Tytuł: "Tirona. Grzechy krwi"
Autor: Magdalena Winnicka
Wydawnictwo: Akurat
Ilość stron: 384
Data wydania: 19-01-2022
Moja ocena: 10/10
Rzadko można powiedzieć o powieściach mafijnych, że są pełne ciepła i rodzinnej miłości. Magdalenie Winnickiej w kontynuacji przygód Kostandina i Alicji udało się to przekazać. Albańczyk jest inteligentnym człowiekiem, więc udało mu się przeżyć na tyle długo, by założyć rodzinę. O tym właśnie jest ta historia.
Poznajemy jego dzieci, Jespera i Lailę. Chłopak, pomimo iż innej krwi, jest wychowywany na następcę rodu Tirona. Podoba mi się sposób w jaki Alicja i Kostandin traktują swoje dzieci. Zapewniają je o swojej miłości i wsparciu, ale nie rozpuszczają. Jesper i Laila nie czują, że są bogaci. Przyzwyczaili się do otaczającego ich grona ochroniarzy, ale nie wiedzą dokładnie czym zajmuje się ich tata.
Jesper ma w szkole jedną przyjaciółkę, Amiyę. Oboje są wyobcowani w środowisku. On albinos, ona Hinduska z ortodoksyjnej rodziny. Widzimy jak przez lata ich związek rozwija się i zmienia z przyjaźni w namiętność.
Jesper angażuje się w walkę z handlarzami żywym towarem. Wykonuje niebezpieczne zadania, przez co może narazić rodzinę, ale nie odpuści. To, co robi, jest dla niego równie ważne, jak Ama.
Książka wciągnęła mnie od pierwszych scen. Nie ma tu zbędnych opisów. Mam wrażenie, że autorka przemyślała każde słowo. Widać, że lubi swoich bohaterów i wkłada wiele serca w pracę nad ich opowieścią. Poznajemy całe dzieciństwo potomków Kostandina, śledzimy ich losy widziane oczami Jespera, Laili, Amy, Kostantina, Alicji. Podoba mi się, że mogłam zobaczyć indywidualne punkty widzenia tej historii. Różne perspektywy czasowe są dobrze oznaczone, więc nie można się pogubić. Całość jest spójna.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko_mczas
https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz