środa, 18 grudnia 2019

"Czubek" Bożena Kraczkowska

Tytuł: "Czubek"
Autor: Bożena Kraczkowska
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 188

Opis z okładki: "Każdy czubek jest czegoś początkiem i każdy początek ma swój czubek. Oto kilka krótkich historii. Historii nieoczywistych, niepokornych, niejednoznacznych. O czym? O życiu, jak to zwykle bywa. Ale też trochę o śmierci. I o miłości (tej chcianej i tej nie), o walce z uzależnieniem, z potworami i z tornadami, o samotności i wolności. O przeznaczeniu, które - prędzej czy później - dogoni każdego.

To nie są historie dla tych, którzy się spieszą. Tutaj potrzebny jest czas, spokój, skupienie. Oderwanie od wszystkich i wszystkiego, które może przynieść zaskakujące efekty. Bez oczywistych zakończeń, bez prostych odpowiedzi. Za to z odrobiną absurdalnego humoru i językowym szaleństwem, które uzależnia. I z niesamowitymi ilustracjami Marjeli Flow, dopowiadającymi w subtelny sposób to, co siedzi gdzieś głęboko w głowach bohaterów."

Recenzja: Opowiadania Bożeny Kraczkowskiej są bardzo pomysłowe, ciekawie i nietypowo skonstruowane. Jest w nich rys szaleństwa, odpowiadający charakterowi opisywanych postaci. To kobiety w różnym wieku."Izabela, Bożena, Joanna, Krystyna, Małgorzata, Halina, Anna, Anita, Dorota" Samotne z konieczności lub z wyboru. Każda ma swoje demony, z którymi musi żyć. Różnie im się to udaje. By ukoić nerwy słuchają muzyki, przytulają ukochane zwierzaki, piszą i malują a czasem też piją i łykają tabletki. Zawsze towarzyszy im jednak twórczość i wierny pies. Oraz osobiste szaleństwo.
Najbardziej spodobały mi się opowiadania"Mały człowiek z wielkim psem" i "Procedura przeznaczenia", która tłumaczy opis z przodu okładki:

"Co się dzieje, gdy procedura przyszłości nie jest zgodna z procedurą przeznaczenia? Wtedy przyszłość i przeznaczenie zaczynają ze sobą walczyć."

Podobały mi się wiersze przedstawione w książce, szczególnie ten:

"Świat najlepszy jest o świcie, zanim ludzie wstaną,

w pustych barach puste szklanki do siebie gadają,
wiatr gazetą lekko szarpie i porzuca w sadzie,
a ja biegnę brzegiem rzeki - duszę mam w nieładzie..."

Jedno z opowiadań podane jest w dwóch językach - polskim i angielskim. Jest to jedyne opowiadanie pozornie niepasujące do całości, gdyż opowiedziane z perspektywy pająka. By zrozumieć całą kompozycję należy jednak przeczytać je wszystkie.

Za możliwość przeczytania książki Bożeny Kraczkowskiej dziękuję autorce oraz organizatorce book tour Andżelice Jaczyńskiej.






1 komentarz: