Tytuł: "Seksowne dziewczyny"
Autor: Sara Blińska
Wydawnictwo: WFW
Ilość stron: 336
Data wydania: 17-09-2022
Moja ocena: 6/10
Opis na okładce sugeruje, że
książka utrzymana jest w klimacie "Seksu w wielkim mieście". Nie do
końca tak jest. Spodziewałam się, że Maja, Ola, Jess i Basia od początku będą
występować razem jako grupa przyjaciółek. W rzeczywistości otrzymujemy cztery
odrębne opowiadania. W pierwszych trzech poznajemy każdą z pań osobno, dopiero
w czwartym, ostatnim, ich drogi się przecinają.
Ola jest odnoszącą sukcesy panią
prezes i matką nastoletniej córki. Lubi dominację oraz różnicę wieku. Z
upodobaniem pomiata młodszymi mężczyznami, którymi zdaje się gardzić. Traktuje
ich jak zabawki.
Basia przyjechała do Warszawy ze
wsi, co cały czas powtarza. W rodzinnych stronach zostawiła chłopaka. Jest
asystentką w biurze. Wszyscy dyrektorzy oglądają się za nią. Chodzą pogłoski,
że jest łatwa. Baśka lubi kiedy to mężczyzna rządzi, ona daje z sobą zrobić
wszystko.
Jess pracuje w ekskluzywnym
butiku. Prywatnie interesuje się modą oraz życiem celebrytów. Regularnie chodzi
do klubu swingersów. Zachowuje się jak prostytutka.
Maja jest najbardziej typową
osobą z całego grona. Jest w stałym, romantycznym związku. Pracuje na uczelni i
przymierza się do napisania pracy doktorskiej. Jej chłopak, Adam, wspiera ją.
Ich relacja jest prawidłowa, bez zabaw w dominację. Są równorzędnymi
partnerami, prócz seksu łączy ich wiele innych zainteresowań, mogą porozmawiać,
poprzytulać się na kanapie i obejrzeć razem serial.
Maja w ramach opracowania
materiałów badawczych spotyka się z kobietami o różnych upodobaniach i
fetyszach. Jej rozmówczyniami są trzy wcześniej wymienione panie, z którymi
zaczyna ją łączyć nić porozumienia. Ich wspólnym celem jest znormalizowanie
rozmów o seksie, bez wstydu rozmawiają o swoich doświadczeniach. W końcu się
zaprzyjaźniają.
W książce jest sporo błędów
stylistycznych, ale prosty język i nieskomplikowana fabuła w połączeniu z dużą
czcionką sprawia, że czyta się szybko.
Najbardziej spodobał mi się
ostatni rozdział. Tego spodziewałam się od początku.
Powieść jest debiutem autorki. Z
pewnością kolejna będzie jeszcze lepsza.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz