Tytuł: "Małe zbrodnie"
Autor: Magdalena Majcher
Wydawnictwo: W.A.B
Ilość stron: 288
Data wydania: 26-01-2022
Moja ocena: 8/10
Magdalena Majcher po raz kolejny wzięła na tapet autentyczną
historię.
Do prokuratury w Węgrowie trafia doniesienie o popełnieniu
dzieciobójstwa. Na miejscu znalezione zostają szczątki kilku noworodków.
Rozpoczyna się żmudne śledztwo. Całą wieś opanowała zmowa milczenia. Przez
pierwsze 200 stron nie wiadomo zbyt wiele w sprawie. W końcu matka dzieci,
Lidia Gładoch, przyznaje się do popełnienia przestępstwa.
Społeczeństwo od razu osądza kobietę. Jej wina jest
bezsporna, lecz ciekawe są okoliczności, które doprowadziły do tych czynów.
Lidia od lat była prześladowana i jej psychika w końcu się ugięła. Autorka
pokazuje do czego zdolny jest odpowiednio zmanipulowany człowiek.
Lidia miała pięcioro żywych dzieci, które kochała. Wydawała
się przeciętną gospodynią, cichą i spokojną. Nikt by się nie spodziewał do
czego jest zdolna.
Książka oparta jest na faktach - nazwiska zostały zmienione
- lecz napisana w formie powieści, przybliżającej główne postaci dramatu.
Poznajemy całą rodzinę bohaterki. Gdyby kobieta na czas otrzymała wsparcie być
może zachowałaby się inaczej.
"I tak sobie myślę, że jeśli ona naprawdę te dzieci zabijała... to może to od tego smutku jej się w głowie pomieszało? Bo to nie jest zły człowiek, proszę mi uwierzyć."
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko_mczas
https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko
https://www.tiktok.com/@anna_dyczko
Kilka dni temu kupiłam sobie tę książkę w wersji elektronicznej i już niebawem przeczytam ją z wielkim zainteresowaniem.
OdpowiedzUsuń