środa, 11 grudnia 2019

"Vicious: Nikczemni" V. E. Schwab

Tytuł: "Vicious: nikczemni"
Cykl: Złoczyńcy, tom 1
Autor: Victoria Schwab
Wydawnictwo: We need YA
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 400

Książka trafiła do mnie dzięki book tour, organizowanemu przez Demoniczne Książki: http://demoniczne-ksiazki.blogspot.com/

Opis wydawcy: Życie – takie, jakim jest naprawdę – to walka nie między złym a dobrym, lecz między złym, a jeszcze gorszym.

Victor i Eli poznali się na studiach. Genialni, aroganccy i zdolni, od początku zauważyli w sobie tę samą wielką ambicję. W ciągu ostatniego roku zajęć wspólnie zainteresowali się badaniami nad adrenaliną, doświadczeniami bliskimi śmierci i pozornie nadprzyrodzonymi zdarzeniami, które ujawniły, że w odpowiednich warunkach można rozwinąć w sobie nadzwyczajne zdolności. Kiedy ich prosta teoria naukowa zamienia się w poważny eksperyment, sprawy zaczynają się komplikować…

Dziesięć lat później Victor ucieka z więzienia, a jego celem jest znalezienie byłego przyjaciela. W podróży towarzyszy mu znajomy z celi – Mitch, a na ich drodze staje Sydney – ranna dziewczyna, której powściągliwa natura skrywa niejedną tajemnicę.

Wrogowie uzbrojeni w straszliwą moc, napędzani wspomnieniem zdrady i straty, wyznaczyli kurs zemsty. Kto przeżyje pełne nienawiści starcie? Przed wami porywająca opowieść o ambicjach, zazdrości, pożądaniu i mrocznych, nadprzyrodzonych mocach!

Recenzja: Victor i Eli to dwójka ambitnych studentów. Przydzieleni do tego samego pokoju w akademiku, zaprzyjaźniają się, pomimo iż każdy z nich to wielki indywidualista. Eli wierzy w Boga, Victor wierzy w naukę. Eli wybiera na temat pracy dyplomowej istnienie PonadPrzeciętnych - osób obdarzonych nadnaturalnymi zdolnościami. Victor postanawia pójść dalej i takiego człowieka stworzyć... Pozornie się udało, jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem. Przez eksperyment ginie bliska im obu osoba. Wcześniejsi przyjaciele zaczynają pałać do siebie nienawiścią i stają się zaprzysięgłymi wrogami. Victor trafia do więzienia, Eli realizuje swoją misję.

Obaj coś zyskali, obaj coś stracili:

"Chodzi o to, że kiedy ktoś wraca z tamtej strony śmierci jako PP, to nie w całości. Zawsze czegoś brakuje. (...) Ważnych elementów, takich jak współczucie, równowaga umysłowa, strach albo umiejętność przewidywania następstw działania. Nie ma tego, co mogłoby powściągnąć ich PonadPrzeciętne umiejętności."

Obaj, Victor i Eli, już przed przemianą wykazywali cechy osobowości psychopatycznej i narcystycznej. Po przeżyciu DBŚ właściwości te tylko się pogłębiły. Superbohaterowie stali się super-złoczyńcami. Eli popadł w fanatyzm, uważając się za bożego wybrańca, powołanego do wykonania swojej misji. Jego chory tok myślenia przypomina średniowiecznych inkwizytorów, którzy nie wahali się zabijać w imię Boga. Victor pragnie powstrzymać szaleńca, lecz sam nie jest lepszy. Obaj utracili naturalne zahamowania. Szaleją jak wampiry na głodzie, znajdują sprzymierzeńców i szykują się do ostatecznej batalii.

Victor i Eli to osoby, które można pod pewnymi względami podziwiać, ale nie da się ich polubić i nie chciałoby się spotkać osobiście. Bohaterowie są genialni i nieprzewidywalni, dzicy i szaleni i przez to niebywale pociągający. Nie sposób przewidzieć co wymyślą. Oczywiście podlegają komiksowej konwencji, więc pewien tok zdarzeń jest typowy dla tego gatunku. 

Przygody Nikczemnych autorka opisała w bardzo lekki, pełen humoru sposób. Styl powieści przypomina komiksy Marvela, na których wzorowała się Victoria Schwab. To opowieść o superbohaterach, w której nie ma prawie żadnej pozytywnej postaci. Najbardziej do serca przypadł mi Mitch, Sydney i Dol. Książka byłaby jeszcze ciekawsza gdyby znalazło się w niej parę ilustracji. Pomimo licznych powtórzeń "wówczas", skakania pomiędzy przeszłością a teraźniejszością i nieustających pociągnięć za spust historia podobała mi się. Bawiły mnie dopiski moich poprzedników w book tour. Pozdrawiam serdecznie. Dziękuję za możliwość udziału w tym wydarzeniu. Jestem ciekawa wrażeń kolejnych czytelniczek. Chętnie sięgnę po inne książki Victorii Schwab.  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz