Tytuł: "Grzeszne święta"
Autorki:
Paulina Świst
K. N. Haner
Anna Wolf
Kinga Litkowiec
Agata Suchocka
Anna Szafrańska
Marta W. Staniszewska
J. B. Grajda
Agnieszka Siepielska
Anna Bellon
Wydawnictwo: Akurat
Ilość stron: 416
Data premiery: 28.10.2020
Moja ocena: 10/10
"Nie spodziewałam się, że będzie stał aż tak blisko. Nie byłam niska, a mimo wszystko praktycznie skuliłam się przy górującym nade mną mężczyźnie. Patrzył na mnie. Jego uważny wzrok sunął po moim ciele i zatrzymał się gdzieś w okolicach skrawka odsłoniętego karku wystającego zza wysokiego kołnierza bluzy. Ciepły oddech owiał fragment mojej nagiej skóry, powodując dreszcz, który pobiegł w dół kręgosłupa. Wokół mnie roztoczył się nieznajomy, nęcący zapach. Był intensywny, a jednocześnie naturalny, przywodził na myśl mieszankę bergamotki, pieprzu syczuańskiego i drewna. Całkowicie zdominował moje wyczulone zmysły, wyparł wszystkie inne aromaty, którymi przesiąknięta była kuchnia za naszymi plecami. Upojona nim wzdrygnęłam się, gdy nieoczekiwanie chłodnymi, długimi palcami objął moją dłoń."
Anna Szafrańska "Uwiedzeni smakiem"
"Jason nacisnął rękaw i chlup! Lukier wystrzelił prosto w blond włosy Rose. Nie mogła uwierzyć, że ten dureń to zrobił! Sięgnęła ręką do głowy i w tym momencie poczuła kolejną porcję lukru na sobie, tym razem trafił perfekcyjnie. Biała maź spłynęła jej prosto między cycki."
Anna Wolf "Świąteczne przepychanki"
"Grzeszne święta" to opowiadania uwodzące czytelnika. Gorące romanse, budzące się pośród kuchennych woni. Czułe spotkania w górskich chatkach, trzaskający ogień w kominku i musujące bąbelki w jacuzzi. Świąteczny likier pity z rodziną lub gotowanie dla zgrai wesołych staruszków.
Autorki przywołały wszystko co miłe i ciepłe w przedświątecznej atmosferze. Prawie czuć zapach pierniczków w powietrzu a przy tym jest gorąco nie tylko w kuchni.
To erotyczne opowieści ze szczyptą humoru, od których trudno się oderwać.
W tym przypadku nie mam jednej ulubionej, gdyż wszystkie są fantastyczne, każda na swój sposób.
Pod koniec historii Ki przeżyłam zaskoczenie odkrywając kim jest tytułowa postać. "Świąteczne przepychanki" wywołały uśmiech na mojej twarzy. W opowieści Marty W. Staniszewskiej porwała mnie świąteczna magia. Byłam z bohaterami na wyjeździe integracyjnym, chodziłam z nimi po górach, podglądałam ich w windzie i w restauracyjnej kuchni. U Kingi Litkowiec i Pauliny Świst zrobiło się niebezpiecznie a pewien kurier pukał razy kilka.
Dodatkowym smaczkiem w zbiorze są świąteczne przepisy ukryte na końcu każdego opowiadania i życzenia od autorek.
Książka jest dopracowana w każdym szczególe, od kuszącej okładki po wyśmienitą treść. To doskonały prezent dla wielbicielki romansów.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko/
https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz