Tytuł: "Do zakopania jeden trup"
Cykl: Komedia kryminalna, tom 4
Autor: Iwona Banach
Wydawnictwo: Dragon
Ilość stron: 352
Data wydania: 23-03-2022
Book tour: Kryminał na talerzu
Moja ocena:7/10
Emilia Gałązka, z utęsknieniem oczekująca na koniec świata,
rzeki krwi i inwazję zombie, zamiast tego dostaje spadek.
Jest nim ośrodek wypoczynkowy dla zamożnych, znudzonych
starszych pań, "Jesienny płomień", położony w Duchołazach, gdzie
ponoć straszy Malwina.
W ośrodku funkcjonują też najemni podrywacze i, jak się
okazuje, morderca.
Ledwie Emilia przyjeżdża do dworku, pada pierwszy trup.
Mnożą się pytania: kto zabił, dlaczego w taki sposób, czy
ktoś czyha na nową właścicielkę posiadłości?
Iwona Banach stworzyła plejadę oryginalnych postaci. Chyba
nikt w tym towarzystwie nie jest normalny a naczelny czubek to wyznawca płaskoziemia,
który z braku innych zajęć prowadzi kanał z treściami spiskowymi na YouTubie.
Fabuła jest tak zagmatwana, że chwilami się gubiłam, choć
nie raz też parsknęłam śmiechem. Książka spodoba się wielbicielom zagadek
kryminalnych, bo trochę trzeba się wysilić, żeby to wszystko ogarnąć.
Wbrew sugestii rzucanej przez tytuł trupów jest tam więcej.
Policja jakoś się tam plącze po okolicy, ale niewiele robi. Najbardziej aktywna
jest jamniczka Luna, która dokonuje zresztą większości odkryć. Reszta gubi się
w domysłach.
Zabójcza zupa, spartaczona bomba i pluszowy wąż może przestraszyć na śmierć, albo doprowadzić do spontanicznych wybuchów śmiechu. Polecam.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko_mczas
https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko
https://www.tiktok.com/@anna_dyczko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz