Tytuł: "Baron"
Cykl: Seria puławska, tom 3
Autor: Krzysztof Jóźwik
Wydawnictwo: Initium
Ilość stron: 416
Data wydania: 17-01-2025
Moja ocena: 8/10
"Baron" to trzecia
część „Serii puławskiej” z policjantami Ewą Jędrycz i Hubertem Zaniewskim. Choć
nie czytałam poprzednich tomów, ten można śmiało czytać samodzielnie. W tej
części Ewa zmaga się z problemami małżeńskimi, co odbija się na jej zachowaniu
w pracy – staje się opryskliwa i niecierpliwa, a momentami wręcz agresywna. To
powieść pełna brutalności i mocnych scen, w której przemoc nie jest oszczędzana
ani bohaterom, ani czytelnikom.
W centrum wydarzeń znajduje się
konflikt pomiędzy dwiema grupami przestępczymi zajmującymi się handlem
na*kotykami. Jedną z nich kierują dwaj bracia – Sebastian i Karol, zwany
Baronem. Sebastian stara się trzymać na uboczu, ale Karol czerpie satysfakcję z
okrucieństwa, surowo karząc swoich ludzi za różne przewinienia. To postać
wyjątkowo niepokojąca, im dalej zagłębiamy się w tekst tym więcej mrożących
krew w żyłach faktów o nim wypływa.
Historia zaczyna się dramatycznie
– w domku nad jeziorem padają strzały. Na urlop wybrał się tam policjant z
kochanką, która jest żoną prokuratora o wątpliwej reputacji. Policjant trafia
do szpitala w ciężkim stanie, a kobieta znika bez śladu. W tym samym czasie z
jeziora zostają wyłowione zw*łoki brutalnie potraktowanej młodej dziewczyny.
Wszystkie te sprawy w zaskakujący sposób się łączą, tworząc intrygującą i
przemyślaną fabułę.
Powieść jest niezwykle intensywna
– akcja toczy się szybko, nie pozwalając na chwilę wytchnienia. Styl autora
jest wciągający, choć niektóre opisy mogą wymagać przerwy na złapanie oddechu.
Krzysztof Jóźwik nie unika trudnych tematów, przedstawiając bezlitosny świat
przestępczy z całą jego brutalnością.
To zdecydowanie książka dla czytelników o mocnych nerwach. Sceny przemocy są bardzo realistyczne, co może być trudne do przełknięcia dla osób wrażliwych. Również miłośnicy zwierząt powinni być przygotowani na trudne fragmenty.
Zakończenie pozostawia otwartą furtkę dla kolejnej części, sugerując, że sprawa jeszcze się nie zakończyła. „Baron” to mocny kryminał z niepokojącym klimatem, który na długo zostaje w pamięci.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko_mczas
https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko
https://www.tiktok.com/@anna_dyczko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz