Tytuł: "Barbarzyńca"
Autor: Anna Wolf
Wydawnictwo: Akurat
Ilość stron: 320
Data wydania: 14-12-2022
Moja ocena: 7/10
"- Brytowie zwą go Barbarzyńcą - oświadczyła. - Jest postrachem wśród mojego ludu. Jego ciemne oczy są samym piekłem i obietnicą zemsty oraz mordu. A twarz naznaczona bliznami wywołuje wszechobecny strach ".
Lothar jest dzikim najeźdźcą na
ziemiach Brytów. Wraz z innymi Sasami sieje śmierć i zniszczenie. Najechał
domostwo pani na Ryton a jeden z jego wojowników wziął sobie Elenę wbrew
rozkazom. Lothar chciał mieć ją dla siebie.
Zapewne po tym fragmencie już się
zorientowaliście, że "białogłowy" w tym świecie nie miały nic do
powiedzenia. Służyły do zaspokajania męskich chuci i rodzenia potomstwa. Nikt
ich nie pytał o zdanie.
Lothar ku własnemu zaskoczeniu
zaczyna żywić cieplejsze uczucia do swojej branki. Odkrywa, że pragnie trzymać
ją w ramionach i chronić. Zdaje się, że rację miała zielarka, która
przepowiedziała mu, że straci głowę dla dziewczyny o płowych włosach i
niebieskich oczach.
Nie tylko on ma ochotę dobrać się
do wdzięków pięknej Eleny. Będzie musiał trochę powalczyć o "swoją
własność".
Książka spodoba się miłośniczkom
silnych wojowników, to trochę jak wątek miłosny wyjęty z Wikingów lub Danaerys
Targaryen i khal Drogo. Czyta się lekko i szybko.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz