Tytuł: "Czerwony lód"
Cykl: Szady, tom 1
Autor: Małgorzata Radtke
Wydawnictwo: WasPos
Ilość stron: 400
Rok wydania: 2019
Book tour: Zaczytana Ewelka
Opis z okładki:
"Sierż. szt. Szadurski po policyjnej akcji w rezerwacie Beka otrzymuje wezwanie na miejsce zdarzenia do zakładu produkującego mrożonki w Szelewie. Podłoga na hali produkcyjnej zalana jest ludzką krwią. Brak ciała oraz nagrań z monitoringu od samego początku komplikuje śledztwo.
Po odnalezieniu ciała brygadzistki zostają utworzone trzy grupy śledcze. Szadurski pod ścisłym nadzorem naczelnika i prokuratora prowadzi sprawę, w której napotyka liczne komplikacje: nie tylko dyrekcja manipuluje dowodami i zeznaniami pracowników obecnych feralnej nocy na terenie zakładu, ale także jeden z istotnych świadków umiera.
Morderstwo brygadzistki wywiera na Szadego większy wpływ niż przypuszczał, co powoli prowadzi go na dno. Z czasem, przez niewiarygodne zeznania oraz podkładane dowody, jest zmuszony korzystać z niekonwencjonalnych metod.
Co takiego ukrywa zarząd firmy, że jest gotowy poświęcić ludzkie życia, aby prawda nigdy nie wyszła na jaw? Czy Szademu uda się znaleźć zabójcę? I co najważniejsze: ile będzie musiał poświęcić dla rozwiązania tej sprawy?"
Recenzja:
Sierżant Szadurski szuka rozwiązania zagadkowego morderstwa. Nie ma ciała, na miejscu zbrodni znajduje się jedynie plama ludzkiej krwi. Ciekawe jest miejsce, w którym rozgrywa się akcja. Hala produkcyjna daje autorce wiele możliwości. Wysoki budynek z własną chłodnią oraz wieloma urządzeniami służącymi do produkcji mrożonek staje się tłem dramatycznej akcji, w wyniku której policjant zostaje ranny.
W większości nudne przesłuchania, z których niewiele się dowiadujemy, przerywane są szybkimi, gwałtownymi, brawurowymi wyścigami z czasem. Nagle radiowóz gna na sygnale nie wiadomo dokąd i dlaczego. Tego dowiadujemy się z czasem.
Autorka w wiarygodny sposób przedstawia sieć powiązań pomiędzy pracownikami fabryki z piekła rodem. Chyba nikt nie chciałby pracować w takim miejscu, o ile by nie musiał.
Główny bohater, Szady, całym sercem poświęca się pracy, przez co cierpi jego życie prywatne. Zależy mu na skutecznym rozwiązaniu spraw, którymi się zajmuje, nawet z narażeniem życia. Nie raz zachowuje się nierozsądnie, głupio ryzykując.
Minusem powieści jest nie do końca dopracowany język oraz używanie powiedzeń gwarowych bez wyjaśnienia. Mimo tego książkę czyta się szybko. Wielki plus za dużą czcionkę. Projekt okładki także przyciąga wzrok. Jestem ciekawa drugiego tomu przygód Szadego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz