Tytuł: "Wyjść z ukrycia"
Autor: Keksu
Wydawnictwo: Alternatywne
Ilość stron: 154
Data wydania: 23-08-2022
Moja ocena: 9/10
Ta książka stanowi swego rodzaju
pamiętnik człowieka, który dużo przeżył. Patologiczna rodzina z przemocą i
alkoholem w tle, tłamszenie psychiczne przez ojca, słaba matka z obsesją na
punkcie odchudzania i do tego wszystkiego odkrycie w sobie odmiennej orientacji.
Brak akceptacji w wiejskim środowisku i wyśmiewanie w szkole. Każdemu byłoby
ciężko to wszystko unieść, niezależnie od swoich skłonności. Tu dochodzi
jeszcze lęk przed odkryciem i kompromitacją a jednocześnie chęć życia w
szczęśliwym związku. Na tym polu autor też miał problemy, bo często wchodził w
toksyczne relacje.
Keksu pisze o wielkich problemach
psychicznych, włącznie z zaburzeniami odżywiania i epizodem psychotycznym.
Kiedy czytałam targały mną silne emocje, często chciało mi się płakać. Nie
powiem, że znam wszystkie uczucia, których doświadczał pisarz, ale wiele jest
mi bliskich, choć wynikały z innych powodów niż orientacja.
Widać, że autor włożył całe serce
w napisanie książki, odsłonił się całkowicie. O niektórych tematach ciężko było
mu pisać, co sam przyznaje, ale mimo to nie zrezygnował.
Pomimo, że rodzina okazuje mu
wsparcie to chyba jednak nie do końca rozumie. Przy całej tej presji
psychicznej Keksu prowadził jednocześnie kanał na YouTube. W tej dziedzinie
odnosił sukcesy, ale i tam pojawił się poważny problem kiedy ktoś celowo
wprowadził go w błąd. Media podchwyciły temat, który okazał się spreparowany.
Pojawiła się groźba pozwu. Jednocześnie narzucał sobie wielkie wymagania
związane z wyglądem i próbą wystartowania w modelingu. Miał względem siebie
duże oczekiwania.
W tekście widoczne jest wielkie
obciążenie emocjonalne, z którym trudno żyć. Autor poradził z nim sobie
decydując się na terapię, która w połączeniu z pisaniem pozwoliła mu
uporządkować myśli i dostrzec pewne schematy postępowania.
Książka jest dobrze napisana,
wciągająca. Na pierwszy rzut oka może odstraszyć ścisły druk bez dialogów, ale
czyta się jak pamiętnik, nie są to surowe opisy, lecz bardzo emocjonalne
opowieści. Warto sięgnąć po tę książkę.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz