wtorek, 25 lutego 2025

Krzysztof Jóźwik "Baron"

Tytuł: "Baron"

Cykl: Seria puławska, tom 3

Autor: Krzysztof Jóźwik

Wydawnictwo: Initium

Ilość stron: 416

Data wydania: 17-01-2025

Moja ocena: 8/10

 

"Baron" to trzecia część „Serii puławskiej” z policjantami Ewą Jędrycz i Hubertem Zaniewskim. Choć nie czytałam poprzednich tomów, ten można śmiało czytać samodzielnie. W tej części Ewa zmaga się z problemami małżeńskimi, co odbija się na jej zachowaniu w pracy – staje się opryskliwa i niecierpliwa, a momentami wręcz agresywna. To powieść pełna brutalności i mocnych scen, w której przemoc nie jest oszczędzana ani bohaterom, ani czytelnikom.

W centrum wydarzeń znajduje się konflikt pomiędzy dwiema grupami przestępczymi zajmującymi się handlem na*kotykami. Jedną z nich kierują dwaj bracia – Sebastian i Karol, zwany Baronem. Sebastian stara się trzymać na uboczu, ale Karol czerpie satysfakcję z okrucieństwa, surowo karząc swoich ludzi za różne przewinienia. To postać wyjątkowo niepokojąca, im dalej zagłębiamy się w tekst tym więcej mrożących krew w żyłach faktów o nim wypływa.

Historia zaczyna się dramatycznie – w domku nad jeziorem padają strzały. Na urlop wybrał się tam policjant z kochanką, która jest żoną prokuratora o wątpliwej reputacji. Policjant trafia do szpitala w ciężkim stanie, a kobieta znika bez śladu. W tym samym czasie z jeziora zostają wyłowione zw*łoki brutalnie potraktowanej młodej dziewczyny. Wszystkie te sprawy w zaskakujący sposób się łączą, tworząc intrygującą i przemyślaną fabułę.

Powieść jest niezwykle intensywna – akcja toczy się szybko, nie pozwalając na chwilę wytchnienia. Styl autora jest wciągający, choć niektóre opisy mogą wymagać przerwy na złapanie oddechu. Krzysztof Jóźwik nie unika trudnych tematów, przedstawiając bezlitosny świat przestępczy z całą jego brutalnością.

To zdecydowanie książka dla czytelników o mocnych nerwach. Sceny przemocy są bardzo realistyczne, co może być trudne do przełknięcia dla osób wrażliwych. Również miłośnicy zwierząt powinni być przygotowani na trudne fragmenty.

Zakończenie pozostawia otwartą furtkę dla kolejnej części, sugerując, że sprawa jeszcze się nie zakończyła. „Baron” to mocny kryminał z niepokojącym klimatem, który na długo zostaje w pamięci. 


Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas

https://linktr.ee/annadyczko_mczas

https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212

https://www.instagram.com/annadyczko_mczas

https://www.wattpad.com/user/AnnaDyczko

https://www.tiktok.com/@anna_dyczko



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz