zapisywać swoje wrażenia, obserwacje i emocje – co myślimy o napotkanych ludziach, sytuacjach, miejscach. W tych zapiskach można dostrzec powtarzające się motywy, które pozwolą nam lepiej zrozumieć siebie i odkryć, na czym naprawdę skupiamy swoją uwagę.

Książka zawiera również ćwiczenia oddechowe i medytacyjne, które pomagają rozwijać uważność. Autorka zachęca do świadomego przeżywania emocji, zamiast tłumienia ich poprzez nieustanne przewijanie mediów społecznościowych czy ucieczkę w inne rozpraszacze. Porównuje ból psychiczny do lodowca – jeśli go zamrozimy, pozostanie w nas uwięziony, ale gdy otoczymy go życzliwą uwagą, zacznie topnieć, przekształcać się i ostatecznie zniknie, jeśli pozwolimy sobie na wybaczenie i zapomnienie.

Chociaż naturalnym instynktem jest unikanie cierpienia, autorka podkreśla, że próby jego zagłuszania jedynie przedłużają nasz dyskomfort. Akceptacja bólu nie oznacza poddania się mu, lecz świadome przeżycie trudnych emocji – przyjrzenie się im bez oceniania, pozwolenie sobie na smutek, złość czy żal. To sposób na stopniowe uwolnienie się od ciężaru przeszłości i odzyskanie wewnętrznej równowagi. Można to porównać do procesu gojenia rany – jeśli ją ignorujemy, może się zaognić, ale jeśli odpowiednio się nią zajmiemy, w końcu się zabliźni.

Ważnym tematem książki jest stan przepływu (flow),w którym działamy intuicyjnie, bez zbędnego analizowania – czy to podczas gry na instrumencie, uprawiania sportu czy twórczej pracy. Stan ten wymaga wcześniejszego wysiłku i praktyki, ale gdy osiągniemy odpowiedni poziom, intuicja przejmuje kontrolę, pozwalając nam działać bez zastanowienia. Autorka zwraca uwagę, że we współczesnym społeczeństwie kreatywność bywa marginalizowana na rzecz umiejętności logicznych i technicznych, choć to właśnie ona jest kluczem do innowacji i wewnętrznego rozwoju.

Jednym z ciekawszych spostrzeżeń Gunnsteinsdóttir jest rola serca – według niej ma ono własne pole magnetyczne i bywa nazywane „drugim mózgiem”. W rozwoju człowieka zaczyna bić jeszcze zanim ukształtuje się mózg, co podkreśla jego fundamentalne znaczenie.

Podsumowując, Innsaei to książka, która zachęca do zwolnienia tempa, uważnego przyglądania się światu i słuchania swojej intuicji. Autorka podkreśla, że otwartość, ciekawość i chęć nauki pogłębiają naszą intuicję, a sposób, w jaki postrzegamy świat, kształtuje naszą rzeczywistość. To inspirująca lektura dla tych, którzy chcą lepiej zrozumieć siebie i nauczyć się żyć w większej harmonii. Może być szczególnie pomocna dla osób czujących się przytłoczonymi tempem życia, szukających większej uważności i kreatywności, a także dla tych, którzy chcą lepiej zrozumieć swoje emocje i intuicję. 


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz