Tytuł: "Klątwa utopców"
Autor: Iwona Banach
Wydawnictwo: Dragon
Ilość stron: 320
Data wydania:
Moja ocena: 6/10
Wszystko tu jest od początku
mętne jak woda w bagnie i poplątane jak sitowie.
Główna bohaterka, Dagmara
Rogalska, zostaje wmanewrowana przez własną matkę w niechciany wyjazd na wieś
do dziadka. Starszy pan, zwany Generałem, odstrasza kolejne gospodynie. Dagmara
musi znaleźć mu kogoś do pomocy. Zabiera z sobą koleżankę, Kingę.
Dziadek finguje porwanie, by
zwabić wnuczkę do wsi Utopce. Tam Dagmara z Kingą oraz parą osób zgarniętych po
drodze i z psami trafia do ruin szpitala psychiatrycznego, w której władzę
żelazną chochlą dzierży Kusiakowa. Miejscowi okazują się bardzo zabobonni a
wzmiankowana gospodyni jest na pierwszym miejscu. Postać jest mocno
przerysowana. Wszędzie widzi znaki złego, Hello Kitty to jej wróg. Gdy ktoś
odezwie się w innym języku ma go za demona.
Dagmara szuka Generała, po drodze
wpada do gnojówki a ktoś morduje przez przypadek niewłaściwą osobę. Robi się z
tego niezły galimatias, bo nikt nic nie wie, w ruinach słychać dziwne dźwięki
nocą i każdy się boi swojego cienia.
Dowiadujemy się, że w grę wchodzi
spadek obwarowany jakimiś klauzulami. Ma to coś wspólnego ze zbliżającymi się
urodzinami dziewczyny i możliwością jej zamążpójścia. Nawet najlepiej zorientowany
Generał niewiele zdradza.
Narzeczony Dagmary na nikim nie
robi dobrego wrażenia. Ona trzyma się go chyba tylko na przekór ogólnemu
przekonaniu, że to nie jest chłopak dla niej. Poprzedni wydawał się idealny i
ją porzucił, więc teraz wzięła co los dał.
Ciągle gubiłam się w akcji, bardzo dużo rzeczy zdarzało się jednocześnie, wciąż dochodziło do nieporozumień różnego rodzaju. Na szczęście pod koniec wszystko się wyjaśniło.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko_mczas
https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko
https://www.tiktok.com/@anna_dyczko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz