Tytuł: "Tysiąc kawałków"
Autor: Anna Ziobro
Wydawnictwo: Oficynka
Ilość stron: 354
Rok wydania: 2019
Book tour: Zaczytany świat Moni
Opis z okładki:
"Julia i Daniel są młodzi, piękni i szaleńczo zakochani. Do szczęścia potrzebują tylko siebie nawzajem. Julia podejmuje jednak błędną decyzję, która pociąga za sobą kolejne, aż wreszcie dochodzi do nieodwracalnego. Owładnięta strachem przed samotnością, jest gotowa zrobić wszystko, by zatrzymać przy sobie ukochanego mężczyznę. On, okaleczony na ciele i duszy, nie widzi już przed nimi przyszłości. Czy będą umieli zbudować swoje życie od nowa i wypełnić pustkę po narkotycznej miłości?"
Recenzja:
Julia i Daniel wydawali się parą idealną. Byli szczęśliwi razem, pomimo różnicy wieku i wątpliwości rodziców dziewczyny. Wydawało się, że idylla będzie trwać wiecznie. Niestety, już pierwsze komplikacje odkryły prawdziwą naturę Julii, dla której liczyły się głównie pozory: przystojny facet, którym można pochwalić się przed przyjaciółkami.
Daniel z kolei z miłości był w stanie zrobić dla niej wszystko, dostosować swoje życie do każdej zachcianki ukochanej. Aż trudno uwierzyć do jakiego stopnia został zdominowany i zmanipulowany przez kobietę. Ich oczekiwania okazały się jednak rozbieżne.
"Pokochałem cię miłością bez granic i tego samego oczekiwałem od ciebie. Podczas gdy ty miałaś szczegółowy plan na nasze idealne życie, mój był całkiem prosty. Mieliśmy się tylko kochać."
Wszystko układało się pięknie, dopóki nie spróbował jej się sprzeciwić. Nagle na doskonałej fasadzie zaczęły pojawiać się pierwsze rysy, które tylko pogłębiały się z czasem. Czy para zaślepiona miłością zdoła zapobiec katastrofie? Czy pozbiera się po nieuchronnej kraksie?
Julka wydała mi się bardzo antypatyczną osobą, która zasłużyła na prawie wszystko co ją spotkało. Za to Daniel stał się jej ofiarą, lecz paradoksalnie ten związek pozwolił mu dojrzeć. Julia potłukła jego serce na tytułowy tysiąc kawałków i na koniec wdeptała je w grunt.
"Był teraz tysiącem kawałków, z których część leżała nieruchomo, a część dryfowała w powietrzu w poszukiwaniu ucieczki. Obawiał się, że już nigdy nie poskłada z nich pierwotnego kształtu, a na pewno nie w tym życiu!"
Czy mają szansę ułożyć sobie życie na nowo?
Anna Ziobro w udany sposób przedstawiła zawiłe relacje i skomplikowane uczucia dwójki poranionych ludzi, opisując ich historię na przestrzeni ośmiu lat. Tytułami kolejnych rozdziałów są daty, z wyjątkiem pierwszego wpisu ułożone chronologicznie. Wydaje mi się, że w jednym z tytułów pojawiła się błędna data - maj 2014 pomiędzy kwietniem a czerwcem 2015.
Książka bardzo mi się podobała. Świetnie się ją czytało i z chęcią sięgnę po kolejne tomy autorstwa Anny Ziobro. Dziękuję Monice z możliwość udziału w book tour z tą książką.
Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz