Tytuł:
Cykl: Dar anomalii, tom 3
Autor:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Elfickie
Ilość stron: 550
Data wydania: 05-06-2025
Moja ocena: 10/10
Trzecia księga "Daru
Anomalii" Pawła Zbroszczyka to emocjonujący finał trylogii fantasy, pełen
zaskoczeń, walki dobra ze złem, podstępnych czarów i bohaterów, których trudno
nie polubić. Czytelnicy poprzednich tomów wiedzą już, że w tej serii można
spodziewać się wszystkiego – i autor po raz kolejny nie zawodzi.
Do znanych nam postaci Brena,
Leby, zadziornej Zadry, dobrodusznego Pieprza i Fausta dołącza nowa: Echo. To
niezwykła istota, która początkowo jawi się jako zagrożenie. Ma wobec bohaterów
złe intencje, kierowana strachem i przekonaniem, że to oni mogą jej zaszkodzić.
Z czasem jednak staje się nieocenioną sojuszniczką – choć nie bezinteresowną –
pomagając im opanować magię.
Motyw magii w tej trylogii jest
szczególnie oryginalny. To, co wydaje się darem, ma swoją cenę – i to często
bardzo wysoką. Każdy mag doświadcza konsekwencji kontaktu z magią, czy to w
formie fizycznych deformacji, czy psychicznych dolegliwości. Ten motyw wyróżnia
serię na tle innych. Jeśli ktoś marzył kiedyś o nadprzyrodzonych mocach, po
lekturze „Daru anomalii” może zmienić zdanie. Jeden wyjątkowo perfidny czar
zwrócił moją uwagę. Ten, który nie atakuje ciała, ale umysł, co czyni go jeszcze
bardziej przerażającym.
Leba odwiedza różne społeczności,
mierząc się z ich problemami, a Bren przygotowuje się do konfrontacji ze
złowrogim Styksem. Nadciąga decydująca bitwa, ale nie ma pewności, kto ją
przetrwa. Autor nie oszczędza ani postaci pierwszoplanowych, ani drugoplanowych
– jak w „Grze o tron”, nie da się przewidzieć, kto „odpadnie z rozgrywki”.
Drużyna zostaje zmuszona do udziału w turnieju, w którym zwycięstwo zależy nie tylko od umiejętności, lecz także od szczęścia. Nie sposób przygotować się na każdą ewentualność, bo możliwości są zbyt liczne.
Paweł Zbroszczyk po raz kolejny
imponuje wyobraźnią. Rodzaje magii, postać złowrogiej staruchy Echo, rozgrywki
ze Styksem i zaskakujące posłowie – wszystko to tworzy wciągającą, barwną,
pełną emocji i magii opowieść. Bohaterowie są wielowymiarowi, zmagają się z własnymi
rozterkami i tęsknotami.
Na uwagę zasługuje także piękne
wydanie książki – estetyka idzie tu w parze z treścią. To zdecydowanie godne
zakończenie trylogii i pozycja, która powinna stanąć na półce każdego fana
ambitnej fantasy.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko_mczas
https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko
https://www.tiktok.com/@anna_dyczko
https://linking.billin.app/profile?userId=83a47882-90f1-7000-fba0-459c38e08307&userLabel=User&userName=miedzyczas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz