Tytuł: "Iskierka"
Autor: Patrycja Żurek
Wydawnictwo: Literate
Ilość stron: 180
Data wydania: 28-12-2020
Booktour: Czytam dla przyjemności
Moja ocena: 10/10
Róża i Seweryn są kochającym się
małżeństwem. Mają suczkę wyżła weimarskiego, Mimi.
Kiedy Róża zachodzi w ciążę
dowiaduje się o nieodwracalnym uszkodzeniu płodu. Może zdecydować co zrobić
dalej. Podejmuje nieracjonalną decyzję: postanawia urodzić. Dla mnie to
niewyobrażalne, chodzić przez dziewięć miesięcy w ciąży i znieść piekło porodu
tylko po to, żeby się pożegnać. Kobieta wiedziała od początku, że to dziecko
nie przeżyje dłużej niż kilka godzin, może dni. Dobrowolnie skazała się na
cierpienie. Wraz z Zoją utraciła też część siebie. Ona uważa, że postąpiła
słusznie. W czasie kiedy powstawała książka kobiety miały jeszcze prawo wyboru,
mimo to Róża nie skorzystała z niego.
Przykładem takiego dziecka jak
Zoja był Jaxon Buell, który cudem przeżył pięć lat. Możecie poszukać w Google.
Temat jest kontrowersyjny i budzi
silne emocje. Każdy ma swoje zdanie w tej kwestii. Nikomu nie życzę
konieczności stawania przed takim wyborem. Dla rodzica choroba dziecka to
najgorsze co może się zdarzyć. Żal mi Róży i Seweryna, bo stracili bardzo wiele
przez pomyłkę natury. Nie było im dane rodzicielstwo, którego pragnęli. Zostało
tylko kilka wspomnień.
Powieść jest smutna, łamie serce. Autorka przedstawia różne punty widzenia na problem, różne postawy rodziny, sąsiadów i lekarzy. Patrycja Żurek w tej cienkiej książeczce zawarła multum emocji. Prócz rozpaczy niedoszłych rodziców wrażenie robi także postawa niektórych członków rodziny. Teścia Róży wręcz nie mogłam znieść po tym co wygadywał o niej, o dziecku i o Mimi. Okropny człowiek. Podobnie jedna ze szwagierek Seweryna, Ilona, wykazywała się całkowitym brakiem taktu i empatii, od początku do końca.
To trzecia powieść autorki, którą
przeczytałam, i ta wzbudziła we mnie najwięcej emocji. Nie mogłam się od niej
oderwać. Książkę polecam, ale uprzedzam, się wrażliwi czytelnicy będą płakać.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
Ta książka ma swoje miejsce w moim sercu.
OdpowiedzUsuńDziękuję za opinię.
OdpowiedzUsuń