poniedziałek, 23 stycznia 2023

Vladimir Wolff "Władca wojny"

Tytuł: "Władca wojny"

Cykl: Matt Pulasky, tom 5

Autor: Vladimir Wolff

Wydawnictwo: Warbook

Ilość stron: 460

Data wydania: 28-09-2022

Moja ocena: 7/10

 

Wewnątrz rosyjskiego masywu górskiego Jamantau ukryto tajny ośrodek. Niewielu wie o jego istnieniu a jeszcze mniej o tym, co w nim się znajduje.

Gdzieś w tej okolicy zostaje zestrzelony samolot z ministrem Golicynem na pokładzie. ✈

Na ratunek rusza znana nam z wcześniejszych części serii ekipa. Kiedy lądują okazuje się, że wybuchła wojna między Rosją a Turcją. Doszło do przewrotu na szczytach władzy a w kraju panuje stan wojenny. W efekcie są zdani sami na siebie.

Tajne laboratorium zostaje opanowane przez islamskich terrorystów pod wodzą dwóch bestii w ludzkiej skórze, Reitza i Paully'ego. To psychopaci na usługach tureckiego wywiadu. Korzystają z okazji, by zrealizować swoje mordercze skłonności.

Niespodziewanie do akcji wkracza Matt Pulaski w kombinezonie superbohatera.

To książka z pogranicza powieści wojennej i science-fiction. Klony, metaludzie, prawie jak superbohaterowie. Autor stworzył wciągającą fabułę, w której trup ściele się gęsto. Zdarza się, że ginie któryś z pierwszoplanowych bohaterów - po obu stronach. Ktoś, o kim byliśmy przekonani, że przetrwa.

Niektóre sytuacje wydają się mało wiarygodne. Nagle znikąd pojawia się jeden człowiek, który sam ratuje sytuację i odwraca losy pozostałych.

Książkę czyta się szybko. Dużo się dzieje. Pomiędzy kolejnymi odsłonami walk poznajemy garść faktów z życia prywatnego bohaterów. Autor przeskakuje pomiędzy wątkami umiejętnie utrzymując uwagę czytelnika.

Vladimír Wolff w ramach sprzeciwu wobec rosyjskich działań wojennych w Ukrainie przyjął pisownię nazw takich jak Rosja czy Moskwa małymi literami. Przyznam, że mam co do tego mieszane uczucia. Ja jednak będę używać tradycyjnych zasad pisowni.

"Władca wojny" to piąta i ostatnia część serii o Macie Pulaskim.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas




 

  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz