wtorek, 5 listopada 2024

Anna Platt "Ten, kogo kochasz, nie umiera"

Tytuł: "Ten, kogo kochasz, nie umiera"

Autor: Anna Platt

Wydawnictwo: HarperCollins

Ilość stron: 336

Data wydania: 23-10-2024

Moja ocena: 6/10

 

"Ten, kogo kochasz, nie umiera" Anny Platt to thriller psychologiczny z wątkiem tajemnicy i przypadków, które splatają życie trzech obcych sobie osób.

Lena po rozwodzie i bolesnych doświadczeniach przyjeżdża na Majorkę, by otworzyć pensjonat. Jej plany krzyżuje jednak makabryczne odkrycie zwłok na jej posesji, co wciąga ją w śledztwo i zmusza do konfrontacji z przeszłością nieznanej ofiary.

Równolegle poznajemy Biankę, która – mimo uprawiania płomiennych biurowych romansów – nie potrafi zapomnieć o zaginionym bracie, oraz Shane’a, który dowiaduje się, że człowiek, którego uważał za ojca, nie jest z nim spokrewniony. Wątki tej trójki, pozornie niezwiązane, w finale splatają się w pełną napięcia całość.

Platt stosuje narrację naprzemienną, co w założeniu ma budować wielowymiarowy obraz, ale może też wywoływać pewien chaos – zwłaszcza że brak tu wyraźnych oznaczeń czasowych, a narracja przeplata różne momenty bez jasnego układu chronologicznego. Efektem jest trudność w śledzeniu losów bohaterów, co osłabia dynamikę i utrudnia głębsze zżycie się z postaciami.

Pierwsza część książki, licząca około trzystu stron, rozwija się powoli, pozwalając poznać bohaterów i ich osobiste motywacje. To tu autorka stara się oddać atmosferę i stopniowe budowanie napięcia. Mimo tego, nie każdemu czytelnikowi przypadnie do gustu ten rozwlekły sposób prowadzenia akcji, zwłaszcza że konkretne powiązania między bohaterami zaczynają ujawniać się dopiero w ostatnich rozdziałach. Druga część, która pełni rolę finału, jest znacznie krótsza i zamyka wszystkie wątki, lecz może wydawać się zbyt szybka i pozostawia pewien niedosyt.

Książka dotyka takich tematów jak żałoba, poszukiwanie tożsamości i wpływ przeszłości na teraźniejszość, ale nie zagłębia się w te przeżycia na tyle, by w pełni oddać ich ciężar. Bohaterowie przechodzą przez własne traumy i rozczarowania, ale ich psychologia pozostaje powierzchowna – brakuje im wyrazistego charakteru, przez co ich historie nie rezonują tak mocno, jakby mogły.

Podsumowując, "Ten, kogo kochasz, nie umiera" to powieść, która ma potencjał i ciekawy punkt wyjścia, ale rozwlekła struktura i brak wyrazistych punktów odniesienia czasowego mogą sprawić, że wątek zagadki zginie w narracyjnym chaosie. Książka jest skierowana raczej do czytelników, którzy lubią powoli rozwijającą się akcję i wielowątkowe historie, choć niekoniecznie oczekują głębokiego emocjonalnego zaangażowania w losy postaci.


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



 

 

 

 

 

  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz