czwartek, 13 kwietnia 2023

Adam Kay "Nielekarz"

Tytuł: "Nielekarz, czyli jak wyleczyłem się z medycyny"

Autor: Adam Kay

Wydawnictwo: Insignis

Ilość stron: 320

Data wydania: 09-11-2022

Moja ocena: 7/10

 

Lubię Adama Kaya. Nie znam go osobiście, ale poprzez jego niezwykle intymne książkowe wyznania jestem w stanie sobie wyobrazić jak uśmiecha się złowieszczo słysząc pytanie: "Ale to nie trafi do książki, prawda?"

Raczej nie rozmawiam ze znajomymi o rodzeniu kamieni nerkowych czy wymiotach po przedawkowaniu wina. Może to nie ten wiek. Jeszcze nie albo już nie. Adam Kay nie ma oporów. Dzieli się z czytelnikami nawet refleksami na tematy seksualne. Niektórych jego wyznań wolałabym nie poznać.

To trochę jak ze stand upem. Czasem się zastanawiam jak z tymi artystami wytrzymują ich partnerzy czy rodzina wiedząc, że są obiektami żartów.

Zresztą autor przekwalifikował się z doktora położnika właśnie na komika, czego rodzina nie chce mu wybaczyć. Nie bardzo jest się czym chwalić w odpowiedzi na pytanie: Co tam u Adama?

W "Nielekarzu" przeplatają się dwie perspektywy: wspomnienia z czasów praktyk oraz obecne dążenia do zaistnienia na rynku wydawniczym. Jest parę sytuacji wstydliwych i obrzydliwych, w których główną rolę pełnią różne wydzieliny ludzkiego ciała, ale zdarzają się też momenty poważne, jak wspomnienia dziadków chorych na demencję i kota. To było smutne.

Po przeczytaniu tego pamiętnika czuję się jakbym znała autora, choć nigdy się nie spotkamy. Muszę przyznać, że ma duży dystans do siebie i nie boi się krępujących tematów.

Jest tu mniej humoru niż we wcześniejszych tytułach autora, "Nielekarz" jest bardziej osobisty, ale jeśli polubiliście jego twórczość, warto sięgnąć i po tę pozycję.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas



 

  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz