Tytuł: "Ogrody ciszy"
Autor:
Wydawnictwo: BookEdit
Ilość stron: 98
Data wydania: 02-10-2023
Moja ocena: 8/10
„Ogrody ciszy” to poruszająca,
mroczna wizja przyszłości, w której cała gospodarka fikcyjnego państwa opiera
się na systemowej eksterminacji ludzi. Żyjący w tym świecie zostali całkowicie
zmanipulowani, pozbawieni wolnej woli i uczuć wyższych. Działają
bezrefleksyjnie, nie kwestionując rozkazów i nie dostrzegając zła, które dzieje
się na ich oczach.
Główny bohater, Orfeusz, pracuje
jako psycholog więzienny w obozie koncentracyjnym. Jego zadaniem jest
przekonywanie więźniów, którzy mają numery zamiast imion, że ich los przysłuży
się „większemu dobru”. Najbardziej niepokojące jest to, że Orfeusz sam wierzy w
te kłamstwa. Jego postawa, podobnie jak mentalność innych bohaterów, może
odrzucać, ale zarazem widać w niej celowy zabieg autora: pokazanie, jak łatwo
człowiek może zostać zmanipulowany i oderwany od własnych wartości.
Świat przedstawiony przez
Grabowskiego jest bezduszny i przerażający. Planowanie rodziny odbywa się
według zasad daleko posuniętej eugeniki, las - jedyny symbol natury - został
odgrodzony grubym murem od miasta, a ludzie utracili więź z przyrodą i zdolność
do głębszych emocji. Żona Orfeusza, Arete, ucieleśnia moralny upadek. Jest
wulgarna, samolubna, skupiona jedynie na korzyściach płynących z pozycji męża.
Przełom następuje, gdy pewne
słowa jednego z więźniów zapadają Orfeuszowi w pamięć. Osobistego oświecenia
pozwala mu doświadczyć obserwacja pewnego niewielkiego fragmentu świata
przyrody. To pokazuje, że odcięcie ludzi od natury nie jest przypadkowe: autor
sugeruje, że w niej tkwi źródło prawdy i życia, z którego człowiek został
oderwany.
Marek Adam Grabowski, absolwent filozofii, wyraźnie chciał zmusić czytelnika do konfrontacji z tym, co w nas ludzkie i moralne, choć nie zawsze można wyczuć wprost jakie jest to ostateczne przesłanie.
Imię głównego bohatera nie jest
przypadkowe. Nawiązuje do mitologicznego poety Orfeusza, który zstąpił do
Hadesu, by odzyskać ukochaną. Podobnie bohater powieści „schodzi” do piekła
obozu i świata „ogrodów ciszy”. Jak w micie, jego droga nie jest łatwa, a czy
skończy się podobnie musicie odkryć sami.
„Ogrody ciszy” to mocna i
przygnębiająca wizja upadku ludzkości, która pozostawia ślad w pamięci
czytelnika.
Tekst i zdjęcie: Anna Dyczko, Międzyczas
https://linktr.ee/annadyczko_mczas
https://www.facebook.com/M-czas-103770337714212
https://www.instagram.com/annadyczko_mczas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz