poniedziałek, 22 kwietnia 2024

Tomasz Kieres "Przerwana lekcja angielskiego"

Tytuł: "Przerwana lekcja angielskiego" 

Autor: Tomasz Kieres

Wydawnictwo: Wydawnictwo Flow

Ilość stron: 360

Data wydania: 27-03-2024

Moja ocena: 7/10 

 

Często wydaje nam się, że pierwsza, szczenięca miłość jest jeszcze niedojrzałym zauroczeniem. Że trzeba czasu, aby znaleźć właściwą osobę. Tomasz Kieres udowadnia, że może być inaczej.

Tomek jako nastolatek wyjechał z rodzicami na wakacje do Szwecji i został tam na dłużej. Przez wyjazd stracił kontakt ze swoją pierwszą miłością, Olą. Po latach wraca do Polski z dorastającą córką. Jest dojrzałym, rozwiedzionym mężczyzną. Teraz też przyjechał tylko na chwilę, tak jak wtedy wyjeżdżał. I odwrotnie niż przed laty, spotkał Olę ponownie. On zatrudnił się w szkole angielskiego, ona potrzebowała wprawy w konwersacjach, więc narzeczony zapisał ją na kurs. No właśnie, narzeczony. Ola jest kobietą bardzo zamkniętą w sobie. Wreszcie udało jej się zapomnieć o Tomku. Poznała mężczyznę, do którego nie pała wielkim uczuciem, lecz czuje się przy nim bezpiecznie. Tymczasem stara miłość nie zardzewiała. Romans odżywa. Trzeba przemyśleć pewne sprawy, porozmawiać z bliskimi.

Ola i Tomek należą już do dwóch różnych światów. On wrósł w klimat Szwecji, jego córka nie wyobraża sobie życia z dala od taty. Zanim zapadną jakieś decyzje wydarza się coś, co znów rozdzieli parę. On musi pilnie wyjechać, ponownie tracą kontakt. Dopiero co obiecywał, że będzie na nią czekał przed kolejną lekcją i nagle znika bez słowa. Jak zniesie to Ola?

Książka spodoba się romantyczkom, gdyż bazuje na emocjach. Tomek jest wrażliwym mężczyzną, który potrafi mówić o swoich uczuciach i robi to chętnie. Z Oli trzeba wszystko wyciągać. O ile on jest wolny, ona właśnie przyjęła oświadczyny Wojtka i poznała jego rodziców. Teraz pytanie co ma zrobić. Czy iść za głosem serca, do mężczyzny, który mógł się zmienić przez dwadzieścia lat? Czy to rozsądne? Czy Tomek wciąż jest tym chłopakiem z jej wspomnień? A może powinna się skupić na tym, co jest trwałe i nie zaprzepaszczać wspólnych lat z Wojtkiem, który ją wspiera i kocha?

Nie porwała mnie ta powieść, choć doceniam kunszt pisarski autora. Być może dlatego, że Ola nie wzbudziła we mnie jakiejś wielkiej sympatii. Tomek jawił się jako rozsądny, nienarzucajacy się człowiek, dbający o córkę. Podobało mi się jego podejście do wychowania.

"- Nie powiem ci, w co wierzyć lub nie, po prostu myśl, zadawaj pytania, to wszystko. Jesteś inteligentna i nigdy nie pozwól, żeby ludzie, którzy nie poświęcili jednej chwili na zastanowienie się nad tym, w co sami wierzą, mówili ci, co masz robić".

Tomek coś robił ze swoim życiem a Ola płynęła na fali, czekając co los jej przyniesie. Z jakiegoś powodu jej stosunki z matką są bardzo złe, lecz nie wiemy dlaczego.

Podobała mi się narracja z męskiego punktu widzenia oraz poruszenie tematu wychowania i relacji rodzic-dziecko.

Choć nie jest to w mojej opinii najlepsza książka autora, to pięknie pisze on o uczuciach, oddając rozterki i przemyślenia bohaterów. 


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas 

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



 

  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz